Hacjenda Anego
- Tosia1
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 12603
- Od: 13 mar 2010, o 16:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Chorzów
Re: Hacjenda Anego
Co zasiejesz, to zbierzesz
Malutki ogródeczek Tosi - cz.14. Zapraszam serdecznie!
Wcześniejsze wątki.
Malutki ogródeczek Tosi - cz.14. Zapraszam serdecznie!
Wcześniejsze wątki.
- any57
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4655
- Od: 16 sty 2012, o 16:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: ŚLĄSK
Re: Hacjenda Anego
Slimak, ślimak, pokaż rogi,
nie dam ci sera na pierogi.
Ani ogórka, ni kapusty,
od GLANZITU nie będziesz tłusty.

Kiedy zaczęliśmny pracę na zaniedbanym ogrodzie, a z trzech stron mieliśmy ogródki z trawą po kolana, to ... chciało nam się płakać. Wszystko zeżarte. Wieczorami zbierałem te ślimaki - codziennie wiaderko 3 l. a one jak internetowe potwory, jakby miały włączone kolejne życie.
Rekord jednego wieczora to 167 sztuk.
Tragedia - w szklarni na ogórkach 5 l butelki bez dna - wchodziły przez otwór u góry,
ogórki siane w doniczkach i wysadzane jak już duże - mało pomagało.
EUREKA !
Kolega powiedział - kup takie niebieskie granulki, tak też powiedziałem w sklepie.
Nazywają się GLANZIT
rozsypałem tak jakbym posolił chlebek - z lekka, po niemal całym ogrodzie - rano zebrałem 275 sztuk
nastepnego dnia przyglądałem się jak to działa - zaraz ślimaka ciągnie do niebieskiego, zamiast do sadzonki ogórka, czy sałaty - ledwo go dotknie i zaraz cały się ślini - zgon za 5-10 sek.
Problem rozwiązany
UWAGA
ponoć piesek może też lubić to niebieskie - nie sprawdzać, a doczytać.
nie dam ci sera na pierogi.
Ani ogórka, ni kapusty,
od GLANZITU nie będziesz tłusty.

