
Słoneczny kawałek mojego miejsca na ziemi
- aneczka1979
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7715
- Od: 14 cze 2010, o 21:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
Re: Słoneczny kawałek mojego miejsca na ziemi
Zuz ja doprawdy nie wiem coś się tak przyczepiła tej ślicznej, żółtej róży. No przecież pięknie i zdrowo rośnie, do tego obficie kwitnie. No wybacz jej w końcu ten kolor. Jeden taki akcent w ogrodzie się nada, by podkreślić niebieskości i fiolety bylin. Nie sądzisz? 

- silvarerum
- 1000p
- Posty: 1149
- Od: 16 kwie 2012, o 21:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Słoneczny kawałek mojego miejsca na ziemi
Żółtek ładnie kwitnie, też nie przepadam za tym kolorem, ale po zeszłorocznych oględzinach na forum, zaczęły mi się podobać żółte róże. Zwłaszcza jeśli bujnie kwitną
To zagadkowe zielone to nasienniki szafirka?

To zagadkowe zielone to nasienniki szafirka?
Zapraszam: silvarerum czyli szwedzki ogrodnik w akcji.
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=88534
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=88534
- Kasiula17
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6320
- Od: 18 lis 2013, o 22:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Dolnośląskie
Re: Słoneczny kawałek mojego miejsca na ziemi
Och jakie kolory cudne i to z kropelkami rosy, takie zdjecia po prostu uwielbiam.
Piękna róża, kocham każdy kolor a te ma jeszcze ciut odcieni..
Już widzę ostróżki u mnie dopiero pękają. Nadrobiłam przepiękne zdjęcia, życzę cudnego dnia.

Już widzę ostróżki u mnie dopiero pękają. Nadrobiłam przepiękne zdjęcia, życzę cudnego dnia.

- Dorota71
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6553
- Od: 2 cze 2011, o 14:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lubuskie
- Kontakt:
Re: Słoneczny kawałek mojego miejsca na ziemi
Zuza, a mnie się właśnie baaardzo podobają żółte róże. Tak fajnie rozświetlają ogród gdy rosną wśród iglaków. 

- anabuko1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 17368
- Od: 16 sty 2013, o 17:19
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie/ Chełm
Re: Słoneczny kawałek mojego miejsca na ziemi
Przyjemnie się ogląda tak piękne rośliny.I ładne kolorki.
Tą piwonijkę biała z brzegiem bordowym mam.Jeszcze z babcinego ogrodu
Czosnki, róże, tych nie trzeba chwalić.One zawsze siebie chwalą.Sa piękne!!
Zawciąg czerwony ciekawie wygląda.Jakoś nie znam tej roślinki
Tą piwonijkę biała z brzegiem bordowym mam.Jeszcze z babcinego ogrodu

Czosnki, róże, tych nie trzeba chwalić.One zawsze siebie chwalą.Sa piękne!!
Zawciąg czerwony ciekawie wygląda.Jakoś nie znam tej roślinki

- Beaby
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6467
- Od: 16 lut 2014, o 13:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Słoneczny kawałek mojego miejsca na ziemi
Zuza, tego szafirka masz bardzo wesolutkiego - widzę takiego pierwszy raz. Jest słodki
A bez jest przecudowny. Wielki, że ho ho!
Masz sporo jak dla mnie nowinek - pierwszynek, szczególnie jeśli chodzi o kolorki, np czerwony zawciąg

A bez jest przecudowny. Wielki, że ho ho!
Masz sporo jak dla mnie nowinek - pierwszynek, szczególnie jeśli chodzi o kolorki, np czerwony zawciąg

- cyma2704
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12101
- Od: 5 mar 2013, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Słoneczny kawałek mojego miejsca na ziemi
Zuza ślimaki na patelnię,
też przerzucam przez płot, ale chyba wracają.
Rozchodnik ciekawy, będę podglądać, bo powiększam kolekcję, ale tylko okazałych. Czosnek bułgarski śliczny, no i bez dał popis.
Żółtek różany piękny, dodaje energii rabacie.
Warzywa pewnie już udało się posadzić, deszcz był im potrzebny. 





- iwona0042
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 20148
- Od: 15 lis 2011, o 10:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Słoneczny kawałek mojego miejsca na ziemi
Ale on cudny, ile ma lat Zuziu?
- takasobie
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9833
- Od: 1 mar 2009, o 22:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Słoneczny kawałek mojego miejsca na ziemi
Z kwiatów Black Beauty koniecznie zrób nalewkę! Pewnie Ci to już pisałam!
Wszystkim to mówię. Nie dość, że będzie miała ciekawy kolor, to jeszcze ten aromat!
Koniecznie dodaj soku z cytryny!


