Cześć 
brr??. 
wiatr mało głowy nie urwie, nad Wa-wą widać ciemnosine niebo może popadać.
Ja już po zakupach siedzę w domku i nosa na dwór nie wystawiam. 
Wczoraj kupiłam w OBI bardzo fajne obeliski do róż. Cieszę się bo już w ubiegłam roku nie bardzo mogłam się zdecydować co kupić. 
Dorotka witaj, zaraz coś wstawię, to się cieplej i bardziej wiosennie zrobi? chociaż wirtualnie?
Asiu, ten umilacz to Agnes Schiliger
Magda aj, tam od razu kompleksy. Mogę tylko powiedzieć, że jak wchodzę do Ciebie, to za każdym razem widzę ciekawe pomysły, które sama realizujesz. Bardzo mi się podobają.
Ja nie mam ogrodu różanego tylko rabatki różane w ogrodzie ?. ,a to znaczy, że jestem ograniczona ilością miejsca pod róże. Róże zawsze były moim marzeniem dlatego je mam.
Moniczko, dziękuję
Ania, jesteś niemożliwa w tych swoich tekścikach hihihi?.hi
A jak mi się uda będziesz tylko mogła 
hihihi?hi, uda Ci się na bank. Czyli będę tylko mogła hihihi..hi
Jula witaj, nie martw się ja też już pisałam, że róże mają czerwone nosy. Jak to co wyrosło za wcześnie nam zmarznie, to przytniemy patyczki do wysokości kopczyka i będzie git. Rabatówki i okrywowe sobie poradzą. Będą miały nawet ładniejsze krzaczki.
Majeczko, zaszalałaś na przetaczniki ? czyli w tym sezonie już nasionek nie zbierać
Wkładaj przyciemnione okularki, bo zaraz słonko będzie walić równo?
Ewciu-gajowa, dziękuję za odwiedziny ?
Ja u Ciebie zapatrzyłam się na koty i nic nie napisałam.
Aga-Agness, ja wiem, że takie kolorki są również Twoimi. Co do niebieskich kwiatuszków pomyśl o żeniszkach. Przetaczniki są w modzie, duża ilość odmian jest na rynku.
Ewciu-majowa, nie kop dziś, bo Ci głowę wiatr przewieje. Poczekaj z tym wsadzaniem różyczek do gruntu?
, ale Ciebie ponosi?
Justynko jesteś kochana, na praktyki chętnie.....
dużo bym się u Ciebie nauczyła.
Monikwiaty, piękne róże ma Henia. Twoja też taka będzie.
Musimy się troszkę pocieszyć słonkiem na rabacie różanej.
Zapraszam na fotki
no ale co sie dziwic, jak ostatnio bylo powyzej 10 stopni i slonce grzalo przez tydzien, ze hej 
nawet Alabaster mi zakwitl w gospodarczym, bo temperatura poszla do gory w tym pomieszczeniu - kino normalnie.
Sadzenie w styczniu byłoby głupstwem?
Za miedzą...i troszkę dalej.
?
Wieje, leje i sypie, a mnie tym razem nie nosi, tylko telepie. Złość 
Całe szczęście, że mogę do Ciebie zajrzeć 
masz kochana patrz i zapomnij 
