Nawożenie rzędowe

Warzywa w gruncie i pod osłonami.
ODPOWIEDZ
Pabblo_Pl

Re: Nawożenie rzędowe

Post »

Ale wiesz że ta informacja jest dobra do ilości nawozu 1200g a nie około 240 g ..

A dla czego?

Odpowiem Ci bo inna zawartość potasu będzie w 1200 g. a inna w 240..

No ale uparcie twierdzisz że potas i fosfor się nie zmienia..

Dziękuje Ci ale już sobie policzyłem sam:)

Pozdrawiam
x-p-o
ZBANOWANY
Posty: 10170
Od: 16 lut 2011, o 19:24
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Nawożenie rzędowe

Post »

Pabblo_Pl pisze:Ale wiesz że ta informacja jest dobra do ilości nawozu 1200g a nie około 240 g ..
Nie. Ta informacja jest dobra dla każdego metra kwadratowego powierzchni gleby ponieważ przy cyfrze 5 jest jeszcze jednostka m2

A Twoje 240 gram/ też zresztą źle wyliczone bo na długości 1,5 m powinno być 360/ jakie sobie wyliczyłeś znajduje się w rowku o długości 1,5 m i szerokości 0,2 m czyli na powierzchni 0,3 m2 a nie jak sądzisz 1,5x 0,7= 1,05 m. Bo obornika miedzy rzędy nie dawałeś więc nie możesz go odnosić do całej powierzchni.

Proponuję byś jeszcze raz przeanalizował temat, to może dostrzeżesz swoje błędne rozumowanie.
Pabblo_Pl

Re: Nawożenie rzędowe

Post »

forumowicz pisze:
bastek76 pisze: nie daje mi to spokoju
Wystąpił u Ciebie dysonans poznawczy :D . Oczy widzą nawożenie rzędowe a umysł tkwi w nawożeniu rzutowym ;:173


Otóż istotą nawożenia rzędowego jest dostarczenie młodej zwłaszcza roślinie pokarmu w bezpośrednie otoczenie jej korzeni . Tak jak z oseskiem. Nie chodzi, nie szuka, lecz przystawia się do piersi i doi ;:306 .

Pomidorów nie sadzimy rząd przy rzędzie lecz/ przyjmuję/ w rozstawie rzędów co 0,7 m. Jaką więc powierzchnię gruntu zajmuje pas o długości 5 metrów bieżących i szerokości 0,7 m?. Nawożenie rzędowe nie ma na celu oszczędność obornika lecz jego koncentracje w pobliżu rośliny. Ta ilość obornika, która miała się znaleźć na powierzchni 5x0,7 m czyli 3,5 m2 ląduje w rowku o szerokości 0,2m i długości 5 metrów czyli na 1 m2. Ponieważ przy nawożeniu rzutowym musimy na każdy m2 dać 0,35 kg tego nawozu, to na powierzchnię 3,5 m2 dzielącą sąsiednie rzędy pomidorów będzie tego nawozu 0,35x3,5= 1,255 kg/ dokładnie /. I te 1,2 kg właśnie dajemy w rowek na długości 5 metrów .

Ponieważ znów może nie dawać Ci spokoju obawa o zasolenie gleby uprzedzę fakty :D

Ile zawiera azotu owe 1,2 kg tego obornika ? Ano 1200x4,8/100 = 57,6 g/ m2. Dużo, prawda ? Więc patrz dalej.

Jakie są wymagania pomidora co do składu podłoża ? :
Optymalna zawartość (w mg/dm3) przyswajalnych form składników mineralnych w glebie, oznaczonych metodą uniwersalną, dla pomidora wynosi: 90-120 N (NH4 +NO3), 60-80 P, 200-250 K, 55-75 Mg i 1000-1500 Ca.
http://www.polifoska.pl/module-Publikac ... .html.html

I znów kłopot. Wyliczyliśmy ilość azotu jaką wprowadzimy na 1 m2 w g/m2 a tu nam podają zawartość azotu w podłożu w mg/litr. Jak to porównać ?. Otóż przyjmuje się , że owe składniki wyrażone w mg/litr znajdują się w 20 centymetrowej warstwie ornej gleby. Zatem na każdym m2 gleby znajduje się 10x10x2= 200 litrów warstwy ornej. Teraz możemy spokojnie podzielić nasze 57,6 g azotu przez 200 i otrzymamy 0,288 g/litr czyli 288 mg/litr.
I tu krzykniesz : zasolenie !