Miłka
Aktualny wątek: Taki - sobie ogród cz.6
Aktualny wątek: Taki - sobie ogród cz.6
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7793
- Od: 8 lut 2012, o 12:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowsze
Re: Słoneczny kawałek mojego miejsca na ziemi
To i ja próbuję z konkursem: nasienniki tulipanów botanicznych.
A poza tym ten twój bez to mi się już śni po nocach. Takie to cudo. Nawet gdybym miała ciąć to bym chciała. Ale póki co kupiłam cisy... i zawilce wielokwiatowe. Budżet w tym miesiącu wyczerpany
Od jakiegoś czasu również podobają mi się żółte róże. W odpowiedniej scenerii, czyli w fioletach, mogłabym nawet mieć
Pokazywałaś rabatę z Anabellkami? jakie mają towarzystwo? Nie mogę znaleźć.
Aha, i zdjęcie szafirka jest MEGA fajne.
A poza tym ten twój bez to mi się już śni po nocach. Takie to cudo. Nawet gdybym miała ciąć to bym chciała. Ale póki co kupiłam cisy... i zawilce wielokwiatowe. Budżet w tym miesiącu wyczerpany

Od jakiegoś czasu również podobają mi się żółte róże. W odpowiedniej scenerii, czyli w fioletach, mogłabym nawet mieć

Pokazywałaś rabatę z Anabellkami? jakie mają towarzystwo? Nie mogę znaleźć.
Aha, i zdjęcie szafirka jest MEGA fajne.
- sweetdaisy
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3531
- Od: 15 sty 2015, o 19:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Słoneczny kawałek mojego miejsca na ziemi
Sabina, bez jak na razie rośnie w charakterze ozdobnym, ale w tym sezonie jakoś tak mocno sporo kwiatów wypuścił więc i owoców będzie więcej. Może coś popróbuje, się zobaczy
czytałam, że z tej odmiany też można 
Lucynko, ja zastanawiam się czy tej szkarłatki nie trzymać w donicy. Anita trochę mnie nastraszyła że zniszczyła jej roślinkę rosnącą obok (nie pamiętam, chyba iglaczka jakiegoś) a teraz Ty piszesz że tak ekspansywnie się rozsiewa
Ciekawe czy w donicy da radę, podobno ona korzeń ma palowy. Mam jedną mocno wysoką donicę, może w niej spróbuję, zobaczymy 
Nie wiedziałam czy z mojej odmiany bzu też można robić przetwory, ale jednak można http://dammera.pl/pl/oferta/drzewka-i-k ... da-039,348 Nawet przepisy są
Małgoś, ja za żółtkami nie przepadam, ale ta pomyłkowa to przez zasiedzenie została
Co nie znaczy że jej kiedyś nie wyeksmituję
Tylko wtedy będę musiała ją zniszczyć, bo jak już Ci pisałam nie da rady jej inaczej wykopać
Z chęcią będę podglądała Twoją Evę z tymi pięknymi, pierzastymi listkami 
Malvy, a wiesz że z tego bzu co mamy tez można robic przetwory
Powyżej do Lucynki wstawiłam link z przepisami 
Aga, ja tez unikam żółtych róż... ale cóż począć jak taka pomyłka zagnieździła się i za nic nie chce opuścić swojego miejsca żeby rosnąć gdzie indziej. A póki co uśmiercić nie mam sumienia
Iwona-Iwonka1, tak, to nasienniki korony cesarskiej. Nie myślałam że ktoś odgadnie a tu proszę
Co do mojego bzu to jak bym wiedziała że ten potwór tak rośnie, to też pewnie szukała bym kolumnowego
z chęcią będę go podglądała u Ciebie.
Anka, żółtek kwitnie jak szalony, ale od zeszłego sezonu łapie plamistość. Nigdy wcześniej jej nie miał. Chyba jak do ogrodu przybyło więcej róż, to i choróbska chętniej tu zaglądają
W zeszłym sezonie dałam jej w nogi okrąg z lawendy a na jesień jeszcze do okręgu wrzuciłam dwie the fairy. Zobaczymy jak ten zestaw będzie wyglądał jak wszystko zakwitnie
Sylwia, powiem Tobie że te różę to mogła bym polecić wszystkim którzy lubią żółte róże. Kwitnie pięknie i to nie tylko z bliska, ale już z daleka pięknie się prezentuje. Nie przewiesza się, nie cierpi z powodu deszczy... Szkoda że nie można zmienić koloru róży podsypując coś pod nią tak jak w przypadku hortensji ogrodowych
Kasia, ta róża nie dojrze że ma plamki czerwieni na początku, to potrafi rozwinąć się na czysto białą z różowym rumieńcem
Zeszły rok:


