Od rana leje i zrobiło się od razu bardzo nieprzyjemnie. Biedni Ci co pracują i dzisiaj mają dzień wolny
Helenko mówisz wyciszony
to chyba bierze się stąd, że początkowo wczesne lato wyczerpało kwitnienie roślin, potem deszcz przyspieszył przekwitanie i teraz jest coś do pokazania, ale już nie tak dużo
A może i wydarzenia życiowe miały wpływ na wątek i na mnie
Ja przesadzam i próbuje znaleźć miejsce dla coraz to nowych roślin i pomysłów
Dziękuję że wpadasz
Milenko tak niewiele nas jest z kurkami w ogrodzie, bo na to trzeba mieć czas i miejsce, ale kino jest niezłe, a odkąd mam koguta to też niejednokrotnie stoję i obserwuję tą małą społeczność
Mam ochotę na inne ozdobne kurki, ale niewielki jest wybór na okolicznym targu, jednak wierzę że coś znajdę na wiosnę
Ja przecież też do niedawna mieszczuchem byłam
Sobota słoneczna nie jest a wręcz leniwa
Witam
Alu taki miałam nastrój i go zmieniłam i jeszcze mi nie przeszkadza, ale może...
Leje cały czas i to wcale nie mało
Bogusiu tymczasem mamy porę znowu deszczową, ale to dobrze bo posadziłam dużo roślin i przesadziłam trochę to niech się przyjmą
i na kolor przyjdzie czas
Ewciu od niektóre są ekspansywne a jak je spuścić z oka to szaleją i jak tak dalej będzie to wylądują za ogrodzeniem
No i strasznie mi smutno bez Twoich roślin i ogrodu
Serek wygląda smakowicie 
Jak pewnie wiesz, nie mam swoich kurek, ale mam kurki zaraz obok u sąsiada. W tym roku oprócz tych "zwykłych", hodują też takie białe, biegają pociesznie - niezdarnie i to wcale nie kwestia ich wieku 
Normalnie czad 
Szkoda, że w tym roku nie mają indyków - z nimi to dopiero był ubaw po pachy. Zwłaszcza, gdy M. hałasował jakimś sprzętem, gulgulatorowały od razu chórem na znak zaniepokojenia. Dla mnie - do niedawna jeszcze mieszczucha - raj na ziemi 
ja tam nie wiem 
. Kiedyś wokół mnie były łąki, a teraz same domy , szkoda 
. Ale cóż, mówią, że nie można mieć wszystkiego 
.
