Zielone kropki

[Volvosia]

Liliowce obłędne, zwłaszcza te pełne

[kropka2]

W sumie to z liliowcami dopiero zaczynam. Moje sadzonki są młode, nie licząc liliowca rdzawego i liliowców żółtych kwitnących późną wiosną.

[kropka2]

Jeżówki już zaczynają kwitnąć.Te pierwsze są z zeszłorocznego siewu.


lwie paszcze i rudbekie.


Przetacznik i szałwia omszona.



Tytoń, który bardzo ładnie pachnie wieczorem.


I na rabatce pod blokiem pysznogłówka, hortensja i floks.

[kropka2]

Kolejne kwitnienia tego roku.

[kropka2]

Pełnia lata.

[Volvosia]

Białego floksa siałaś czy kupowałaś?

[kropka2]

Białego floksa przyniosłam z nieużytków, teraz tam budują nowe osiedle.Nie mogłam go zostawić. Pamiętam, że kiedyś w tym miejscu były działki.

[wielkakulka]

Jak tak, to ja poszłabym na większe przeszpiegi na ten plac budowy

[kropka2]

Moje floksy.



Mieczyków w tym roku mam niewiele,a to pierwszy który zakwitł.



Lwie paszcze.


Nowe liliowce.

[kropka2]

I jeszcze tytoń ozdobny.

[plocczanka]

Ło mateńko i córeńko!, ależ u Ciebie kolorów!
Widzę, że mieczyki już Ci zakwitły, a lwich paszczy po prostu zazdroszczę. Mnie coś nie lubią. Każdego roku je sieję, a one gdzieś giną. Aktualnie jedna się uchowała, ale nie tam, gdzie siałam. Hołubię ją i cackam się z nią jak z noworodkiem, bo lubię te kwiatki. Przypominają dziecinne lata u babuni.
Liliowce i pysznogłówki podziwiam. Wywołują niesamowite wrażenia.

[kropka2]

Lucynko ja lwie paszcze sieję co roku odkąd mam działkę, ale w tym roku najładniej mi kwitną. Pewnie się przestraszyły, że ich więcej nie posieję.
Wreszcie porządnie podlało działkę. Rośliny odżyły. Przyjemnie teraz posiedzieć wśród kwiatów.

[kropka2]

Dzisiejsze fotki z działki.

[kropka2]

Moje balkonowe. Na 3 i 4 zdjęciu petunie kupne, pozostałe roślinki wyhodowane samodzielnie.
Muszę przyznać, że jestem z siebie dumna.

[plocczanka]

Pięknie, kolorowo i bogato w szatę roślinną zarówno w ogrodzie i na balkonie.
Mój balkon ubogi w tym roku, południowa strona na dziewiątym piętrze, niczym nie osłonięty i słońce podczas poprzednich upałów niemal doszczętnie spaliło roślinki.