
Moje siedlisko na Lubelszczyźnie :)
- marzena06
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3064
- Od: 4 cze 2008, o 22:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
Re: Moje siedlisko na Lubelszczyźnie :)
Aniu Witaj zazdroszczę ,że masz tyle przestrzeni jeszcze do zagospodarowania ,super możesz poszaleć ,u nas niestety dzisiaj wiatr paskudny i chociaż słoneczko ślicznie świeciło to i tak nie dało rady na dworze wytrzymać .Zdrówka dzieciaczkom życzę ,a Ty tez na siebie uważaj 

- ewelkacha88
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7990
- Od: 22 maja 2013, o 17:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: PODKARPACIE
Re: Moje siedlisko na Lubelszczyźnie :)
Andzia takie irysy to i ja u siebie miałam po poprzednich lokatorach. A Ty się tutaj zaraz chwal jakie powojniki zamówiłaś
. Jestem bardzo ciekawa jakie wpadły Ci do koszyka . Zdrowia dzieciakom życzę
.


-
- 500p
- Posty: 604
- Od: 20 sty 2009, o 10:32
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa i nie tylko 6a/6b
Re: Moje siedlisko na Lubelszczyźnie :)
Jak ja Ci zazdroszczę odkrywania takich skarbów jak te iryski.
Masz szansę na bardzo stare odmiany obecnie już trudne do dostania.
Masz szansę na bardzo stare odmiany obecnie już trudne do dostania.
Pozdrawiam , Joanna
- andzia458
- 500p
- Posty: 702
- Od: 19 sty 2014, o 18:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie, Łuków
Re: Moje siedlisko na Lubelszczyźnie :)
Halinko, iryski dzisiaj posadzę w tunelu, bo wczoraj tylko je tam zaniosłam i delikatnie przysypałam ziemią.
Lucynko zajrzałam do wątku Halinki i też jestem zdania, że pora na utworzenie nowego
Chłopcy już na szczęście dużo lepiej. Dzisiaj starszy poszedł w końcu do szkoły a u młodszego gorączka tak jak szybko się pojawiła, tak równie szybko minęła. Ale dzisiaj tak na wszelki wypadek zostawiłam jeszcze malucha w domu.
Marzenko witaj
Ja teraz na tą ogromną przestrzeń narzekam bo tyle jest "dziur" do ogarnięcia, że nie wiadomo, za co się najpierw brać. Ale mam na szczęście świadomość, że za kilka lat będę szukała miejsca, żeby nowe roślinki poupychać
Ewelinko specjalnie dla Ciebie i innych moje powojnikowe zakupy:
-Clematis Sweet Summer Love
-Clematis Warszawska Nike,
-Clematis Blue Sensation
-Clematis Inspiration Zoin
-Clematis Mrs Cholmondeley
-Clematis Etoile Violette
-Clematis Justa
-Clematis White Prince Charles
-Clematis Venosa Violacea.
Dobry wybór???
Miłego dnia Wam życzę
U nas ładna, słoneczna pogoda. Mam więc nadzieję, że uda mi się dzisiaj podziałać trochę na zewnątrz 
Lucynko zajrzałam do wątku Halinki i też jestem zdania, że pora na utworzenie nowego

Marzenko witaj


Ewelinko specjalnie dla Ciebie i innych moje powojnikowe zakupy:
-Clematis Sweet Summer Love
-Clematis Warszawska Nike,
-Clematis Blue Sensation
-Clematis Inspiration Zoin
-Clematis Mrs Cholmondeley
-Clematis Etoile Violette
-Clematis Justa
-Clematis White Prince Charles
-Clematis Venosa Violacea.
Dobry wybór???
Miłego dnia Wam życzę


http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=91408" onclick="window.open(this.href);return false;
Moje siedlisko na Lubelszczyźnie
Moje siedlisko na Lubelszczyźnie

- ewelkacha88
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7990
- Od: 22 maja 2013, o 17:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: PODKARPACIE
Re: Moje siedlisko na Lubelszczyźnie :)
Witaj. No wspaniała lista powojników
. Chociaż z niej nie mam ani jednego
. Wiosną przyjdzie mi jeden taki co u Ciebie czyli Inspiration Zoin. Pozostaje nam czekać na wiosnę. U mnie też piękna pogoda ale niestety chyba nic nie zrobię. Mąż ma dzisiaj wyjątkowo na 15:30 do pracy a ja zaraz jadę z córką na zajęcia więc lipa. Pozdrawiam i miłej pracy życzę
.



