Kwiecisty ogród Doroty cz. 8

Zdjęcia naszych ogrodów.
DTJ_1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3539
Od: 14 lis 2013, o 15:50
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: 60 km od W-wy

Re: Kwiecisty ogród Doroty cz. 8

Post »

Dorotko jak pięknie, bzy na całego dają pokaz, a masz ich ;:224 . Rabatki pod drzewami świetne. Ja w tym roku zaczęłam też dwa drzewa zagospodrawywać.
Niestety nowy zakupiony powojnik trójklapkowy, który miał pięknie obrosnąć sosnę, został skoszony przez nową kosiarkę eMa( a był patykami zabezpieczony) patyki też skoszone . Nie wiem czy się ;:306 czy ;:145 , same przygody mam w tym roku. ;:196
Awatar użytkownika
anym
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5322
Od: 4 kwie 2013, o 19:01
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: okolice Grudziadza

Re: Kwiecisty ogród Doroty cz. 8

Post »

Dorotko bzy aż mi pachną z ekranu ;:170 ale na widok funkii aż zawyłam z zachwytu ;:oj piękne rozrośnięte kępy tylko pozazdrościć ;:215
Wierzę, że są kwiaty, które się rodzą z spojrzeń ludzkich oczu. Anka
Moje wątki, Aktualny
Awatar użytkownika
korzo_m
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11142
Od: 17 kwie 2006, o 10:14
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: Kwiecisty ogród Doroty cz. 8

Post »

Doroto i Twój wątek mi gdzieś umknął, muszę odszukać nowego, tak to jest w takim gąszczu pięknych ogrodów może coś umknąć. Dlatego cieszę się, że mnie na nowo odnalazłaś.
U mnie wiosna jest najpiękniejsza, ogród jest kolorowy. Funkie bardzo lubię, szczególnie jak zaczynają się pokazywać i pięknie rozwijają liść po liściu.
Pomysł posadzenia pod drzewami podpatrzyłam na forum, rabatka z hostami pod jabłonką powstała jako pierwsza w tym ogrodzie.

aniek witam nowego gościa ;:180 Masz rację na ostatnim zdjęciu jest piwonia drzewiasta. Pięć lat czekałam na jej kwiaty wtedy zakwitła 5 kwiatami, od dwóch lat ma tylko po jednym kwiatku.

Marto te rododendrony u mnie rosną 6 sezon, tyle lat ma mój ogród, co rok są większe i ładniejsze. Też lubię bzy ich zapach, mam jeszcze mały bez Mayera, który dopiero zaczyna rozkwitać, ma cudny mocny zapach. U mnie wczoraj przechodziły burze z ulewami, całą noc kapało. Teraz nieśmiało słoneczko wychodzi, ale jest zimno, mokro nie da się nic zrobić. chodziłam po ogrodzie bo ostatnio jak pracowałam gdzieś zapodziałam sobie jedno narzędzie pracy, taka ze mnie gapa, szukam i nie widzę, zapewne znajdę na jesieni ;:306

Dorotko mam 6 odmian bzów, pięknie kwitną tego roku, choć teraz po ulewach niezbyt ciekawie się prezentują, ale jak gałązki i kwiaty obeschną wszystko wróci do swojego wyglądu i będzie nadal ładnie.
Tak to jest z naszymi panami, czytając się zaśmiałam, mam podobnie ileż razy mi mąż coś zrobił nie po mojej myśli. Ostatnio robiąc konstrukcję pod pomidory połamał mi posadzone kapusty ;:oj no bo nie zauważył ;:145 Twój powojnik odbije od ziemi nie martw się.

cd zdjęć z zeszłego tygodnia

Obrazek Obrazek

Obrazek

Obrazek Obrazek

Obrazek Obrazek

Obrazek

Obrazek Obrazek

Obrazek Obrazek

Aniu tego roku kupiłam nową hostę o gigantycznych liściach, na razie posadziłam w miejscu przechowalni, muszę jej znaleźć miejsce widoczne, bo tego warta.
Pozdrawiam Dorota
Zapraszam do mojego ogrodu
Spis wątków | Aktualny wątek
Awatar użytkownika
dorkow0
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2616
Od: 17 sty 2013, o 22:58
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska

Re: Kwiecisty ogród Doroty cz. 8

Post »

Niestety, wątki mam aktualnie pozamykane i nie dam rady teraz otworzyć nowego. Może zimą coś się zmieni, może jesienią, w każdym razie niezbyt często jestem na Forum, a brakuje mi takich zwyczajnych pogduszek o kwiatach i ogrodach...
Mam podsadzonego orzecha włoskiego, właśnie Funkiami i to już sporo lat, pod tujami też posadziłam Funkie. Lubię takie kontrasty...
Sporo w ubiegłym roku dostałam Żurawek, może wykorzystam i nimi podsadzę Magnolię, tylko mrówek zawsze pod nią tyle, że nie wiem, czy Żurawki sobie poradzą...
Podoba mi się ten beżowy irys, ciekawy ma kolor...
Orliki, oczywiście przepiękne, moje jakieś stare też lada moment zakwitną, a posiałam sporo i młodych siewek coś mam, może na przyszłą wiosnę zakwitną...
Wśród Sosen... Buków... Kotów...
Część 1Część 2
Dorota
Awatar użytkownika
korzo_m
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11142
Od: 17 kwie 2006, o 10:14
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: Kwiecisty ogród Doroty cz. 8

Post »

To może dlatego mi umknęło, że wątki zamknięte, szkoda bo Twój ogród wart pokazania. Wiem co to znaczy brak czasu na forum ważniejsze inne priorytety. Zeszłego roku miałam podobnie, nie dało się wszystkiego ogarnąć. Tego sezonu też zdarza mi się, że jak wejdę w chwasty kilka dni z nich nie wychodzę i forum wtedy idzie w odstawkę ;:306
Beżowy irys rośnie u mnie dwa lata, też mi się podoba zestawienie beżu, brązu i fioletu jest niespotykane. Od żurawek powoli odchodzę nie wszystkie mi przetrwały zimę, zostały tylko te najmocniejsze, te najpospolitsze. Tym najładniejszym, najdroższym chyba nie spodobały się piaski, także żadnej nowości nie dokupię. Orliki to kolejne kwiaty ze wspomnień mojego dzieciństwa. Chciałabym jeszcze mieć orliki o żółtych kwiatach, ale jak na razie mam nasionka wysiane z moich zbiorów, więc będą tylko odcienie fioletu i łososiu.

Obrazek Obrazek

Obrazek

Obrazek Obrazek

Obrazek
Pozdrawiam Dorota
Zapraszam do mojego ogrodu
Spis wątków | Aktualny wątek
Awatar użytkownika
anabuko1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 17343
Od: 16 sty 2013, o 17:19
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie/ Chełm

Re: Kwiecisty ogród Doroty cz. 8

Post »

Dorotko :wit
ale piękne iryski ;:108
Ten beżowy bardzo mi się podoba.oj tak :)
Awatar użytkownika
dorkow0
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2616
Od: 17 sty 2013, o 22:58
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska

Re: Kwiecisty ogród Doroty cz. 8

Post »

Dorotko, syn mi zamontował nowy system i nie jestem w stanie wgrać na to Forum ani jednego zdjęcia. Dziś próbowałam gdzie indziej i się dało. Więc albo ja się muszę jeszcze sporo nauczyć, albo mi syn musi łopatologicznie wytłumaczyć... ;:131
A, że czasu nie mam zupełnie, to już inna sprawa, a na wątek na Forum też go sporo potrzeba. Od dwóch dni mam grypsko, to jestem częściej, a tak to znowu mnie nie będzie...
Ale choć poczytam czasem co w zaprzyjaźnionych ogrodach słychać...
Żurawki mam od Ogrodniczek, z wymiany, więc były w normalnych warunkach, nawet rosną. Tych delikatnych, nowych odmian chyba nie mam...
Wśród Sosen... Buków... Kotów...
Część 1Część 2
Dorota
Awatar użytkownika
Maska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 42350
Od: 19 lut 2012, o 19:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska
Kontakt:

