-- 8 wrz 2013, o 13:46 -
Ogródek pełen marzeń cz.2
- adamiec
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2813
- Od: 4 mar 2010, o 19:30
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Ruda Śl.
Re: Ogródek pełen marzeń cz.2
Aniu może na niedzielę się umówimy,kotki były już u weterynarza dostają kropelki do oczu i antybiotyk. To chyba są dzieci tej czarnej kotki którą widziałaś,ona chyba zginęła nie przychodzi do karmy.Chciała bym Ci dać resztę roślin to jakoś wykombinuj przyjazd. 
-- 8 wrz 2013, o 13:46 -
-- 8 wrz 2013, o 13:46 -
- ewa w
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6844
- Od: 13 sty 2012, o 14:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: rybnik
Re: Ogródek pełen marzeń cz.2
Oj Irenko kolejne problemy z kolejnymi kotkami. Jak dobrze, ze zaopiekowałas sie nimi masz duuuże serducho 
-
e-babcia
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8537
- Od: 31 paź 2011, o 16:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: ŁÓDZKIE
Re: Ogródek pełen marzeń cz.2
Dlatego ja nie mam w domu ani kotka ,ani piesk.kOCHAM JE BARDZO A PIESKI NAJBARDZIEJ NIEMNIEJ KŁOPOT STRASZNY.

Re: Ogródek pełen marzeń cz.2
Irenko!
Ja też mam trzy malutkie czterotygodniowe kocięta.Kotka, która przychodziła tylko na jedzonko przyprowadziła je pod mój ogródek. Dziś leje ale pojechałam nakarmić kocią gromadkę. Kocięta były za płotem w ogródku przylegającym do mojego. Mokre i zmarznęte miauczały strasznie. Postawiłam im domek ze styropanu zasłoniłam deskami i mam nadzieję, że zamieszkają w nim. W sobotę ich jeszcze nie było.Nie wiem jak się zachowają pozostale koty i czy ich nie przegonią.
Bedę im szukać domu póki są jeszcze małe.
Jak widzisz u mnie też kotów dostatek.
Ja też mam trzy malutkie czterotygodniowe kocięta.Kotka, która przychodziła tylko na jedzonko przyprowadziła je pod mój ogródek. Dziś leje ale pojechałam nakarmić kocią gromadkę. Kocięta były za płotem w ogródku przylegającym do mojego. Mokre i zmarznęte miauczały strasznie. Postawiłam im domek ze styropanu zasłoniłam deskami i mam nadzieję, że zamieszkają w nim. W sobotę ich jeszcze nie było.Nie wiem jak się zachowają pozostale koty i czy ich nie przegonią.
Bedę im szukać domu póki są jeszcze małe.
Jak widzisz u mnie też kotów dostatek.
- mar33
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6373
- Od: 13 mar 2012, o 16:35
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Ogródek pełen marzeń cz.2
Irenko kotki wiedzą gdzie im będzie dobrze i dlatego do Ciebie przychodzą, dajesz im ciepło i miłość tak jak ja swoim szczekającym podrzutkom 
Pozdrawiam Maria "Przyroda jest lekarstwem w każdej chorobie" Hipokrates
Moje wątki- zapraszam. Ogrodowy - aktualny cz.8
Mój wątek personalny
Moje wątki- zapraszam. Ogrodowy - aktualny cz.8
Mój wątek personalny
- adamiec
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2813
- Od: 4 mar 2010, o 19:30
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Ruda Śl.
Re: Ogródek pełen marzeń cz.2
Aniu z naszych kotków został jeden , pomimo leczenia 1 odszedł, drugi jest u Tereski w domu.Leczymy i karmimy mamy nadzieje że da rade i będzie zdrowa.
Re: Ogródek pełen marzeń cz.2
Irenko,chyle czoła przed taka osobą jak Ty,Zdrówka życzę ucałuj Janeczke.
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 42393
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Ogródek pełen marzeń cz.2
Irenko popatrz jak rok minął szybko znowu w B cebule sprzedają, a ja stale pamiętam tą pakę od Ciebie
też chciałam zapytac o Janeczkę jak jej zdrowie? Pozdrów ją proszę!
Re: Ogródek pełen marzeń cz.2
Irenko!
Dam Ci jeszcze znać co z niedzielą. Bardzo chętnie bym przyjechała o ile mój M nie będzie w pracy.
Szkoda malutkiej kici.
Moje pojechały wszystkie z mamą do schroniska. Wczoraj była akcja łapania mamy. Maluchy dało się wyjąć z domku bez problemu (były 4) ale na mamę trzeba było zorganizować specjalną klatkę łapkę z oddzielnym boksem na malucha. Trochę to trwało ale jak maluch zaczął miauczeć weszła do klatki. To ta sama kotka, której łapanie nie powiodło się wiosną.