- Ela_2015
- 500p
- Posty: 543
- Od: 26 gru 2015, o 16:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
Re: Moje siedlisko na Lubelszczyźnie :)
Zaszalałaś Andziu ,teraz krateczki musi Twój M szykować lub pergolę.
Jak Twoje pociechy wyzdrowiały?
Jak Twoje pociechy wyzdrowiały?
Ela
- spagusia
- 200p
- Posty: 211
- Od: 4 maja 2010, o 21:40
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wałcz
Re: Moje siedlisko na Lubelszczyźnie :)
Już czekam na te Twoje powojniki w rozkwicie!
- andzia458
- 500p
- Posty: 702
- Od: 19 sty 2014, o 18:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie, Łuków
Re: Moje siedlisko na Lubelszczyźnie :)
Ewelinko z powojnikami to chyba tak jak z gonieniem króliczka
Ile by się ich nie miało, to i tak ciężko mieć wszystkie odmiany- zresztą to samo tyczy się róż
Elu tak, tak- myślę, że kratki i pergole będą się sukcesywnie tworzyć. Ale mam też sporo miejsc do zasłonięcia i chyba zrezygnuję z milinu na rzecz powojników
Spagusia ja nie tylko na powojniki czekam. U mnie buro i pusto i każda posadzona roślinka, każdy posiany kwiatek będzie mnie niesamowicie cieszył.
Dzisiaj znów przekonałam się, że lepiej sobie nic nie planować. Wczoraj myślałam, że uda się coś porobić na zewnątrz ale, że życie plany weryfikuje, to udało mi się tylko posadzić cebule irysków i posiałam trochę sałaty i rzodkiewki w tunelu foliowym. Wiosnę i u mnie czuć. Wietrzyłam dzisiaj mieszkanko- ach to wspaniałe wiosenne powietrze


Elu tak, tak- myślę, że kratki i pergole będą się sukcesywnie tworzyć. Ale mam też sporo miejsc do zasłonięcia i chyba zrezygnuję z milinu na rzecz powojników

Spagusia ja nie tylko na powojniki czekam. U mnie buro i pusto i każda posadzona roślinka, każdy posiany kwiatek będzie mnie niesamowicie cieszył.
Dzisiaj znów przekonałam się, że lepiej sobie nic nie planować. Wczoraj myślałam, że uda się coś porobić na zewnątrz ale, że życie plany weryfikuje, to udało mi się tylko posadzić cebule irysków i posiałam trochę sałaty i rzodkiewki w tunelu foliowym. Wiosnę i u mnie czuć. Wietrzyłam dzisiaj mieszkanko- ach to wspaniałe wiosenne powietrze

http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=91408" onclick="window.open(this.href);return false;
Moje siedlisko na Lubelszczyźnie
Moje siedlisko na Lubelszczyźnie

-
- Przyjaciel Forum - Ś.P.
- Posty: 16696
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Moje siedlisko na Lubelszczyźnie :)
Cieszę się, że dzieciaczki zdrowe.
Lista powojników zaiste imponująca.
Będzie się działo!

Lista powojników zaiste imponująca.

Będzie się działo!

Pozdrawiam. Lucyna
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
- andzia458
- 500p
- Posty: 702
- Od: 19 sty 2014, o 18:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie, Łuków
Re: Moje siedlisko na Lubelszczyźnie :)
Lucynko, tak zaiste to się będzie działo
Jeśli podobna pogoda będzie się utrzymywać w drugiej połowie lutego (wtedy mamy ferie), to muszę chłopców gdzieś sprzedać na pierwszy tydzień wolnego, bo z nimi ciężko popracować na zewnątrz. W drugim tygodniu ferii mamy szpital i sporo wizyt ale przez pierwszy tydzień można by robotę podgonić
Pomyślę i może coś wymyślę 



http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=91408" onclick="window.open(this.href);return false;
Moje siedlisko na Lubelszczyźnie
Moje siedlisko na Lubelszczyźnie

- Maska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 42360
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Moje siedlisko na Lubelszczyźnie :)
Andziu imponująca lista powojników! nie zagłębiałam się w opisy i ciekawa jestem czy będą kwitły w jednym czasie czy na przemiennie. Nie mam żadnego z nich
Ciekawa jestem jak je rozplanujesz 


- ewelkacha88
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7990
- Od: 22 maja 2013, o 17:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: PODKARPACIE
Re: Moje siedlisko na Lubelszczyźnie :)
Andzia Ty się tak nie śpiesz z robotą bo nie będziesz miała co robić w kwietniu
.