Re: Kwiecisty ogród Doroty cz. 8

Post »

Dorotko ogród wypielony czyściutki! wcale się nie dziwię że czasu masz mało ;:185 Kwiaty prezentują się okazale.
Co to za białe kwiatki między kamasją a krzewuszką? Jaka ciekawa ta truskawka! czy jest ozdobna czy owoce można jeść?
Awatar użytkownika
kogra
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 36510
Od: 30 maja 2007, o 18:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Cieszyn

Re: Kwiecisty ogród Doroty cz. 8

Post »

Bzy u mnie też szaleją w tym roku, tak jak złotokapy.
Szkoda że pada, bo zapach już nie jest taki mocny jak w suche dni, no i deszcz zniszczył częściowo kiście.
Czosnek niedżwiedzi widzę, że też już masz dorodny, nie wymknął się jeszcze spod kontroli ?
Grażyna.
kogro-linki
DTJ_1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3539
Od: 14 lis 2013, o 15:50
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: 60 km od W-wy

Re: Kwiecisty ogród Doroty cz. 8

Post »

Pięknie wydobyłaś kolor dabrówki , a co do przypadków to strasznie u mnie ich dużo tej wiosny, same straty. Dorotko a powiedz pod serduszką co to za kwiatek, nie mam takiego a już w wielu ogrodach widziałam (niebieski). ;:196
Awatar użytkownika
korzo_m
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11142
Od: 17 kwie 2006, o 10:14
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: Kwiecisty ogród Doroty cz. 8

Post »

Aniu niskie iryski bardzo lubię, zeszłego roku były dzielone kilka osób na forum nimi obdarowałam. Tego roku część mi zakwitła jednym kwiatem, ale za rok będzie już kwitnąca kępka. Ten, beżowy mam drugi sezon, jak się będziesz mocno uśmiechała to może........ :D

Doroto syn też znalazł nowy hosting, ma mi zainstalować i oczywiście nauczyć, ale do tego potrzebujemy negocjatora, syn informatyk nie może zrozumieć, że starsza matka z ery zabawek szmacianych nie przyswaja wiedzy i poleceń komputerowych. Dlatego podczas nauki stoi obok nas mój mąż ;:306 bo inaczej jest bardzo ostro, a jak matka nowe wiadomości w łepetynie poukłada idzie jak po maśle.
Życzę zdrowia.

Marysiu to tylko takie pozory, że wyplewiony, dziś nie pada więc spokojnie porozglądałam się i co oczy wyszły mi z orbit ;:oj to co wyplewiłam w zeszłym tygodniu już zarasta mała trawką. Deszcze chyba spowodowały, że tak wszystko oprócz jarzyny szybko rośnie. Nie za bardzo mogę teraz plewić bo mokro i trawka mała, muszę czekać, aż dziadostwo będzie za co chwycić i wyrwać.
Kwiaty o które pytasz to jakaś odmiana przetacznika i znowu zdjęcie przekłamało kolor bo on ma delikatny odcień niebieskiego. Truskawka jest ozdobna, owoce nie jadalne. Jak nie masz to mi przypomnij sadzonkę dostaniesz, rozrasta się rozłogami jak zwariowana.

Grażynko złotokap od Ciebie pięknie kwitnie i co mnie zaskoczyło nie ma do tej pory na nim mszyc. Czosnek niedźwiedzi kupiłam dwa lata temu u naszej Stasi trochę go od tamtej pory przybyło, a czyżby on był ekspansywny.

Dorotko nieraz tak bywa, ze nam coś idzie nie po naszej myśli, ale pozytywne nastawienie przynosi wiele dobrego, głowa do góry ;:215
Pod serduszką to kamasja roślinka cebulowa.

Wykorzystując przerwę w opadach poszłam w ziemniaki, część rządków obsypałam. Roślinki po deszczach tak ładnie podskoczyły do góry, najlepiej widać to na czosnku jadalnym. Mszyc coraz więcej przybywa, nie wiem co za draństwo toporne, Karate nie pomogło, Decis nie pomógł czym to opryskać, aby załatwić na dobre.