Dorota, no szkoda że nie udało mi się dowiedzieć imienia tej żółtej panienki, bo szczerze mogła bym ja polecić amatorom żółtego kolorku
Ania-anabuko1, ta piwonia to festiva maxima, zaczyna jako jedna z pierwszych u mnie. A zawciągi co roku dokupuję jak znajdę w nowym kolorku. Biała, jasny fiolet, ciemny fiolet i czerwona przezimowały bezproblemowo, za to variegata o pstrych listkach nie dała rady tej marnej zimie
Beata, szafirek to jakaś nowinka kupiona jesienią. Już myślałam że nie dał rady, a tu okazuje się że on się budzi jak innych już dawno nie ma. Bez jak bym go nie cięła rokrocznie mocno, to chyba pół ogrodu już by mi połknął
A zawciąg czerwony tez wypatrzyłam w zeszłym roku no i nie mogło go zabraknąć w mojej kolekcji
Sonia, ślimaki na patelnię
błłłłeee
A warzywa nadal w doniczkach
W weekend mam gości i znów lipa. Jak tak dalej będzie to zacznę plony zbierać z donic 
Iwona-iwona0042, pytasz o bez? Bez ma teraz czwarty sezon, ale takiej postury i to był już w drugim roku po posadzeniu. Nie polecam do małych ogrodów, no chyba że ktoś lubi sekator jak ja
Miłka, znalazłam przepis na wino i sok, ale jak masz jakiś sprawdzony na nalewkę to chętnie się z nim zaznajomię
Jolka, niestety nagrodę zgarnęła Iwona, to nasienniki korony cesarskiej. Trzymam jeszcze, ciekawe czy z tych nasion da się uhodować młode koronki
Jak uda ci się kupić Black Beauty to posadź gdzieś w słońcu, ma wtedy mocno ciemne liście. W cieniu nie będzie go widać
A wiesz że żółtka podsadziłam okręgiem z lawendy i różą the fairy
Zobaczymy jak się ten zestaw spisze.
Annabelki rosną pod tujami na tyłach różanki w towarzystwie... wszystkiego
Różanka wchłonęła już wszelakie byliny jakie w swoje łapki udało mi się dostać, a ostatnio trafiło tam jeszcze chyba z dziesięć dalii
Nie wiem czy jeszcze można to nazwać różanką. Tam jest praktycznie wszystko, nawet miskanta już tam wcisnęłam 


Lucynko, ja zastanawiam się czy tej szkarłatki nie trzymać w donicy. Anita trochę mnie nastraszyła że zniszczyła jej roślinkę rosnącą obok (nie pamiętam, chyba iglaczka jakiegoś) a teraz Ty piszesz że tak ekspansywnie się rozsiewa


Nie wiedziałam czy z mojej odmiany bzu też można robić przetwory, ale jednak można http://dammera.pl/pl/oferta/drzewka-i-k ... da-039,348 Nawet przepisy są

Małgoś, ja za żółtkami nie przepadam, ale ta pomyłkowa to przez zasiedzenie została




Malvy, a wiesz że z tego bzu co mamy tez można robic przetwory


Aga, ja tez unikam żółtych róż... ale cóż począć jak taka pomyłka zagnieździła się i za nic nie chce opuścić swojego miejsca żeby rosnąć gdzie indziej. A póki co uśmiercić nie mam sumienia

Iwona-Iwonka1, tak, to nasienniki korony cesarskiej. Nie myślałam że ktoś odgadnie a tu proszę

Co do mojego bzu to jak bym wiedziała że ten potwór tak rośnie, to też pewnie szukała bym kolumnowego

Anka, żółtek kwitnie jak szalony, ale od zeszłego sezonu łapie plamistość. Nigdy wcześniej jej nie miał. Chyba jak do ogrodu przybyło więcej róż, to i choróbska chętniej tu zaglądają

W zeszłym sezonie dałam jej w nogi okrąg z lawendy a na jesień jeszcze do okręgu wrzuciłam dwie the fairy. Zobaczymy jak ten zestaw będzie wyglądał jak wszystko zakwitnie

