Wymarzony ogród Moniki

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
x-ag-a
---
Posty: 13308
Od: 23 kwie 2011, o 19:59
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Wymarzony ogród Moniki

Post »

Moniko, dobry wieczór...
Mam nadzieję, że bezpiecznie dotarłaś do domu?
Ja jechałam na żywym lodzie, najwolniej jak się dało, a i tak roztrzęsiona przyjechałam... dobrze, że nigdzie już nie trzeba wychodzić.

Upominek mikołajkowy trafiony w punkt, niezwykle uroczy :) Mam słabość do zabawkowych bombek ;:173

Spokojnego weekendu!
Awatar użytkownika
Monika-Sz
1000p
1000p
Posty: 1313
Od: 4 maja 2013, o 22:46
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Wawa

Re: Wymarzony ogród Moniki

Post »

Witam serdecznie przemiłe Agnieszki :D
Agnieszko- agness, witam po raz pierwszy u siebie :wit Faktycznie chyba często mijamy się u Agnieszki- aguniady. Zresztą tam chyba całe FO siedzi :D
Z gości karmnikowych jestem niezmiernie zadowolona. Nie znałam wcześniej niektórych ptaków, wpisywałąm więc w gogle np. "mały ptaszek z pomarańczowym brzuszkiem"- przeglądałam zdjęcia i drogą dedukcji dochodziłam do imienia gościa :) Mam też atlas ptaków Taty, którym się również wspieram. Na razie głownie sikorki pasibrzuchy i wróble z maruzkami. Wróble szczególnie cieszą, bo czytałam że ich liczba spada. Cieszę się, że pomagam im przetrwać zimowy czas one zawsze kojarzyły mi się z takimi podwórkowymi hultajami.. Pamiętam bajkę Przygód kilka wróbla Ćwirka, miałam też książkę z bajkami o wróbelku- raz wróbelek Elemelek zjadł precelek itp.., to jak się nie cieszyć z takich nawet mało egzotycznych gości :lol:

Agnieszko- aage. Z bombki niezmiernie się cieszę- jest jak dla mnie urocza. Byłam już na stronie internetowej tej podwarszawskiej fabryki- mają cały dział ogrodowy- motyle, bratki, bakłażany, papryki i oczywiście wiele innych tematycznie- egzotyczne zwierzaki, znane budowle itp. Małe cudeńka!

Agnieszko- aguniado, dziękuję za troskę ;:167 - na szczęście wstrzeliłam się w chwilkę spokoju i prawie bezwietrznej pogody, więc na szczęście dojechałam w jednym kawałku:) Ulice koszmarnie nieodśnieżone, a ilez to godzin temu zaczęło padać- nie widziałam ani jednego pługu!
Chciałam jeszcze pokręcić się w jakimś CH w poszukiwaniu prezentów, ale chyba odpuszczę..
Droga do pracy i powrotna na szczęście upłynęła bezpiecznie, jednak to co dzieje się na drogach to jakaś kpina- główne drogi kompletnie nieodśnieżone.. Czyżby zima znów wszystkich zaskoczyła- czy to jak w dowcipie- nie odśnieżamy bo mają być zawieje i zamiecie- więc czekamy aż zamiecie.. :?
Cieszę się, że bombka Ci się podoba- jak dla mnie strzał w dziesiątkę. Jak tu jednak ubrać choinkę elegancko i w stonowanych barwach- skoro już na stronie fabryki widziałam tyle fajnych..!
Pozdrawiam serdecznie i życzę przytulnego wieczoru w pieleszach domowych.
x-ag-a
---
Posty: 13308
Od: 23 kwie 2011, o 19:59
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Wymarzony ogród Moniki

Post »

Dzień dobry, Moniko :wit

Wiatr wciąż bardzo mocny, śniegu sypie już odrobina - mam nadzieję, że ta pogoda zacznie się powoli normować. Jakże się cieszę, że nie muszę dziś nigdzie gnać. Ty uważaj na drodze koniecznie.

Co do choinki i tonacji na niej, to z Tobą kojarzy mi się jednak kolor i energia. Myślę, że nie trzeba się ograniczać, spokojnie zaszalej :) U mnie zwykle były trzy kolory: złoto, brązy i purpury, ale zobaczę jeszcze jak to wyjdzie.