Otóż - nie Dlaczego nie ? Bo :
Wykorzystanie azotu z obornika w pierwszym roku wynosi od 30 do 40%; w drugim i trzecim roku rośliny wykorzystują dalsze 20-30%.
http://www.kpodr.pl/index.php/produkcja ... organiczne

Więc jak pomnożymy nasze 288 mg/l przez nawet 40 % otrzymamy, że ilość azotu uwolnionego z tej ilości obornika w ciągu całego sezonu uprawowego wyniesie 115 mg/ litr wobec optymalnej :
90-120 N (NH4 +NO3)
Czy masz jeszcze bastek76 jakieś wątpliwości ?
Ja wiem ile na 1,5 m przyjąłem twoje 240 na metr bo nie chciało mi się dyskutować..
x-p-o
ZBANOWANY
Posty: 10170
Od: 16 lut 2011, o 19:24
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Nawożenie rzędowe

Post »

Najlepsze w tym wszystkim jest to, że robimy dziesiątki wyliczeń, kilkanaście postów , sporów, i okazuje się że to wszystko tyczy grządki o długości 1,5m i szerokości 0,7 m czyli trochę ponad 1 m2.


Bareja się może schować ;:306 ;:306 ;:306


Dla tych co nie wiedzą o kogo chodzi http://pl.wikipedia.org/wiki/Stanis%C5%82aw_Bareja
Pabblo_Pl

Re: Nawożenie rzędowe

Post »

Przecież już wyżej napisałem że nie potrzebnie się spieramy :)))
bastek76
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 37
Od: 24 mar 2012, o 23:21
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Nawożenie rzędowe

Post »

Wow Obrazek W takim razie mam pytanie z innej beczkiObrazek
W zeszłym roku po usunięciu pomidorów pod folią (mały tunelik 10m2), sypnąłem 0,5 kg Azofoski.
Czyli wyszło to ok: N=7 g/m2 P(P2O5)=3,5 g/m2 i K(k2O)=10 g/m2
Następnie posiałem gorczyce i w połowie października wykosiłem i przekopałem.
I teraz pytanie, tak na chłopski rozum, już bez wyższej matematykiObrazek:
Czy stosując poplon na nawóz zielony jesienią, powinienem trochę zmniejszyć ilość obornika w nawożeniu rzędowym ??
Dodam, że mam glebe alkaliczną ok 8 pH. Przekopując skoszoną gorczyce dodałem ok 200 litrów kwaśnego torfu wysokiego. Czy wpłynęło to na odczyn gleby to jeszcze nie wiem bo nie mierzyłem w tym roku.
"Z euro jest jak z socjalizmem. To piękna idea, która nie sprawdza się w praktyce." - Milton Friedman
x-p-o
ZBANOWANY
Posty: 10170
Od: 16 lut 2011, o 19:24
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Nawożenie rzędowe

Post »

bastek76 pisze:już bez wyższej matematyk
No nie. Całek ani różniczek jeszcze nie było, ale gdyby dyskusja się przeciągła, to kto wie ? ;:306

Czyli przeliczyłeś składniki z nawozu. Mam nadzieję, że dobrze. Sprawdzę dla pewności jedną pozycję.