Maluchy jeszcze 2 tygodnie będą z mamą w schronisku. Potem idą do domu tymczasowego a mama po sterylce wróci na ogródek.
Martwią mnie moje kotki ogródkowe. Moja kicia ucieka przede mną. Jeszcze niedawno dawała się głaskać. Dziś czekała za siatką na jedzonko i przyszła jeść jak odeszłam. Zachowuje się jakby wiedziała co się stało.
Może maluch już zostanie u Tereni?
Dam Ci jeszcze znać co z niedzielą. Bardzo chętnie bym przyjechała o ile mój M nie będzie w pracy.
Szkoda malutkiej kici.
Moje pojechały wszystkie z mamą do schroniska. Wczoraj była akcja łapania mamy. Maluchy dało się wyjąć z domku bez problemu (były 4) ale na mamę trzeba było zorganizować specjalną klatkę łapkę z oddzielnym boksem na malucha. Trochę to trwało ale jak maluch zaczął miauczeć weszła do klatki. To ta sama kotka, której łapanie nie powiodło się wiosną.
Maluchy jeszcze 2 tygodnie będą z mamą w schronisku. Potem idą do domu tymczasowego a mama po sterylce wróci na ogródek.
Martwią mnie moje kotki ogródkowe. Moja kicia ucieka przede mną. Jeszcze niedawno dawała się głaskać. Dziś czekała za siatką na jedzonko i przyszła jeść jak odeszłam. Zachowuje się jakby wiedziała co się stało.
Może maluch już zostanie u Tereni?
- roza333
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3864
- Od: 4 maja 2010, o 11:30
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie Tarnowskie Góry
Re: Ogródek pełen marzeń cz.2
Witam zwiedziłam Twój ogród i poczytałam o perypetiach z kotami sama mam ich w tym roku też trochę jutro ruszę na działki szukać kociaków które mamusia wyprowadziła ,a dziś przyszły do miseczki 2 nowe dorosłe koty 
Pozdrawiam Wszystkich i zapraszam do moich wątków Justyna
Moje wątki Ogród róży część 4 U róży - co nieco prywatniej
Kupię ,sprzedam ,wymienię roza333
Moje wątki Ogród róży część 4 U róży - co nieco prywatniej
Kupię ,sprzedam ,wymienię roza333
Re: Ogródek pełen marzeń cz.2
Irenko!
Serce pęka jak patrzę na te borajstwa. Z drugiej strony miały szczęście,że trafiły do Ciebie. Strach pomyśleć jaki los by ich spotkał gdzybyś ich nie znalazła. Trzymam kciuki za pomyślny ich powrót do zdrowia. Wedłu mnie to tzw. "kocia grypa".Oczka są zaatakowane. Mój śleposzek był w gorszym stanie jak go znalazłam. Bądź dobrej myśli.
Jakbym mogła Ci jakoś pomóc to daj znać.
Serce pęka jak patrzę na te borajstwa. Z drugiej strony miały szczęście,że trafiły do Ciebie. Strach pomyśleć jaki los by ich spotkał gdzybyś ich nie znalazła. Trzymam kciuki za pomyślny ich powrót do zdrowia. Wedłu mnie to tzw. "kocia grypa".Oczka są zaatakowane. Mój śleposzek był w gorszym stanie jak go znalazłam. Bądź dobrej myśli.
Jakbym mogła Ci jakoś pomóc to daj znać.
-
edulkot
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 9885
- Od: 4 lut 2011, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Ogródek pełen marzeń cz.2
Bo ta kocia grypa jest straszna i zbiera wielkie żniwo. Z tych kociąt które wzięłam od Irenki uchowała się tylko jeden ale ciągle ma chyba zatkane zatoki bo tak dziwnie mruczy przez nos, a ile on antybiotyków dostał, nawet kroplówki.
Jedyne wyjście to nie pozwolić na rozmnażanie takich chorych kotek bo to one przekazują ten wirus swoim dzieciom.
Jedyne wyjście to nie pozwolić na rozmnażanie takich chorych kotek bo to one przekazują ten wirus swoim dzieciom.
-
e-babcia
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8537
- Od: 31 paź 2011, o 16:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: ŁÓDZKIE
Re: Ogródek pełen marzeń cz.2
OJ jakie smutki u Ciebie,ale może ten jeden Was pocieszy

- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 33423
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Ogródek pełen marzeń cz.2
Irenko mam nadzieję ,ze kotek dalej żyje .Ta ogrodowa czelotka jest fajnie wypasiona i wypielęgnowana .Jestem pełna podziwu dla Twoich starań o te kotki 





