Zabezpieczanie pomidorów przed przymrozkami, dogrzewanie.

[Pelasia]

Ja nic, bo nie rozumiem z tego nic
Pokaże mężowi , może go zainspiruje na przyszły rok.
W końcu elektryk elektronik
ale tak na poważnie coś trzeba myśleć , żeby zrobić jakieś ogrzewanie.
Jak na razie, u mnie były lekkie przymrozkiem-1,2, pomidory w tunelu odkrywane agro dają radę.
Natomiast już sadzonki nie koniecznie.
Nie padły ale mają pojedyncze zmiany na liściach .
Dzisja je schowam do altanki, i przykryję agro.
Mam nadzieję że to ostatnia noc już taka zimna, w okolicach 0
Dwarfy już kwitną, chciały by do docelowych donic.
Mysie , że jutro je posadzę głębiej, i przykryję.
Asia

[dyrydyry7]

Do końca tygodnia pogoda jak dziś, potem ocieplenie ale od czwartku znowu od północy zimne powietrze, w piątek za tydzień ma być 10-11 stopni , w najcieplejszym momencie dnia oczywiście.

[Pelasia]

We wtorek sądzę pomidory do gruntu.
Najwyżej przykryje agro.
Mam już dosyć czekania.

[seedkris]

Moje pomidory mocno się wyciągają w namiocie. Dziś rano zgasiłem naftówki, mam nadzieję ostatni raz w tym sezonie. Od wtorku noce na plusie zapowiadają. Mam serdecznie dość nakrywania włókniną i podpalania naftówek co noc.

[maryann]

Ja też!

Choć tak patrzę, że już w poniedziałek będzie klimat do sadzenia!

[Fittipaldi]

A ja waham się, w pomorskim od czwartku znowu noce po 5 stopni.

[Pelasia]

Ale tylko jeden, dwa dni.
Myślę że dadzą radę .
Asia

[jode22]

Jeżeli są zahartowane, to dadzą radę. Dzisiaj wyciągałam skrzynki z sadzonkami z tunelu, żeby podlać. Mało urosły, ale za to nie są wyciągnięte. Nie widać też na nich wpływu przymrozków. Niczym dodatkowo nie okrywałam ani nie dogrzewałam. Jutro sadzę do gruntu