Moje kwitnące i zielone cz.IV

[trzynastka]

Heehhee to z moim wilkiem już się przyzwyczailiście gadać

[mmaryla]

Celinko , podejmowałam już ten temat,ogólnie. Sylwia,Karolina i Młodziutka Iza zmieniły swoje avatary, ale "wilki" chodzą swoimi drogami i nie chcą się ujawnić
Beatko, blagam tylko nie ten avatar , proszę

[mmaryla]

żeby nie było że zaniechałam pstrykanie, zrobiłam fotki malutkich kwiatuszków moich wilczomleczy



No i wreszcie wiem jaki kolor będa miały kwiaty mojego Hibiskusa NN

[tesia39]

Piękniutkie , moj biały też cały czas kwitnie, ale czerwony coś strajkuje , chyba muszę mu do rozsądku przemówić

[eva-]

Patriotyczne te Wilczomlecze
Do Pachiry dodam tyko że ma dość kruchy korzeń i lubią się w podłożu zagnieżdżać te małe muszki(zapomniałam jak się nazywają).

[mmaryla]

Eva, te muszki to chyba ziemiórki,takie małe upirdliwe, jak mam te roslinki -muchołapki to ich już nie widać na parapetach
Teniu,tylko nie rob mu krzywdy U mnie czerwony nabiera kolorków a biały staje sie kremowy Ale fajnie że zakwitaja w jednym czasie

[Dorotak]

Piękniutkie te twoje wilczomlecze

[mmaryla]

Dorotko a w rzeczywistości ta takie malutkie kropeczki

[izabela skula]

Marylko wcale nie jest łatwiejsze, ja po prostu w tym moim gąszczu czasami zapominam o jakiejś roślince i zazwyczaj wychodzi jej to na dobre - np, listek skrętnika od ciebie, wsadziłam na chwilę do wody bo nie miałam czasu z nim zrobic porządku i zapomniałam o nim, przypomniałam sobie jak już korzenie wypuścił, a dzisiaj już dośc pokaźny nowy listek

Patrycja ta begonia to DRAGON - masz rację

tak mnie tą pachirą zaraziłyście, że w poniedziałek po nią polecę tylko mi ktoś przyjedzie i znajdzie na nią miejsce

[Karolina__]

Urocze zdjęcia zrobiłaś wilczomleczom I czekam z niecierpliwością na Twojego hibiskusa.

[izabela skula]

zapomniałam napisac, że na ziemiórki są żółte tablice klejące - efekt wspaniały

[Karolina__]

też lubię te tablice

[izabela skula]

bo są skuteczne i kolorowe

[Karolina__]

One mi te robacznice przede wszystkim łapią

[izabela skula]

i to w jakich ilościach