Odnośnie świerków na żywopłot to szczerze bardzo odradzam. Mieszkam na dzielnicy, gdzie świerkowe żywopłoty były modne 10 lat temu. Proszę przyjechać i pooglądać co teraz z nich zostało. Wszystkie są łyse od dołu, wygląda to strasznie źle. Szpeci całe otoczenie. Ludzie kombinują i dosadzają pnącza i to jeszcze gorzej, bo zamiast zakryć to uwydatniło brzydotę. One są piękne jak rosną samodzielnie a nie w szpalerze. Proponuję żywopłot z rododendronów, z cisów, a jak iglak to lepiej jodłę. Jak ogołoci się od dołu i człowiek się wnerwi i chce usunąć, potem jest problem z wykopaniem karp, trzeba użyć ciężkiego sprzętu. Poza tym świerki wychodzą gałęziami przez płot i zajmują dużo miejsca, ściśnięte konkurują ze sobą i ....... łysieją, bo w miarę wzrostu brakuje im słońca.
-- 5 sty 2015, o 15:16 --
Czy ktoś z Was widział żywopłot ze świerków u naszych sąsiadów? Ja jeszcze nie widziałam. Ja mam berberysa Hillmond Pillar. Gubi liśtki na zimę ale zimą nikt w ogrodzie nie siedzi.