Aktinidia, Kiwi - uprawa, formowanie, zawiązywanie owoców cz.1
- maryann
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4805
- Od: 3 wrz 2007, o 14:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Czechy k. Krakowa
Re: Actinidia kiwi - zawiązywanie owoców
Tak, świetnie owocuje i tej jesieni nie przejedliśmy, tyle miała owoców.
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... i#p3211142
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... i#p3211142
Każdy potrzebuje prawdy. Wielu, o ironio, tak bardzo, że zamiast jej poszukać- prawdą nazywają kłamstwo!
-
- 500p
- Posty: 655
- Od: 2 kwie 2013, o 08:40
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Actinidia kiwi - zawiązywanie owoców
zakupiłam w tym roku Issai i jeszcze jakąś inną, mam pytanie, czy to pnącze kiwi dość szybko rośnie? Czy jak puszczę ją na pergolę, to trzeba te pędy podwiązywać czymś czy one się same czepiają?
MONIA
Zapraszam:)
Zapraszam:)
- phrix
- 100p
- Posty: 114
- Od: 10 kwie 2011, o 11:15
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Actinidia kiwi - zawiązywanie owoców
Issai ma najmniejszy wzrost z actinidii mimo to dosyć silnie rośnie ( przyrosty roczne kilka metrów) Gdy tylko wyczuje podporę owija się o nią. Moje Issai od miesiąca urosły o około 70 cm - w szklarni.
"Natura jest nieskończenie podzielonym Bogiem" - Friedrich Schiller
-
- 500p
- Posty: 655
- Od: 2 kwie 2013, o 08:40
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Actinidia kiwi - zawiązywanie owoców
super, mam nadzieję, że moja również będzie szybko rosła...planuję ją posadzić jak tylko przymocuję pergolę... 

MONIA
Zapraszam:)
Zapraszam:)
- mateo
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1252
- Od: 12 kwie 2009, o 20:49
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpackie
Re: Actinidia kiwi - zawiązywanie owoców
Witam,
czy 'Issai' poza tym że sama wytwarza owoce, nadaje się jako zapylacz dla 'Genevy' ?
czy 'Issai' poza tym że sama wytwarza owoce, nadaje się jako zapylacz dla 'Genevy' ?
- maryann
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4805
- Od: 3 wrz 2007, o 14:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Czechy k. Krakowa
Re: Actinidia kiwi - zawiązywanie owoców
Sam na to liczę- kupiłem mojemu Issai'emu Genewę i Jumbo; wcześniej szukałem po forach i opisach i na tej podstawie uznałem, że mogą się zapylić. Okaże się z a rok- dwa...
Każdy potrzebuje prawdy. Wielu, o ironio, tak bardzo, że zamiast jej poszukać- prawdą nazywają kłamstwo!
-
- 200p
- Posty: 390
- Od: 14 paź 2010, o 19:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Głubczyc(242m n.p.m.)płd Opolszczyzna
Re: Actinidia kiwi - zawiązywanie owoców
Ja również postanowiłem użyć issai jako zapylacza,posadziłem obok niego ananasnają i purpurną sadową,zresztą w odległości 20 m mam zapylacza weiki który zapyla mi odmiany jumbo, genewę i kens red,jego pyłek mimo odległości też powinien w jakiejś części coś zapylić.Ogólnie rzecz biorąc,myslę że to się sprawdzi,dziękuję.
- maryann
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4805
- Od: 3 wrz 2007, o 14:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Czechy k. Krakowa
Re: Actinidia na co choruje
Przypomnialem sobie- wrażliwa na choroby pnia- jakieś werticioliozy czy fytoftorozy. Na wiosnę podlewam Aliette.szy--- pisze:Witam,
mam Actinidie i chciałem się dowiedzieć na co ona może zachorować.
Każdy potrzebuje prawdy. Wielu, o ironio, tak bardzo, że zamiast jej poszukać- prawdą nazywają kłamstwo!
Re: Actinidia kiwi - zawiązywanie owoców
Dzisiaj zauważyłem na kilkunastu liściach mojego 7-letniego kiwi ( kilka odmian w grupie szpaleru ) biały nalot na zewnętrznej stronie liści. Zaczynają się bielic od zakończenia liścia w kierunku gałązki.
Mam takie objawy pierwszy raz....
Bardzo proszę o pomoc w rozpoznaniu oraz sposób" leczenia".
Mam takie objawy pierwszy raz....
Bardzo proszę o pomoc w rozpoznaniu oraz sposób" leczenia".
Czas ....upór...i cierpliwość....
potrafią zmienić morwowe liście w jedwabną szatę.
potrafią zmienić morwowe liście w jedwabną szatę.
- maryann
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4805
- Od: 3 wrz 2007, o 14:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Czechy k. Krakowa
Re: Actinidia kiwi - zawiązywanie owoców
Każdy potrzebuje prawdy. Wielu, o ironio, tak bardzo, że zamiast jej poszukać- prawdą nazywają kłamstwo!
-
- 200p
- Posty: 355
- Od: 22 maja 2013, o 20:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Podkarpackie
Re: Actinidia kiwi - zawiązywanie owoców
Witam jestem nowym na forum ,posiadam dwa krzewy Actinidia kiwi posadzone przy pergoli z których jeden jest żeński,a drugi męski i już drugi rok będą owocować.Obecnie są już pączki kwiatowe .W tamtym roku było niewiele owoców ale w tym roku wreszcie pewnie sobie pojemy.
-
- 200p
- Posty: 390
- Od: 14 paź 2010, o 19:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Głubczyc(242m n.p.m.)płd Opolszczyzna
Re: Actinidia kiwi - zawiązywanie owoców
Niestety moje aktinidie które posadziłem 2 lata temu nie będą miały w tym roku owoców mimo że nie są już malutkie.co prawda jedna (chyba genawa) będzie kwitła 2 kwiatkami,ale zapylacz nie zakwitł,więc pozostanie mi tylko podziwianie kwiatków w tym roku.Mam jednak pytanie odnośnie cięcia,otóż z dolnej częsci pnia wyrasta sporo wilków,czy mozna je wycinać już teraz? Instynkt mi mówi że śmiało można,ale lepiej się upewnić.
Re: Actinidia kiwi - zawiązywanie owoców
Czy zakwitły już Wam aktinidie?
Pozdrawiam.
romekp
Pozdrawiam.
romekp
-
- 200p
- Posty: 355
- Od: 22 maja 2013, o 20:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Podkarpackie
Re: Actinidia kiwi - zawiązywanie owoców
u mnie kwitną od soboty ostrolistna on i ona żeby nie było tylko gradu,a dużo nie brakowało wczoraj sypneło kaszką ale nie grożnie
-
- 500p
- Posty: 717
- Od: 2 gru 2012, o 11:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkie Jeziora Mazurskie
Re: Actinidia kiwi - zawiązywanie owoców
Witam!
Jak wygląda u Was sytuacja z Actinidia kolomikta? U mnie jest spora szansa na owoce, i to na krzewach posadzonych w tamtym roku. O ile nie opadną, to kilka sztuk będzie
W jakiej porze te kiwi dojrzewają u Was? Moje odmiany to: Dr. Szymanowski, Sentyabraskaya i jako zapylacz Adam.
Jak wygląda u Was sytuacja z Actinidia kolomikta? U mnie jest spora szansa na owoce, i to na krzewach posadzonych w tamtym roku. O ile nie opadną, to kilka sztuk będzie
