Minibotanik Jacka cz.9

[mar33]

Jacku te wilgociolubne też są ładne a jeszcze nowe odmiany to już full wypas mają

[christinkrysia]

Witaj po dłuższej przerwie ... zaczęłam nadrabiać zaległości i jestem
Wiosna sypnęła kwiatami, kwitnienie krótsze bo upały więc wszystko bardzo szybko się dzieje na naszych oczach i trzeba umieć patrzeć aby zdążyć zauważyć każdy nawet najmniejszy kwiat.
Pracowitość i konsekwencja w poszerzaniu kolejnych kolekcji to ogromna praca a doba dla wszystkich jednakowa więc chylę czoła przed Twą umiejętnością organizacji pracy
Myślę, że w krótkim czasie trzeba znów pomyśleć o zmianie tytułu bo "minibotanik" nijak sie ma do tego co na serwujesz .
Pozdrawiam i lecę dalej

[maniusika]

Piękne irysy , moje od ciebie też mają po jednym kwiatku .przynajmniej widać jak kwitną bo karłowate kwitły w deszczu . U mnie trochę popadało ale słonko znowu przypieka i trzeba wszystko podlewać , Na razie konewką nowo posadzone bo jest i na moich piaskach po tylu opadach trochę wilgoci ..

[alicjad31]

Witaj Jacku
Piękne są Twoje irysy

[JacekP]

Marysiu-Mufka, na szczęście mam też suchsze miejsca w ogrodzie. Podnoszenie rabat i noszenie ziemi (w wiaderkach) to dla mnie codzienność. Ale czego się nie robi dla naszych podopiecznych!
Iris pseudoacorus jest bardzo ciekawy i muszę go przywrócić do łask, bo wywaliłem na koniec ogrodu. Szalał za bardzo na rabacie irysowej. Wróci do niecki, skąd musiałem usunąć irysy japońskie (miały za mokro). Pokuszę się na odmiany tego irysa.
Kolejny kosaciec z wilgociolubnych. I tu muszę się cofnąć do kwietnia, by pokazać, jak piękne ma młode listki!


kwiat zwyczajny


Marysiu-Mar, wilgociolubne właśnie zaczęły swój popis. Kwitną pięknie syberyjskie


Witaj Krysiu Ogród to moja pasja i moje życie więc poświęcam mu każdą wolną chwilę. Masz rację - doba teraz za krótka, choć można już pracować do 20.30. Każdy dzień wieńczy zbieranie ślimaków i zabezpieczanie przed nimi roślin na noc.
Kolekcje się rozrastają, co mnie bardzo cieszy, a nowy aparat pozwala mi lepiej dokumentować wszystko


Janko, cieszę się, że kosaćce ode mnie dobrze Ci rosną i vice versa
U mnie na zmianę pada i świeci słonko. Idzie ochłodzenie, z czego się cieszę. Te upały były niedobre dla roślin.
Ten kosaciec chyba od Ciebie


Alu, dziękuję Oto kolejna piękność zakwitła

[Gabriela]

Gdyby tak mój ogródek był z gumy...
Piękne irysy Jacku...

[Mufka]

To prawda, ten irys ma wiosenne liście wyjątkowo dekoracyjne

[chinanit]

Wow! Ale nacieszyłam oczy irysami Dla mnie najpiękniejszy ten delikatny kremowo-niebieski.

[christinkrysia]

Iris sibirica s.p. cudny z tą mozaiką na płatkach i złoto-brązową plamą u nasady - podobny do 'Cambridge'. Miałam go kilka lat i wykopując dla kogoś pomyliłam znaczniki, w efekcie mnie nic nie zostało
O widzisz ... nowy aparat i makro rewelacyjne, kolory także !!!
Z tym u mnie gorzej, tak sobie myślę , że nawet najlepszy sprzęt potrafi się wysłużyć ... czyli powoli muszę rozglądać się za nowym.
Czy Irys żółty u Ciebie też ma dość nisko kwiaty ? ... w tym roku moje wyjątkowo nisko. Za to mieczowate liście pan się w górę i pewnie znów przekroczą -100 tkę. Planuję posadzić je w rzędzie przy siatce ogrodzeniowej bo wkurza mnie tło przy robieniu zdjęć. Kiedy mogę je przesadzić ?
Czy wiesz,że ich liście ( i chyba korzenie ) są trujące ?
Na ich liściach nigdy ślimaków nie widziałam a jest u mnie wielka plaga . Z racji dużej ilości drobnych zwierząt unikałam chemii, tylko zbieranie ale chyba nie dam rady bo już spore straty.

[JacekP]

Gabrysiu, nie jeden chciałby mieć gumowy ogródek Na szczęście u mnie jeszcze trochę miejsca jest.
Cieszę się, że podobają Ci się kosaćce. To dla Ciebie dzisiejsza premiera:


Marysiu-Mufka, nie mogłem się napatrzeć na te młode listki 'Dark Aury'. Pęd też ma prawie czarny. Ale na prawdziwe czarne kosaćce dopiero czekam
Kolejny dziś zakwitł w dość klasycznym ubarwieniu


Marysiu-Chinanit, też bardzo lubię te błękitne kosaćce Np. ten: nieduże kwiaty ale czysty błękit!


Krysiu, a wiesz, że to właśnie iris sibirica 'Cambridge'? Sprawdziłem właśnie w moim spisie i faktycznie - figuruje taki! Widocznie też znacznik przepadł i nie skojarzyłem.
Kosaciec żółty ma niskie łodygi kwiatowe, bo ja go trochę wyrugowałem na koniec ogrodu i chyba mu tam ciężko. Już postanowiłem go przesadzić, bo zwolniło się miejsce po kosaćcach japońskich.
Nie wiedziałem, że jest trujący. Ale za to płatki smakują jakiemuś owadowi i jest wiecznie podziurkowany.
U mnie też zmora ze ślimakami! Zbieram kilka razy dziennie
Stara odmiana z 1906 roku(!)

[AGNESS]

Jacku faktycznie i ślimorów i innego paskudztwa całe masy w tym roku .... u mnie na szczęście ( prawie) nie ma tych golasów pomrowów , ale jest wyjątkowo dużo muszlastych
Kolejne piękne irysy

[JaSNa]

Piękna kolekcja irysów, mnie niestety te kwiatki nie lubią

[Priam]

W tym roku stwierdziłem, ze irysy są fantastyczne. Zaczynając na małych reliculata a kończąc na typowych irysach kłączowych. tym bardziej jak patrze na Twoje zdjeęcia!

[JacekP]

Agnieszko, chyba łagodna zima nie przetrzebiła ślimaków, tak sobie myślę. Na szczęście nie lubią wszystkiego ale szkoda każdej zjedzonej rośliny.
Dzięki w imieniu kosaćców
Jeden z drobniejszych kosaćców TB


JaSNa, dziękuję Poczytaj trochę o uprawie irysów; może coś im nie pasuje u Ciebie? I spróbuj ze starymi odmianami. One są bezproblemowe. Ot choćby ta stara odmiana z 1951 roku:


Witaj Przemku! Kosaćce nazwano w XIXw. kwiatami tęczy. Minęły dwa wieki i nic się nie zmieniło, a kolejne odmiany tylko to potwierdzają Klasyczny 'Wabash' z 1936 r. - ponadczasowy

[mar33]

Jacku wszystkie są piękne i ten zapach jak słońce świeci