Dobrego dnia na działce!
Awatar użytkownika
Iga51
200p
200p
Posty: 358
Od: 27 paź 2013, o 20:45
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kujawsko-pomorskie

Re: Wymarzony ogród Moniki

Post »

Macie szczęście dziewczyny, że w waszej okolicy było w miarę spokojnie. U nas niestety pozrywane dachy. drzewa poprzewracane, drogi nieprzejezdne. Prądu wczoraj nie miałam przez 12 godzin. Podobno drzewo zerwało kable. A śniegu nawiało tyle, że podjazd mam grubo zasypany. Ogród też. I dalej wieje. Brrr ;:oj Prąd już mam, więc nadrabiam wczorajsze zaległości w czytaniu.
Podobno to nie koniec. ;:162 Mam nadzieje, że nie przesunie się w Waszą stronę. Uważajcie, jak musicie dzisiaj gdzieś jechać. ;:3
Pozdrawiam. Iga
x-ag-a
---
Posty: 13308
Od: 23 kwie 2011, o 19:59
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Wymarzony ogród Moniki

Post »

Igo, strat w moim ogrodzie wiatr nie przyniósł - to, że pozrywał okrycia, czy zasypał trawnik całą masą gałęzi, to nie problem. Wszystko stoi, dach leży, to najważniejsze. Dobrze, że masz już prąd.
Ale wiatr wcale nie ustąpił, a śniegu leży mnóstwo, także nie wychodzę z domu absolutnie.
Awatar użytkownika
Iga51
200p
200p
Posty: 358
Od: 27 paź 2013, o 20:45
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kujawsko-pomorskie

Re: Wymarzony ogród Moniki

Post »

Agnieszko, oby naprawdę to już się skończyło. U mojej córki, kilometr ode mnie, zerwało pół dachu na murowanej stodole. Tutaj ludzie mają większe straty. Doświadczyłam tego trzy lata temu. Podczas letniej nawałnicy zerwało mi kawałek dachu na stodole, a jabłonkę zaraz za domem wyrwało z korzeniami. To było okropne przeżycie.
Pozdrawiam. Iga
Awatar użytkownika
Monika-Sz
1000p
1000p
Posty: 1313
Od: 4 maja 2013, o 22:46
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Wawa

Re: Wymarzony ogród Moniki

Post »

Witam serdecznie!
U nas noc minęła prawie spokojnie- wiatr wiał nieprzyjemnie, jednak poranek przywitał słońcem i wreszcie ciszą..
Pojechałam na działkę- drogi wręcz idealne, w porównaniu z wczorajszymi!
Na działce oraz w najbliższym sąsiedztwie na szczęście brak zniszczeń.
U mnie -co najważniejsze- murki własnej roboty wytrzymały wichurę :wink:

Alicjo- również miłego dnia życzę, a teraz to już chyba wieczoru.. :D Spokój u Ciebie po nawałnicy?
Igo, z tego, co czytam to masz przykre przeżycia z żywiołami.. Dobrze, że obecne wydarzenia już od nas odchodzą, chociaż jak w radio słucham o stratach- zniszczone domy, brak prądu, ofiary śmiertelne- aż serce się ściska, że kogoś takie nieszczęścia spotkały! Mam nadzieje, że najgorsze za nami. Ciężki dzień dziś dla Ciebie- odkopać się spod śniegu to ogromnie ciężka praca.. ;:168 Trzymaj się!
Agnieszko, witam serdecznie :wit Droga spokojna- nawet przyjemnie pusto na ulicach. Korki jedynie na skrętach do centrów handlowych :wink: Próbowałam w drodze powrotnej w jednym się zatrzymać, ale nie było ani jednego miejsca do zaparkowania! Może spróbuję podjechać na zamknięcie..?

