Ogrodowe i...nie tylko... krople pamięci cz.2

[ElleBelle]

Tak ,tak od rana i to przed 13 były procenty To będzie Ci się dobrze spało i miłe sny będą po tej śliwowicy

[lora]

Basiu spóżniłam sie na taką wykwitną imprezkę nastepnym razem daj znać wpadnę wcześniej...
..rany nawet i insze języki są tutaj... a ja miałam szwagra rumuna...cwaniaka światowego językami 5cioma władał ale o żonę z którą brał ślub w cerkwi nie dbał..jak urodziła się jego córka to dwa miesiace nie przyjedżał do żony bo mu syna nie urodziła...siostra pogoniła go na cztery strony świata/siostra nie zyje ...i mam pewny nie smak ..ale kraj jest piękny...

[ra_barbara]

Misiu Nasza rumuńska koleżanka Nacia uciekła od nas chyba.Rośliny do sprzedania ma a my tu jakoś nic nie zainteresowane
Krysiu Ty też trunkowa ....jeszcze , ja nie mam śliwowicy ale zięć ma tę Łąc.ą, capi bimbrem
Ela a Ty jak z trunkami , które preferujesz, bo tylko o tej magicznej 13-ej piszesz sprzed 30-laty
Mirusiu jak do tej mojej znajomej jeżdżę jednośladem to i tak wracam cztero......bo mnie przywożą
O Marysiu to Ty w przyzwoitym towarzystwie się obracasz



kiedy piję mam wenę i flaszki ubieram w szydełkowe koronki....


Zawody w biegach narciarskich techniką klasyczną. Gorlice-Banica
...i nasza pociecha na podium .Dystans 5 km kobiet.Pociecha jest "wytworem"stanu wojennego "dziełem" Banderasa.Dzieło owo powstawało na pewno przed 13-stą więc mądre, choć z uszkodzoną łydką przez wspomnianego psa pasterskiego z rumuńskim rodowodem(pies nie był szczepiony!)

[Keetee]

Basiu na brawa dla pociechy ...a która to

[ElleBelle]

Basiu ja jeszcze nie odmawiam A przecie wiesz że z tą 13 to żartowałam, naleweczki to robi mój M to jest jego dzieło choć jedno Jak przychodzi moja koleżanka i on ma dobry nastrój to nas częstuje Kurcze obudziłam się z wielkim bólem gardła i martwię się czy mi przejdzie bo jutro wszyscy nastawiają się na pączki

[henecio]

[quote="ra_barbara"


Zawody w biegach narciarskich techniką klasyczną. Gorlice-Banica
...i nasza pociecha na podium .Dystans 5 km kobiet.Pociecha jest "wytworem"stanu wojennego "dziełem" Banderasa.Dzieło owo powstawało na pewno przed 13-stą więc mądre, choć z uszkodzoną łydką przez wspomnianego psa pasterskiego z rumuńskim rodowodem(pies nie był szczepiony!)
[/quote]


Basiu, za takie ''dzieło" Banderasa do końca życia na ręcach powinnaś nosić .

[RomciaW]

I dlatego pewnie do dziś są razem [dzieło faktycznie super ] Szkoda że ja też spóźniona ..........chętnie bym się przyłączyła z jakąś naleweczką Trzeba to powtórzyć

[ElleBelle]

Pewnie Romciu oj jak przyjdzie wiosna to sobie odbijemy Z Basią to musimy się zgrać zanim nie ucieknie nam do szuflady

[Maska]

Basia pewnie u koleżanki siedzi, a pojechała busem to nie wiadomo kiedy wróci!
Basiu ja się już pogubiłam w Waszych dzieciach to jest najmłodsza?

[ra_barbara]

Pech cholerny dziś mnie prześladował Tak się szykowałam i.....ubrana motocyklowo, skuterek nawet zapalił i nagle Banderas wydarł sie na całą okolicę ....- a dokumenty masz .Nie mam .Godz. 10-ta na 11 -stą umówiona byłam.Szukamy odsuwamy meble, awantura jak sie patrzy, jedno na drugiego zgania...a kierowcą jestem ja...tylko mnie nie było, co do diabła zrobił z moim dowodem rejestracji...nie ie łachmyta! Dzwoni telefon.....- wpadniemy do Was za pół godzinki.....goście "w kratke"(Szkoty) I zamiast szukać dokumentu ganiam w kasku po chałupie jak szalona......Przyjechali, nie pili ale jedli i faajnie bośmy się już dawnoooo nie widzieli
I tak do Kaśki mej.... co tak naprawdę Mariola ma na imię... nie pojechałam.
A po wyjściu gości szukamy dalej...dokumentu skuterkowego, pożyteczne czasem takie nagłe zgubienie czegoś....wyciągnie się to i owo zza mebla łacznie z pajęczynką i innym kurzem, troche rupieciarstwa powyrzuca, popyszczy na chłopa , atmosferę zagęści.
No i Banderas pyta-a w tej szafce patrzyłaś.....no pewnie że szukałam, ale na wszelki wypadek ręką po półce przejechałam i oczom mym ukazał się dokument szukany od kilkunastu godzin odliczając pobyt gości Ufffffffffffffffffffffffffff
Elu Romciu musimy

Z Basią to musimy się zgrać zanim nie ucieknie nam do szuflady

Marysiu Dorotko najmłodsze nasze znaczy 3-cie najmłodsze "tworzywo"...co za mąż poszło ...bedzie rok w kwietniu
...a ja flaszki weselne obrabiałam....szydełkiem, szydełkiem

[ElleBelle]

No i tak Basiu ja już od pewnego czasu nie planuję bo moje plany diabli biorą. Ty zamiast z koleżanką sobie pogadać to wyszło Ci co innego i pewnie jesteś zła Ja też szykowałam się na jutrzejszy rodzinny dzień na tłusty czwartek jak co roku a mnie od rana gardło boli i leczę się cały dzień a tu jeden wnuczek zaczyna smarkać drugiego ucho boli i nie wiem jak to jutro będzie

[lora]

Basiu czytam i śmieję się już ja Ciebie widzę w tym kasku i słyszę ten Twój ton kwiecistej mowy....

[Maska]

Basiu, ale na przyjazd gości w kratkę zdjęłaś kask? , a do MarioliKaśki jutro pojedziesz!

No tak myślałam, że to ona tylko na tych zdjęciach jakaś młodsza mi się zdaje i wątpliwości mnie naszły.

przyniosłam Ci pączusie

[anabuko1]

oho,,,,dziewczyny już zaczynają tłusty czwartek A do tych pączków,nic

[ra_barbara]

Marysia a już miałam iść w objęcia Morfeusza....Jezzzuuu...... jakie te pączki śliczniutkie
Misiu kaska zdążyłam usunąć z mej pustej głowy
Elu uważaj z infekcjami, szybko płukaj gardło, jedz czosnek.A dzieci chorują, mój wnuczek do 40st. gorączke miał i teraz meczy go okropny kaszel i duszności wróciły astmatyczne, mówią ze powikłania sa okropne po tegorocznej grypie.A Ty sie lecz i nie nadwyrężaj pączki kup i leż dziołcha leż
Ania Ty nas nie podpuszczaj ...tu już wiekowe babinki i swoje wypiły( ja nie ) teraz czas na młodzież