Witam pięknie
Obiecałam przepis na pyszne faworki , więc dotrzymuję słowa .
Faworki
1 -na czubata łyżka masła [temper. pokojowa]
5 -żółtek
1/2 kg. mąki pszennej [3 czubate szklanki]
3/4 - [około] dużej 18% śmietany
2-3 łyżki spirytusu lub octu 10%
szczypta soli
3 -kostki smalcu
Wykonanie : -na masło dać 5 żółtek i dobrze połączyć łyżką , wsypać mąkę , sól ,wlać spirytus i połowę dużej śmietany , zagnieść ciasto dokładając ewentualnie śmietanę aż do połączenia składników . Ciasto ma być jak na makaron , ale nie za ścisłe , raczej miękkie .Następnie wałkiem dobrze zbić ciasto , jak na zdjęciu , składać i rozbijać - kilka razy .Włożyć do lodówki , ja daję na 15 minut do zamrażarki żeby się schłodziło .

Ciasto podzielić na 5-6 kawałków i po kolei każdy rozwałkować jak na grubszy makaron i pokroić na paski i delikatnie posypać mąką .

Każdy pasek rozwałkować na bardzo cienki pasek jak pergamin, musi być przeżroczysty , najlepiej położyć wałek na początku paska i wałkować ruchem do siebie , podnieść pasek i jeszcze raz . Im cieniej to lepiej .
Z tej porcji ciasta wychodzi całkiem sporo o ile będą odpowiednio cienkie , więc delikatne i bardzo chrupkie . Zapraszam zatem na degustację . Dla Was kieliszeczek naleweczki { ja niestety nie mogę

], a dla mnie kaweczka za wykonaną pracę . Na końcu zamieszczam jeszcze dodatkowe wskazówki dla początkujących w kuchni .
Smacznego
Ważne uwagi -smażę na średniej patelni i na początek daję półtorej kostki smalcu , który musi być odpowiednio gorący [faworek położony musi skwierczeć w tłuszczu .Szykuję sobie za każdym razem faworki z jednej rozwałkowanej porcji ciasta, smażę ,wyłączam tłuszcz i znowu szykuję porcję . Dzięki temu faworki nie wysychają na blacie przed smażeniem . Kładę po około 7-8 sztuk na patelnię bo taką ilość szybko się przewraca na drugą stronę przy smażeniu i szybko wyjmuje , wtedy się nie będą za mocno spiekały .Między partiami dokładam po około 1/2 paczki smalcu , zużyłam 3 paczki . Przekładam i wyjmuję patyczkiem drewnianym do szaszłyków na ręcznik papierowy do odsączenia , no i potem tylko cukier puder .Jeżeli coś jest niejasne to proszę o pytania .