Krokosmia, montbrecja, cynobrówka (Crocosmia)

[Matrix2]

w piatek posadziłem wszystkie krokosmie, przy ładnej i słonecznej pogodzie. Teraz pada deszcz ... wydaje mi się, że w podobnym czasie wszyscy posadzą swoje krokosmie, będziemy mogli potem porównywać wschody i kwitnienie

[ELWIRA]

Dopiero teraz doczytałam, że powinnam obrać cebulki, a ja w pospiechu dzisiaj je sadziłam (bez obrania). Co może się z nimi stać? .Mam nadzieję, że tylko później zakwitną.

[Krycha]

Jeśli je jeszcze czymś potraktowałaś , żeby nie gniły to ciężko im będzie przedrzeć się przez te łuski. Teraz to chyba tylko podlewać żeby miały dość mokro i te łuski rozluźniły się w ziemi. Jeśli kwiecień będzie mokry to nie trzeba podlewać, a na razie tak jest.

[Adam S.]

Ja zeszłej wiosny posadziłem cebulki krokosmi (od Krysi) bez zaprawiania i obierania - zakwitły pięknie i nie chorowały
W tym roku jeszcze nie posadziłem , ale uczynię to na dniach ... ostatnio często pada deszcz więc namokną i szybko skiełkują ,
u mnie przechowywane cebulki nie mają tak dobrze jak u Krysi ... troszkę przeschły

[Krycha]

Adam w zeszłym roku dostałeś obrane cebulki.

[Matrix2]

trochę obrałem, a część zostawiłem bo były kiełki i bałem się zeby je nie uszkodzić. W efekcie mam posadzone w obu wersjach

[Adam S.]

Krysiu nie były obrane , posadziłem w koszulkach
A w tym roku tak dla sprawdzenia , część cebulek obiorę z łusek a część posadzę nie obierając...
zobacztymy czy będzie różnica
Rysiu a jak przezimowały Ci te ode mnie ?

[renzal]

Krysiu! Ja się pospieszyłam i posadziłam do doniczki część cebulek (na szczęście niewielką) bez obierania, ale jak tylko będę mogła sadzić w ogrodzie to resztę obiorę i zaprawię.

Dzięki za wszystkie cebulki (nie wiem tylko, co to za roślinka z tym kłączem ).

Muszę wykopać moją starą kroskomię i sprawdzić, czy coś się jeszcze uchowało.

pozdrawiam

[Matrix2]

Adamie, witaj Twoje cebulki krokosmi przezimowały w kartonowym pudełku przesypane torfem w piwnicy bardzo dobrze i też zaczęły wypuszczać kiełki. Twoje, kilka moich i cebulki przesłane przez Krystynę zostały posadzone już do ziemi. W tym roku w końcu spodziewam się sporej ilości kwiatów tych wspaniałych roślinek...

[Krycha]

No cóż gdy są kiełki należy przysiąść i delikatnie obierać. można wykorzystać do tego chwilkę wytchnienia. Ja mam bardzo dużo do przebierania krokosmii i mieczyków, wiec żeby było i przyjemnie i pożytecznie odmawiam w tym czasie różaniec, zamiast paciorków używając cebul. Może dlatego mam ładne kwiaty, jeżeli taką cebulkę przypieczętuję Zdrowaśką. A mając dość dużą rodzinę, tych różańców nigdy nie jest za dużo.

[ewikk77]

odmawiam w tym czasie różaniec, zamiast paciorków używając cebul.

fajne paciorki
moje krokosmie i mieczyki jeszcze nie wysadzone. Miałam to robić wczoraj, ale dopadło mnie jakieś wstrętne choróbsko, a potem ma padać i znów nie będę mogła posadzić

[Krycha]

Pierwsza partia ponad 1000 cebulek krokosmii i 120 lucyfera zasadzone.

[renzal]

Krysiu! Tylu Lucyferów się już dochowałaś, czy dokupiłaś? Czytałam o tej pierwsze cebulce za 3 zł i tak mi utkwiło w pamięci, ale kojarzę chyba i inne zakupy. Te różańce i na diabły pomagają.
Tak, czy siak - ogrom pracy - podziwiam!

pozdrawiam
Renata

[Krycha]

W zeszłym roku kupiłam ze 100 cebulek lucyfera, częścią podzieliłam się na forum, resztę 30 posadziłam. Za dwa lata może już będę miała swoje, aby się dzielić. W tym roku chciałam dokupić, ale w naszym ogrodniczym nie mieli.

[renzal]

Wiem ile pracy (i zdrowasiek) trzeba, by obrać tyle cebulek. Wczoraj zrobiłam jedną partię, ale muszę się jeszcze nauczyć jak to robić, bo w kilku ułamałam kiełki.

pozdrawiam
Renata