500 g Azofoski na 10 m2 to jest 50 g/ m2 . A skład
13,6 % azot całkowity (5,5% forma azotanowa, 8,1 % forma amonowa), 6,4 % P2O5 rozpuszczalny w obojętnym roztworze cytrynianu amonu i wodzie, 5,8% P2O5 rozpuszczalny w wodzie, 19,1 % K2O rozpuszczalny w wodzie.
czyli wyliczyłeś prawie dobrze
A teraz potrzeby w przeliczeniu na P2O5 i K2O

Azot - 24 g/m2
fosfor- 28-36 g/m2 jako P2O5
potas- 52- 65 g/m2 jako K2O

Brakuje Ci więc :

Azot- 17 g/m2
fosfor- ok 30g/m2
potas- ok 50 g/m2

Gorczyca tu niewiele zmieniła poza tym, że część azotu mineralnego przeszła w azot organiczny nierozpuszczalny w wodzie a który będzie się stopniowo uwalniał po przykopaniu.

Jeśli wiesz konkretnie jaki obornik zastosujesz przelicz sobie ile go potrzebujesz na m2 wychodząc z Normy Azotanowej tj 17g/m2 / przypadkowa zbieżność z ilością brakującą/.
Jak policzysz to podaj. Sprawdzimy czy dobrze policzyłeś.

Inaczej się dyskutuje z ludźmi, którzy rozumieją temat ;:108
bastek76
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 37
Od: 24 mar 2012, o 23:21
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Nawożenie rzędowe

Post »

Obornik, który zastosuje ma skład:
N - 4,2%
P2O5 - 3%
K2O - 2,8%
Biorąc pod uwagę:
Brakuje Ci więc :

Azot- 17 g/m2
fosfor- ok 30g/m2
potas- ok 50 g/m2
Ustosukowując się do dyrektywy azotanowej 17gr/m2:
x=1700/4,2=404 czyli na 5 mb dołka (przyjmując rozstaw między rzędami 0,7m) czyli 3,5*404= około 1,4 kg/5mb
P2O5 - 1,4 kg * 3% = 42 g/m2
K2O - 1,4kg * 2,8% = 39 g/m2

Trzeba uzupełnić potas o 11 gr/m2 czyli jakieś 2,2 deko siarczanu potasu o zawartości K2O 50%.
"Z euro jest jak z socjalizmem. To piękna idea, która nie sprawdza się w praktyce." - Milton Friedman
x-p-o
ZBANOWANY
Posty: 10170
Od: 16 lut 2011, o 19:24
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Nawożenie rzędowe

Post »

Jeśli chodzi o potas, ponieważ dałeś go trochę pod gorczycę / 10 g/m2 / i wprowadzisz z obornikiem / 39 g/m2 / to wcale nie musisz się spieszyć z jego dawaniem. W sumie te 49 g/m2 w przeliczeniu na zawartość w glebie w mg/litr daje ok 205 mg/ l w przeliczeniu na czysty potas i jest to minimalna graniczna zawartość . Ale przecież w glebie jest też rodzimy potas . Wobec powyższego potas wprowadzisz do gleby pogłównie albo w postaci siarczanu doglebowo rozpuszczonego w wodzie albo w postaci saletry potasowej dolistnie. Nie wcześniej jak po zawiązaniu owoców na I gronie.

Obliczenia dobre ;:433
bastek76
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 37
Od: 24 mar 2012, o 23:21
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Nawożenie rzędowe

Post »

albo w postaci saletry potasowej dolistnie. Nie wcześniej jak po zawiązaniu owoców na I gronie.
Posiadam na stanie KNO3 gdyż dozuje w ten sposób azot i potas do akwarium roslinnego, więc nie będę musiał kupować :):)

Jeszcze raz dziękuje forumowicz, niech Ci Bóg w plonach wynagrodzi :)
"Z euro jest jak z socjalizmem. To piękna idea, która nie sprawdza się w praktyce." - Milton Friedman
x-p-o
ZBANOWANY
Posty: 10170
Od: 16 lut 2011, o 19:24
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Nawożenie rzędowe

Post »

bastek76 pisze: niech Ci Bóg w plonach wynagrodzi
Oby. :)
bastek76
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 37
Od: 24 mar 2012, o 23:21
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Nawożenie rzędowe

Post »