Czas na prezentację moich azalii

Obrazek Obrazek

Obrazek Obrazek

Obrazek Obrazek

Obrazek Obrazek

jeszcze czekam na kwiaty ostatniej azalii i rododendronu, może za dwa dni pąki pękną

i rododendrony

Obrazek

Obrazek

Obrazek Obrazek
Pozdrawiam Dorota
Zapraszam do mojego ogrodu
Spis wątków | Aktualny wątek
Awatar użytkownika
kogra
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 36510
Od: 30 maja 2007, o 18:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Cieszyn

Re: Kwiecisty ogród Doroty cz. 8

Post »

A próbowałaś mydłem potasowym pryskać po mszycach ?
U mnie działa, pod warunkiem że przez dwa dni nie pada.
Cieszę się, że złotokap pięknie kwitnie, nigdy na nim u mnie mszyc nie było, więc dlaczego miałyby być u Ciebie.
Na czosnek uważaj, bo jeśli pozwolisz mu się wysiać to zawładnie w krótkim czasie całym ogrodem.
Nasiona rozsiewają mrówki, ślimaki / przenosząc na sobie /, ptaki i my sami też, nieświadomie stąpając po nich. :uszy
Grażyna.
kogro-linki
Awatar użytkownika
korzo_m
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11142
Od: 17 kwie 2006, o 10:14
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: Kwiecisty ogród Doroty cz. 8

Post »

Grażynko nie próbowałam, zawsze dodaję do oprysku jakiś płyn aby miało lepszą przyczepność. W zeszłym roku miałam podobnie dopiero przeprowadzony oprysk trzecim z kolei środkiem pomógł. To robactwo chyba już jest bardzo odporne na zabiegi chemiczne.
Co roku na złotokapie miałam kolonie mszyc, dlatego teraz ich brak na tym krzewie mnie miło zaskoczył.
Nie wiedziałam, że czosnek niedźwiedzi tak się rozsiewa.

zakwitają wyższe irysy

Obrazek

Obrazek

Obrazek Obrazek

Obrazek Obrazek

maki

Obrazek

Obrazek

bez Mayera

Obrazek

i złotokap od Grażynki

Obrazek
Pozdrawiam Dorota
Zapraszam do mojego ogrodu
Spis wątków | Aktualny wątek
Awatar użytkownika
dorkow0
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2616
Od: 17 sty 2013, o 22:58
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska

Re: Kwiecisty ogród Doroty cz. 8

Post »

Witaj, Dorota... ;:196
Ależ u Ciebie dużo kwitnących azalii, takie cudne są... U mnie dwie i więcej nie będę raczej dosadzać, bo kiepsko im u mnie...
Kwitną Ci już maki, a ja czekam, aż w mojej łące kwietnej coś drgnie, ale oprócz nawłoci, to ciężko coś innego wypatrzyć...
Nasiedziałam się cały piątek i otworzyłam wątek, nie wiem, jak długo utrzymają się w nim zdjęcia, ale trudno, najwyżej będę uczyć się znowu. Jeszcze dziś latam po Forum, bo jutro już do pracy i obowiązków przybędzie od groma...
Pozdrawiam serdecznie... :uszy
Wśród Sosen... Buków... Kotów...
Część 1Część 2
Dorota
Awatar użytkownika
korzo_m
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11142
Od: 17 kwie 2006, o 10:14
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: Kwiecisty ogród Doroty cz. 8

Post »

Doroto bardzo lubię azalie, nie mam ich aż tak wiele, na razie tego sezonu żadnej nie dokupiłam, a widziałam takie cuda.
Maki kwitną już od tygodnia, szkoda, że z rozkwitem trafiły na pogodę deszczową, bo płatki mają zniszczone od wody.
Dobrze, że zdecydowałaś się na otwarcie wątku. Zdjęciami się nie przejmuj w moich poprzednich wątkach mam puste okienka. Zaczęłam liczyć to chyba mój 6 serwer zdjęciowy z którego korzystam.
Pozdrawiam Dorota
Zapraszam do mojego ogrodu
Spis wątków | Aktualny wątek
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”