U mnie.. uwaga.. musaka w piekarniku ;:65 W znanym sklepie na L, gdzie pojedynek kulinarny toczą dwaj panowie- za dodawane do zakupów naklejki dostałam książkę kucharską :D Pierwszy przepis z brzegu-musaka. Stwierdziłam, że nie ma odwrotu..
Trochę dużo z tym pracy- najpierw wszystko obsmażyć, przygotować i dopiero zapiec.. ale teraz czekam na efekty i jestem bardzo ciekawa smaku.
W tym przepisie jest bakłażan i cukinia- ciekawe co z tego wyjdzie:)

Na działce zrobiłam foto tego otwieranego okapu Teka. Zmierzyłam wysokość i od brzegu otwartych drzwiczek do podłogi jest 180cm, więc okap niestety musi tak wysoko wisieć, bo inaczej pochylając się nad garnkiem wpadałoby się głową w drzwiczki. Zamknięty wygląda głupio- przyznasz.. ale z tym modelem chyba nie da się inaczej..? :?

Obrazek

Obrazek

Wieczorkiem wrzucę zdjęcia zimowe ogródka:) Teraz jedno- żeby nie było tak samo gadanie;)

Obrazek
x-ag-a
---
Posty: 13308
Od: 23 kwie 2011, o 19:59
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Wymarzony ogród Moniki

Post »

Moniko, witam wieczorem :wit

Wiesz co, z tym okapem to faktycznie jest kłopot - powieszenie go niżej ze względu na tę klapkę nie wchodzi w grę. Mam trochę podobny Fabera, ale on się w połowie rozsuwa otwierając nieco górną klapę. Troszkę praktyczniej, ale Wasz powieszony na tej wysokości nie powinien już stanowić problemu. Co będzie pod nim? Ja sobie chwalę czarne szkło.

Trzymam kciuki za musakę, chociaż uda się na pewno - ciekawa jestem tylko czy będzie Wam smakować. Bakłażany bardzo trzymają temperaturę, zatem spokojnie można ją poporcjować po ~10min. Smacznego!

Na zewnątrz u nas wciąż nieprzyjemnie, bardzo wietrznie, słońca nie było w ogóle... Piszesz o czarnych drogach, tymczasem nie sądzę, by na mojej wsi przejechał jakiś pług. Może jutro zobaczę :)

Pozdrawiam i miłego wieczoru!
Awatar użytkownika
majowa
1000p
1000p
Posty: 2338
Od: 20 kwie 2010, o 11:38
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: k/Radom

Re: Wymarzony ogród Moniki

Post »

Też dostałam książkę dwóch panów z L. :wink: i dwa dania zaliczone. Oba udane ;:138 . Czekam na wrażenia po musace.
Pozdrawiam, Iwona
cz.5_aktualna, spis wątków
Awatar użytkownika
jode22
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4183
Od: 22 lut 2011, o 14:07
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa, Rembertów

Re: Wymarzony ogród Moniki

Post »

To jesteście pracowite dziewczyny, bo ja też dostałam książkę i postawiłam na półce ;:306 .
Pozdrowienia, Jola, Utile dulci miscere Spis aktualnych wątków
Ogród przydomowy Joli
Awatar użytkownika
aage
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 9923
Od: 7 mar 2008, o 13:01
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Mój Zakątek

Re: Wymarzony ogród Moniki

Post »

Książkę mam i ja....1 danie zaliczone.
Wg mnie przepisy łatwe, szybkie i smaczne...lubię to ;:333

Dobrze że stan na działce nie wskazuje na żadne zniszczenia, murki wykonane perfekcyjnie, zdały chrzest bojowy ;:215
Awatar użytkownika
Ivona44
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1208
Od: 31 mar 2013, o 14:44
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: zachodniopomorskie

Re: Wymarzony ogród Moniki

Post »

Witaj :wit . Naczytałam się u Ciebie o planach ogrodowych i od razu naganę sobie dałam, bo z moich planów zawsze mało zostaje. Gratuluje konsekwencji i będę wpadać podglądać, jak rośnie :wink: .
Pozdrawiam, Iwona.
Awatar użytkownika
alicjad31
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7974
Od: 28 lip 2013, o 20:38
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Wymarzony ogród Moniki

Post »

Moniko piękny ognik ja swojego dwudziestoletniego musiałam wykopać miał od samego poczatku jakąś chorobę
,której niestety nie dało się z walczyć.A po nawałnicy spokojnie chociaż jeszcze wieje.
Pozdrawiam Alicja
Awatar użytkownika
Monika-Sz
1000p
1000p
Posty: 1313
Od: 4 maja 2013, o 22:46
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Wawa