Nie wiem czy za duzo nie kombinuje ale myslałem jeszcze o jakimś nawozie startowym, w zeszłym roku miałem na początku problemy z niedoborami fosforu. Jak pisałem mam wysoki odczyn gleby 7,5-8 pH + niskie temperatury.. Posiadam jeszcze na stanie KH2PO4 nie wiem czy moge to jakoś wykorzystać.. Czytałem, że nawozy fosforowe jeszcze bardziej mogą zalkalizować glebe.
"Z euro jest jak z socjalizmem. To piękna idea, która nie sprawdza się w praktyce." - Milton Friedman
x-p-o
ZBANOWANY
Posty: 10170
Od: 16 lut 2011, o 19:24
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Nawożenie rzędowe

Post »

Uzupełnianie fosforu w postaci superfosfatów po przekroczeniu pH7 jest bezcelowe. Przy nadmiarze jonów Ca +2 fosfor przestaje być rozpuszczalny w wodzie. Jeśli już,to masz dwa wyjścia. Jedno to oprysk dolistny po posadzeniu tym właśnie fosforanem mono potasowym albo podlanie sadzonek roztworem siarczanu amonu. Oprysk dolistny ze względu na długi czas wchłaniania fosforu przez liście oczywiście ma sens pod folią.
Awatar użytkownika
Dziunia87
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1592
Od: 8 sty 2013, o 09:02
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Szczecin

Re: Nawożenie rzędowe

Post »

forumowicz chylę czoła przed Twoją wiedzą i doświadczeniem.

Uparłam się na "moje własne pomidorki" i wertuję przez to pomidorowe wątki w prawo i w lewo, co by mieć choć cień szansy na powodzenie w nachodzącym sezonie :)

Po przeczytaniu całego tego wątku i przeanalizowaniu jak to odnieść do mojej gleby nasunęły mi się następujące wnioski (tylko proszę o wyrozumiałość dla nowicjuszki :) )

Pogooglowałam i moja gleba to torfowisko niskie, mokre, ciężkie i kwaśne. Niestety nie wapnowałam i nie dawałam obornika na jesieni i nie wiem jak moim przyszłym pomidorkom w tym momencie to wynagrodzić...
Mój plan:
Redliny -> tak, ale na zasadzie podwyższonego zagonu, bo pogłębienie międzyrzędzi skończy się u mnie "rynienkami z wodą"...I może skoro muszę usypać dodatkową ziemię na te zagony to miałbyś może jakąś radę, jaką ziemię w tym celu zdobyć, skoro pod spodem jest kwaśna?
Czy dla dodatkowego nagrzania gleby w początkowym etapie po posadzeniu pomidorków warto dać cylindry z 5L butelek po wodzie?
Nawożenie rzędowe -> tak i tylko do poziomu gruntu,przysypane ziemią, aby sadzonki w redlinie nie poparzyć i zachować wilgotność potrzebną do jego rozłożenia odczekać 2 tyg. nim posadzę rozsadę.
Odstępy między rzędami (miejscem, gdzie jest kurzak) 70 cm o ile nic nie pomerdałam :)

Aha no i jeszcze na start po posadzeniu krzaczków 0,5% roztwór "saletrzaka" jak napisałeś, czyli jak rozumiem saletry amonowej?

Czu takie przygotowani ziemi wystarczy?
Aimee
200p
200p
Posty: 341
Od: 22 sty 2013, o 14:11
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Trójmiasto

Re: Nawożenie rzędowe

Post »

Mam dostać z gospodarstwa rodziców koleżanki obornik. Mają taki wymieszany od wszystkich swoich zwierząt i ze słomą.
Od tamtego roku leży. Nada się?
I jeszcze wiem,że oprócz ptaków i bydła to idzie też spod świń.Gdzieś słyszałam,że od świń obornik jest zimny...i nie wiem czy można go używać w ogrodzie czy nie? Nie wiem jaki procent go będzie.
Pomorze...klimat łagodniejszy :-).
ODPOWIEDZ

Wróć do „Uprawy WARZYWNICZE”