Jestem z Tobą. Też mam mszycę! I to na Doktorku. Dziś ręcznie paskudy rozgniatałam. I dzięki tej czynności znalazłam pierwszy pączek! 
Cieszy mnie ogromnie, bo sadzony był jegomość zeszłej wiosny i nie uraczył mnie w sezonie nawet jednym kwiatkiem. 
Elwi i mnie wydawało się, że maziaje zacierały się z wiekiem na takim Flaming Flag. A w tym roku one otworzyły się już takie "rozmyte".
Piękne zestawienie Flamingów z Purple Lady. Jak spojrzałam na zdjęcie to myślałam, że to Queen of the Night.
I już miałam krzyczeć zazdrosna, byś zdradziła sekret co im zrobiłaś, że one takie niziutkie? 
No ale doczytałam, że to Purpurowa Pani. U mnie Królowa góruje nad Flamingami. 
Ach, żebym ja pamiętała, by na jesieni zamówić sobie tę super pachnącą Margaritę.
(zapisałam w kajecie -jest więc szansa 
)A Angelique to ja już sama nie wiem jak zamówić, by go dostać. Stele mam pomyłki.
O! Wiem! Zamówię sobie Pink Star! 
Ślę buziaczki i lecę obrabiać swoje zdjęcia.
U mnie zniechęcenie z kilku przyczyn, dobrze, że nie zaliczyłam gradu, bo to już by mnie chyba dobiło... Dla Ciebie tulipany w Twojej ulubionej kolorystyce - Dream Touch
Bałam się trochę, jak będzie wyglądała rabata, bo nie miałam wcześniej żadnego doświadczenia z żółtymi tulipanami, ale jest super i duża zasługa w tym właśnie Werony. Dodatkowo kwitnie już od 2 tygodni, więc nie tak krótko.
Szkoda, że w tej grupie jest tak mało odmian - trzy lub cztery podstawowe i... koniec. Tej jesieni skuszę się chyba wreszcie na Burgundy 
Musisz zobaczyć jak
Belicię chwalisz? Jak na razie jest to u mnie mega-rozczarowanie 
. Co do Twoich tulipanów - niektóre u mnie też wyrosły jakieś skarlałe... Nie zidentyfikowałam jeszcze przyczyny... 
)
... Dla Ciebie Dorotko Queensland:
. Dla Ciebie Negrita z towarzystwem:
.
Dla Ciebie Gabi La Belle Epoque (też im muszę zmienić miejscówkę):
W zeszłym roku zniszczył mi większość pąków. Zbierałam co mogłam i wydawało mi się, że nic nie przeoczyłam...A jednak w tym roku ta zaraza pojawiła się ponownie. Boję się, że zaatakował też inne róże. A jeśli nawet jest tylko na Therese, to i tak kwiatów zobaczę pewnie niewiele 
!
. Nawet koronne agapanty ogłosiły strajk i nie robią pączków;:174. Że też natura zawsze się uprze, żeby wykończyć te ulubione rośliny 
, a taki wredny dzwonek jednostronny panoszy się i mnoży jak pchły na kożuchu 
?
Dziękuję Wam z serca 
Jak pomyślę, ile za tą kasę miałabym róż albo tulipanów... no, nicienie nie mają szans! W związku z tym szukam innego sposobu na opuchlaka. Może znacie jakiś? 
)