Kiedy zaczęliśmny pracę na zaniedbanym ogrodzie, a z trzech stron mieliśmy ogródki z trawą po kolana, to ... chciało nam się płakać. Wszystko zeżarte. Wieczorami zbierałem te ślimaki - codziennie wiaderko 3 l. a one jak internetowe potwory, jakby miały włączone kolejne życie.
Rekord jednego wieczora to 167 sztuk.
Tragedia - w szklarni na ogórkach 5 l butelki bez dna - wchodziły przez otwór u góry,
ogórki siane w doniczkach i wysadzane jak już duże - mało pomagało.
EUREKA !
Kolega powiedział - kup takie niebieskie granulki, tak też powiedziałem w sklepie.
Nazywają się GLANZIT
rozsypałem tak jakbym posolił chlebek - z lekka, po niemal całym ogrodzie - rano zebrałem 275 sztuk
nastepnego dnia przyglądałem się jak to działa - zaraz ślimaka ciągnie do niebieskiego, zamiast do sadzonki ogórka, czy sałaty - ledwo go dotknie i zaraz cały się ślini - zgon za 5-10 sek.
Problem rozwiązany
UWAGA
ponoć piesek może też lubić to niebieskie - nie sprawdzać, a doczytać.
- Tosia1
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 12603
- Od: 13 mar 2010, o 16:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Chorzów
Re: Hacjenda Anego
Co zasiejesz, to zbierzesz
Malutki ogródeczek Tosi - cz.14. Zapraszam serdecznie!
Wcześniejsze wątki.
Malutki ogródeczek Tosi - cz.14. Zapraszam serdecznie!
Wcześniejsze wątki.
- any57
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4655
- Od: 16 sty 2012, o 16:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: ŚLĄSK
Re: Hacjenda Anego
Wiosna - cieplejszy wieje wiatr
Wiosna - znów nam ubyło lat
Byłem dzisiaj zobaczyć jak to wygląda - nie jest źle, śnieg zginął, woda spłynęła, tylko jeszcze ziemia zmarznięta i jest bardzo grząsko.
Wszędzie coś z ziemi wyłazi i nawet ptaki nie ruszają ziarna w karmniku ... pewnie zajadają już świeżynkę
Jutro słonecznie do +6 i ja cały dzień na hacjendzie.
Będzie majsterkowanie - poprawienie bieli drzewek - przycinanie jabłoni - zbieranie naniesionych liści i gałązek - jak trawa przeschnie, to poprzycinam zeszłoroczne uschnięte badylki ... po co wymieniam ... przecież Wy to samo będziecie robili
Aha! 20-tego wsadziłem do ziemi bulwki jaskrów i anemonów ..... wyszły z ziemi!
nie zasuszyły się, a były bez podlewania od lipca - trochę za szybko.... ale co tam, ważne że żyją, na drugi rok zapamiętam.
Wiosna - znów nam ubyło lat
Byłem dzisiaj zobaczyć jak to wygląda - nie jest źle, śnieg zginął, woda spłynęła, tylko jeszcze ziemia zmarznięta i jest bardzo grząsko.
Wszędzie coś z ziemi wyłazi i nawet ptaki nie ruszają ziarna w karmniku ... pewnie zajadają już świeżynkę
Jutro słonecznie do +6 i ja cały dzień na hacjendzie.
Będzie majsterkowanie - poprawienie bieli drzewek - przycinanie jabłoni - zbieranie naniesionych liści i gałązek - jak trawa przeschnie, to poprzycinam zeszłoroczne uschnięte badylki ... po co wymieniam ... przecież Wy to samo będziecie robili
Aha! 20-tego wsadziłem do ziemi bulwki jaskrów i anemonów ..... wyszły z ziemi!
- Tosia1
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 12603
- Od: 13 mar 2010, o 16:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Chorzów
Re: Hacjenda Anego
Co zasiejesz, to zbierzesz
Malutki ogródeczek Tosi - cz.14. Zapraszam serdecznie!
Wcześniejsze wątki.
Malutki ogródeczek Tosi - cz.14. Zapraszam serdecznie!
Wcześniejsze wątki.
- any57
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4655
- Od: 16 sty 2012, o 16:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: ŚLĄSK
Re: Hacjenda Anego
kalendarz biodynamiczny na marzec
czas sadzenia - od 1go do 13tego i od 28ego (to czas wspomagający wzrost roślin)
nie wykonujemy żadnych prac w ogrodzie 10; 14; 26 i 27 do południa
czas sprzyjający rozwojowi roślin, których plonem ma być liść 2-4; 11-12; 20-21; 30-31
czas sprzyjający rozwojowi roślin, których plonem ma być owoc 5-6; 13-14; 15 do godz.12; 22 po południu; 23-24
czas sprzyjający rozwojowi roślin, których plonem ma być korzeń 7-8; 15 po południu; 16; 17-do godz.17tej; 25-26
czas sprzyjający rozwojowi roślin, których plonem ma być kwiat 9-10; 17 po 17tej; 18-19; 27 po południu; 28-29
czas sadzenia - od 1go do 13tego i od 28ego (to czas wspomagający wzrost roślin)
nie wykonujemy żadnych prac w ogrodzie 10; 14; 26 i 27 do południa
czas sprzyjający rozwojowi roślin, których plonem ma być liść 2-4; 11-12; 20-21; 30-31
czas sprzyjający rozwojowi roślin, których plonem ma być owoc 5-6; 13-14; 15 do godz.12; 22 po południu; 23-24
czas sprzyjający rozwojowi roślin, których plonem ma być korzeń 7-8; 15 po południu; 16; 17-do godz.17tej; 25-26
czas sprzyjający rozwojowi roślin, których plonem ma być kwiat 9-10; 17 po 17tej; 18-19; 27 po południu; 28-29
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 33423
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Hacjenda Anego
Dzięki za kalendarz przyda sie . A tak a propo ślimakow . Oglądałam na Yotube filmik z ogródka, właśnie o slimakach . Podobno winniczki są pożyteczne ,gdyż wyżeraja jajka tych oślizgłych ,a najlepiej mieć kaczki w ogrodku takie fruwające . Te oślizgłe to dla nich rarytas bezcenny
ale też nawet nie musiałbyś niczego zbierać one zrobiłyby to za Ciebie

- any57
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4655
- Od: 16 sty 2012, o 16:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: ŚLĄSK
Re: Hacjenda Anego
widziałem stadko szpaków - przysiadły na drzewie i .... nie chciały pozować do zdjęcia
Dzisiaj dniówka na ogrodzie - z nadgodzinami
od godz. 8 (było jeszcze 0 stopni ale słoneczko świeciło ładnie) do godz.17 (było +5 jak wróciłem)
w ciągu dnia termometr na altanie w cieniu pokazywał +10
Co zaplanowałem to zrobiłem + dwugodzinna integracja z sąsiadem (w ramach przerwy
Uzupełniłem biel na drzewkach, przyciąłem jabłonie, pozbierałem śmieci, spaliłem gałęzie i majsterkowałem - dwie ławki niemal gotowe z materiału który miałem, teraz jeszcze zakupię deski na siedzisko i po podwyższeniu temperatury będzie malowanie oraz ...sesja foto
Połowa działki jest zmarzliną, tam gdzie zajrzało słoneczko robi się grząsko ale tylko po wierzchu.
Z ziemi wyłazi chyba już wszystko co wiosną ma wyjść.
Jest dobrze - ale czekamy na jeszcze lepsze
Na zamieszczonym zdjęciu widać moje dwie jabłonki - wspominałem że były strasznie wysokie, gęste i miały małe jabłuszka.
Obciąłem gałęzie do połowy i mocno poprzerzedzałem - jabłonki teraz mają bardzo duże owoce.

