Asiu i ja bardzo lubię zupkę krem z cukinii, już od 2 tygodni planuję zrobić wersję z curry, ale cały coś innego wychodzi i jeszcze nie zrobiłam
Dorotko to naprawdę wspaniała sprawa, że pomidorki można sadzić w donicach na tarasie. I pięknie wyglądają , całe obsypane kolorowymi koralikami i świetnie smakują. Ja też mam ochotę w przyszłym roku posadzić na tarasie kilka odmian tych drobniutkich. Fajnie, gdy nie trzeba biegać do ogrodu, tylko są pod ręką
Wyobrażam jak Twoje Cię cieszą, tym bardziej , ze to pierwsze pomidorowe plony
Maryniu cukinia to świetne warzywko, można je przetwarzać na mnóstwo sposobów i każdy znajdzie dla siebie coś, co mu zasmakuje
Ja jutro będę robiła czekoladowe ciasta z cukinią..... jest wspaniałe, niesamowicie wilgotne i pyszne
Amelko dżem robiłam z przepisu Dorotki szarotki , ananasowy jest jest naprawdę wspaniały, nikt nie poznał, że to z cukinii, nie chcieli uwierzyć jak się przyznałam
Pomarańczowy robiłam inaczej niż w przepisie, jeśli będziesz zainteresowana to napiszę swoją wersję
A oto link do przepisu
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... &start=952
Gosiu bardzo się cieszę, że jesteś z powrotem, brakowało Cię
Fajnie, że planujesz zakup lilii, to wspaniałe kwiaty i naprawdę warto mieć je w swoim ogrodzie . Pewnie, że spokojnie możesz posadzić wiosną.... ja nawet wolę ten termin .
Super, że kupiłaś sporo tulipanków, ja już w tym roku nie będę sadziła, poprzedniej jesieni naprawdę sporo posadziłam i na razie wystarczy. W tym sezonie chcę kupić cebule irysków i hiacynty, tych mam niewiele.
Widziałam Twoje słoiczki papryki, bardzo apetyczne
Mariolu, bo ja jestem mentalnie kurą domową i kocham takie prace
Poza sprzątaniem, bo tego szczerze nie cierpię, no ale mus to mus, więc i latam na szczocie
W końcu też mam straszne ilości cukinii do przerobienia 
Ja nie mam takiej ilości, bo zaledwie 3 rośliny, ale już widzę, że szykuje się wysyp i chyba chociaż 2-3 zamrożę. Od niedawna mam zamrażalnik więc poszaleję!
A warzywnika zazdroszczę. U mnie za mała działka na warzywnik 
ale pomidorki własne mam... w donicach. Obrodziły dobrze co bardzo mnie cieszy, bo to moje pierwsze w życiu własne pomidory. Wysiane z nasionek i doglądane prawie tak dobrze jak róże 