Sylwia, powiem Tobie że te różę to mogła bym polecić wszystkim którzy lubią żółte róże. Kwitnie pięknie i to nie tylko z bliska, ale już z daleka pięknie się prezentuje. Nie przewiesza się, nie cierpi z powodu deszczy... Szkoda że nie można zmienić koloru róży podsypując coś pod nią tak jak w przypadku hortensji ogrodowych

Kasia, ta róża nie dojrze że ma plamki czerwieni na początku, to potrafi rozwinąć się na czysto białą z różowym rumieńcem

Zeszły rok:




Dorota, no szkoda że nie udało mi się dowiedzieć imienia tej żółtej panienki, bo szczerze mogła bym ja polecić amatorom żółtego kolorku

Ania-anabuko1, ta piwonia to festiva maxima, zaczyna jako jedna z pierwszych u mnie. A zawciągi co roku dokupuję jak znajdę w nowym kolorku. Biała, jasny fiolet, ciemny fiolet i czerwona przezimowały bezproblemowo, za to variegata o pstrych listkach nie dała rady tej marnej zimie

Beata, szafirek to jakaś nowinka kupiona jesienią. Już myślałam że nie dał rady, a tu okazuje się że on się budzi jak innych już dawno nie ma. Bez jak bym go nie cięła rokrocznie mocno, to chyba pół ogrodu już by mi połknął


Sonia, ślimaki na patelnię




Iwona-iwona0042, pytasz o bez? Bez ma teraz czwarty sezon, ale takiej postury i to był już w drugim roku po posadzeniu. Nie polecam do małych ogrodów, no chyba że ktoś lubi sekator jak ja

Miłka, znalazłam przepis na wino i sok, ale jak masz jakiś sprawdzony na nalewkę to chętnie się z nim zaznajomię

Jolka, niestety nagrodę zgarnęła Iwona, to nasienniki korony cesarskiej. Trzymam jeszcze, ciekawe czy z tych nasion da się uhodować młode koronki

Jak uda ci się kupić Black Beauty to posadź gdzieś w słońcu, ma wtedy mocno ciemne liście. W cieniu nie będzie go widać

A wiesz że żółtka podsadziłam okręgiem z lawendy i różą the fairy

Annabelki rosną pod tujami na tyłach różanki w towarzystwie... wszystkiego



- witch
- 1000p
- Posty: 3102
- Od: 9 cze 2013, o 10:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Białystok.
Re: Słoneczny kawałek mojego miejsca na ziemi
Ale po co uśmiercać? Piękne kwiaty, pewnie zapach też cudny. Sama radość.
A i ja się zaczynam przekonywać do tego koloru.
A i ja się zaczynam przekonywać do tego koloru.
- takasobie
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9833
- Od: 1 mar 2009, o 22:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Słoneczny kawałek mojego miejsca na ziemi
Tam przepis od razu! Zrywasz kwiaty, ubijasz w słoiku (jak najmniej gałązek), dajesz cukru (tyle ile lubisz, albo miodu i cukru) i cytrynę wciskasz i wódką zalewasz, można podmocnić spirytusem. I tyle!
Miłka
Aktualny wątek: Taki - sobie ogród cz.6
Aktualny wątek: Taki - sobie ogród cz.6
- nifredil
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4371
- Od: 26 mar 2012, o 23:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Słoneczny kawałek mojego miejsca na ziemi
Zuza, ta żółcielka jest śliczniutka
I niestety muszę ci powiedzieć, że u mnie sporo róż już teraz złapało choróbska. Nawet nie chcę myśleć co to będzie w kolejnych miesiącach
Nalewka z czarnego bzu
kolejny powód żeby sprawić sobie jedno krzaczysko 


Nalewka z czarnego bzu


- marzena06
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3064
- Od: 4 cze 2008, o 22:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
Re: Słoneczny kawałek mojego miejsca na ziemi
Zuziu ale pedzisz chcąc u Ciebie coś napisać musiałam się cofnąć kiklka stron
bez potwór śliczny - mam , jeszcze co prawda młodą sadzonkę ale już widzę go oczyma wyobrazni co mnie czeka
Co do żółtków na rabatach to też nie lubię tego kolorku w sezonie -wyjątek stanowi wiosna , tam to wszelka pstrokacizna jest mile widziana.
Ps.kupiłaś rozplenicę wertigo???


Co do żółtków na rabatach to też nie lubię tego kolorku w sezonie -wyjątek stanowi wiosna , tam to wszelka pstrokacizna jest mile widziana.
Ps.kupiłaś rozplenicę wertigo???