Re: Hacjenda Anego
Ja też pobyłam dzisiaj na działeczce, ale nie wiele zrobiłam. Też połowa jest zamarznięta, ta w cieniu. Andrzeju czym malowałeś pnie drzew. Wapnem czy jakąś farbą, różnie ludzie stosują.
Pozdrawiam Krystyna
- any57
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4655
- Od: 16 sty 2012, o 16:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: ŚLĄSK
Re: Hacjenda Anego
malowałem wapnem ogrodowym - maluję zawsze w grudniu i poprawiam przed wiosną, by za szybko się drzewka nie obudziły - zazwyczaj pod koniec lutego, ale w tym roku przez mrozy i deszcze dopiero teraz poprawiałem.
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 33423
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Hacjenda Anego
ANDRZEJU jak byłam na ogródku słyszałam gęgające gęsi jakas ostatnia z klucza chyba sie zgubiła
. Czy drzewka agrestowe tez malujesz bo kiedyś malowałam ,ale ktoś mi powiedział ,ze agrestów i porzeczek piennych sie nie maluje . Wesołe jest zycie działkowicza

- any57
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4655
- Od: 16 sty 2012, o 16:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: ŚLĄSK
Re: Hacjenda Anego
kiedyś miałem pienny agrest i porzeczkoagrest - ich pieńki też malowałem,
teraz mam same krzaczaste, ale zawsze resztki wapna rozpryskuję na gałązkach bo .... gdzieś usłyszałem (nie szukałem potwierdzenia), że bielenie nie tylko chroni przed nagrzaniem, ale i utrudnia robakom panoszenie się na roślinach.
Od przybytku głowa nie boli - od nadmiaru wapna na krzewach nic sie nie stanie
teraz mam same krzaczaste, ale zawsze resztki wapna rozpryskuję na gałązkach bo .... gdzieś usłyszałem (nie szukałem potwierdzenia), że bielenie nie tylko chroni przed nagrzaniem, ale i utrudnia robakom panoszenie się na roślinach.
Od przybytku głowa nie boli - od nadmiaru wapna na krzewach nic sie nie stanie
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 33423
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Hacjenda Anego
Czyli trzeba będzie kupić wapno i pobielić
- any57
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4655
- Od: 16 sty 2012, o 16:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: ŚLĄSK
Re: Hacjenda Anego
Jeszcze o bieleniu - DOCZYTAŁEM!
1 - Samą farbą emulsyjną nie należy malować drzew. Dodajemy niewielką ilość farby emulsyjnej (5 do 10%) do wapna. Wtedy wapno z takim środkiem przyczepnym lepiej się trzyma i nie jest tak szybko zmywane przez opady deszczu.
2 - Zapobieganie uszkodzeniom mrozowym na pobielonych pniach drzew polega na tym, że następuje częściowe odbicie promieni słonecznych, kora mniej się nagrzewa, a tym samym nie podlega zbyt dużym wahaniom temperatury w okresie zimy
3 - Niesłuszne są obiegowe opinie, że wapno naniesione na korę niszczy zimujące w spękaniach kory szkodniki.
4 - Bielenie drzew należy wykonać nie później niż na początku stycznia, a w przypadku spłukania części wapna przez deszcz, poprawić, bielenie pni drzew w późniejszym terminie, tj. w marcu lub kwietniu jest już bezsensowne
5 - pnie i konary od strony południowej malujemy wyżej, malujemy tez pnie krzewów piennych
wszystko się zgadza z moją wiedzą - oprócz utrudnienia robaczkom
no i obecne malowanie już było niepotrzebne - ale zawsze maluję w grudniu poprawiając po połowie lutego więc ... miałem rację
1 - Samą farbą emulsyjną nie należy malować drzew. Dodajemy niewielką ilość farby emulsyjnej (5 do 10%) do wapna. Wtedy wapno z takim środkiem przyczepnym lepiej się trzyma i nie jest tak szybko zmywane przez opady deszczu.
2 - Zapobieganie uszkodzeniom mrozowym na pobielonych pniach drzew polega na tym, że następuje częściowe odbicie promieni słonecznych, kora mniej się nagrzewa, a tym samym nie podlega zbyt dużym wahaniom temperatury w okresie zimy
3 - Niesłuszne są obiegowe opinie, że wapno naniesione na korę niszczy zimujące w spękaniach kory szkodniki.
4 - Bielenie drzew należy wykonać nie później niż na początku stycznia, a w przypadku spłukania części wapna przez deszcz, poprawić, bielenie pni drzew w późniejszym terminie, tj. w marcu lub kwietniu jest już bezsensowne
5 - pnie i konary od strony południowej malujemy wyżej, malujemy tez pnie krzewów piennych
wszystko się zgadza z moją wiedzą - oprócz utrudnienia robaczkom
no i obecne malowanie już było niepotrzebne - ale zawsze maluję w grudniu poprawiając po połowie lutego więc ... miałem rację