- andzia458
- 500p
- Posty: 702
- Od: 19 sty 2014, o 18:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie, Łuków
Re: Moje siedlisko na Lubelszczyźnie :)
Witajcie w ten pochmurny dzień. Deszczyk pokrzyżował mi plany bo miałam działać do nocy na zewnątrz.
Marysiu ja sama jeszcze nie wiem, gdzie je posadzę
Jakaś tam koncepcja jest a reszta wyjdzie w praniu
Wybierałam powojniki, które różnią się pomiędzy sobą okresem kwitnienia także zobaczymy jak to będzie
Ewelinko wiesz, jest takie powiedzenie, że inteligentny człowiek zawsze sobie znajdzie zajęcie
A tak na poważnie, to prac porządkowych jest tyle, że nie wiem, czy się w tym roku wyrobię z jakimś przyzwoitym ogarnięciem działki
A jak zacznie się pielenie warzywniaka, truskawek to ilość luźniejszego czasu mocno się skurczy.
Marysiu ja sama jeszcze nie wiem, gdzie je posadzę



Ewelinko wiesz, jest takie powiedzenie, że inteligentny człowiek zawsze sobie znajdzie zajęcie


http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=91408" onclick="window.open(this.href);return false;
Moje siedlisko na Lubelszczyźnie
Moje siedlisko na Lubelszczyźnie

- amba19
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7945
- Od: 11 kwie 2007, o 20:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk/Chrztowo
Re: Moje siedlisko na Lubelszczyźnie :)
Aniu a ja z kolei często słyszę od mojego L. że głupiego robota kocha jak sobie wymyślę w ogrodzie nową rabatkę albo rewolucję na już istniejącej
Napisałaś kilka stron wcześniej: " ..... im więcej ogrodów oglądam, tym bardziej zaczynam się martwić
Sadzonki drzew, krzewów są strasznie drogie, niestety. Jak ma się do nasadzeń mały obszar to finansowo sporo lżej a jak jest te niespełna 30a i na działce tylko ziemia, to jest nad czym dumać i za kieszeń zaczynam się łapać
"
Kochana - żaden ogród nie powstał w ciągu jednego sezonu, no chyba - że ktoś sobie zamówi firmę ogrodniczą...ale przecież to najfajniejsza sprawa zrobić coś samemu. Ja bym nie wpuściła nikogo do mojego ogrodu choćbym parę milionów w totka trafiła
Masz fajne pomysły - roślinkami i ich cenami się tak bardzo nie martw. My się tutaj chętnie dzielimy nadwyżkami. i samemu można spróbować coś wyhodować. Wiesz jaki ja mam ogromny sentyment do takich roślin!
Fajnie, że Twoi synkowie już zdrowi. Chociaż to już bardzo dawno było ale dotąd pamiętam ten stres jak moje dzieci chorowały.

Napisałaś kilka stron wcześniej: " ..... im więcej ogrodów oglądam, tym bardziej zaczynam się martwić


Kochana - żaden ogród nie powstał w ciągu jednego sezonu, no chyba - że ktoś sobie zamówi firmę ogrodniczą...ale przecież to najfajniejsza sprawa zrobić coś samemu. Ja bym nie wpuściła nikogo do mojego ogrodu choćbym parę milionów w totka trafiła

Masz fajne pomysły - roślinkami i ich cenami się tak bardzo nie martw. My się tutaj chętnie dzielimy nadwyżkami. i samemu można spróbować coś wyhodować. Wiesz jaki ja mam ogromny sentyment do takich roślin!
Fajnie, że Twoi synkowie już zdrowi. Chociaż to już bardzo dawno było ale dotąd pamiętam ten stres jak moje dzieci chorowały.
- andzia458
- 500p
- Posty: 702
- Od: 19 sty 2014, o 18:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie, Łuków
Re: Moje siedlisko na Lubelszczyźnie :)
Aniu, wiem, że tutaj no forum jest wiele życzliwych osób- przekonałam się już o tym.
A dzisiaj zajmowałam się takim oto majdanem:
I chyba jak zwykle przeliczyłam swoje możliwości, bo przez około dwie godziny udało mi się dokładnie oczyścić powierzchnię około 4m2
Jedno wielkie wykopalisko... Szopka widoczna z lewej strony ma zostać rozebrana a na jej miejsce planujemy postawić wiatę z blachy. Pustaki znajdą lokum w innym miejscu. Planuję tam zrobić jakąś większą rabatę- powojniki i róże w roli głównej 

A dzisiaj zajmowałam się takim oto majdanem:

I chyba jak zwykle przeliczyłam swoje możliwości, bo przez około dwie godziny udało mi się dokładnie oczyścić powierzchnię około 4m2


http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=91408" onclick="window.open(this.href);return false;
Moje siedlisko na Lubelszczyźnie
Moje siedlisko na Lubelszczyźnie