Re: Wymarzony ogród Moniki

Post »

Kochane- dzięki za wizytę ;:168

Iwonko- witam Cię serdecznie! Nie dawaj sobie od razu nagany ;:168 - na razie to u mnie sfera planów i zobaczymy, czy siły pozwolą wszystko zrealizować, tym bardziej że zaczynam mieć rozmach w planowaniu i obawiam się, czy entuzjazmu starczy na wszystko ;:224
Zapraszam serdecznie- zarówno na czytanie planów, jak i kontrolę w sezonie- czy zrealizowałam swoje zimowe pomysły..

Agnieszko- aguniado, okap Twój brzmi znacznie praktyczniej. Mój głupio wygląda tak wysoko powieszony- mam nadzieję, że chociaż w czasie gotowania się sprawdzi.. W planach mam szkło, na kolor się nie zdecydowałam, bo to trudna sprawa :wink: Cieszę się, że potwierdzasz jego (szkła) skuteczność bo do niego jestem najbardziej przekonana.

Jolu- jode22- może moja pierwsza próba- udana- zachęci i Ciebie do działania ;:138

Iwonko majowa, które przepisy sprawdziłaś i polecasz?

Agnieszko-aage, widze, że inspirują nas ci sami kucharze :wink: Murki na szczęście nie przyniosły mi wstydu, a lekko poruszone śniegiem prezentują się w mojej opinii urokliwie. Nawet nie razi żółty kolor zimą-czego się troszkę obawiałam.


Już po obiadokolacji. W przepisie podane ilości na 4 osoby- zrobiłam z połowy składników i mimo to 4 osoby się najadły.
Oczywiście domownicy chwalą, co jest bardzo miłe, jednak mam trochę uwag do swojego wykonania.. :?
Jak dla mnie było pyszne, jednak troszkę dałam za mało przypraw- zwłaszcza pieprzu, szczególnie dla podniebienia Męża. Siostra stwierdziła, że chętnie zobaczyłaby to w wersji a la lasagnia.
Gapa jestem straszna bo zbyt mało odparowałam sos pomidorowy z mięsa (to się chyba nazywa redukowanie..?), sądziłam, że reszta wyparuje w pieczeniu.. ;:223 i nieco wilgotna wyszła potrawa, niemniej chyba smaczna. Podawałam szpatułką do ciast, więc uniknęłam pływania na talerzu :wink: Mąż wziął dokładkę, co jest dla mnie najmilszym komplementem ;:108
Pierwsze wykonanie nie było złe, a wyciągnę wnioski na kolejną próbę!

To pierwszy przepis, który wypróbowałam z tej książki- ciekawa jestem, które z przepisów wypróbowałyście u siebie..?

Góra zapiekła się ślicznie. Beszamel posypałam tartą mozarellą
Obrazek

Tu widać moje gapiostwo i kompletny brak umiejętności kucharskich- za dużo sosu zostało na dnie, za dużo..! :evil:
Obrazek
Awatar użytkownika
Monika-Sz
1000p
1000p
Posty: 1313
Od: 4 maja 2013, o 22:46
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Wawa

Re: Wymarzony ogród Moniki

Post »

Alicjo- dzięki w imieniu ognika :lol:
Mój odpukać zdrowy, jednak już raz mi zmarzł, chyba 2 lata temu. U Rodziców zaciszniej i nigdy nie okrywałam rosnącego w domu rodzinnym, więc i mojego na działce nie okryłam- przemarzł do linii śniegu, ale mróz był wtedy spory.. Na razie nie okrywałam, bo jest chyba na to za ciepło jeszcze-mam nadzieje, że nie spóźnię się z okryciem w tym roku, bo te żółte koraliki przyjemnie rozweselają zimowe widoki.
Mam jeszcze red column- 2 sztuki, które jeśli przetrwają zime, to będą przesadzone- dziś wymyśliłam chyba, gdzie je przeniosę.. Niedawno w ich miejsce zaplanowałam hortensje bukietowe, więc konieczna będzie przeprowadzka na wiosnę.

Pozdrawiam i zmykam chyba do sklepu..
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”