Majkowy zielony dom i .....

[edulkot]

Na pocieszenie takiego paskudnego zimnego dnia troszkę liliowej energii.













na koniec liliowe pole żeby lepiej świeciło słoneczko

[edulkot]

Mam takie miejsce które mnie zaczyna denerwować i muszę je zmienić do tego cały trawnik został przeorany przy odśnieżaniu i wygląda fatalnie, zresztą do tej pory też nie wyglądał najlepiej. Południe jest za bzami i pod nimi do późna zalega cień.







a to jest na środku pod bzami



kupiłam sosnę smocze oko i w coś muszę ją wkomponować.
Proszę o pomoc, jakieś sugestie.

[dodad]

Jak dla mnie super miejsce na hosty . Jako tło można by dosadzić więcej parzydła, tawułek....

[krysad71]

Zachwyciło mnie liliowcowe pole. Ile trzeba sztuk posadzić na taki efekt końcowy.

[JAKUCH]

KRYSIU to chyba same lilie tez mnie zachwyciła ta żółta plama . Majka robisz fajne fotki . Ja bym tam dosadziła jeszcze więcej liliowców i trawy takie z biało-zielonymi liśćmi .

[edulkot]

Krysiu, te liliowce to takie zwykłe pomarańczowe, kilka lat temu posadziła kilka bulwek i po pierwszej zimie zaczęły znikać ale już chyba trzeci rok zaczyna ich przybywać i fajnie się rozrastają. W tym gąszczu rośnie jedna hosta i jedna hortensja która mi wciąż przemarza i jeszcze nigdy nie kwitła. Wczesną wiosną kwitną zawilce gajowe, fiołki wonne, potem pierwiosnki, szafirki, kilka paproci, bodziszki, była też dąbrówka rozłogowa i jeszcze chyba coś ale orliki tak się wysiały że wszystko zaczęły zagłuszać.
Doroto kolekcja host jak najbardziej ale same to troszkę monotonnie. Coś jeszcze może jakieś kuliste iglaki żeby przysłonić dół bzów.
Liliowce też dobry pomysł, trawy to trochę niżej gdzie więcej słońca.
A Krysi chodziło o te pole żółtych lilii, to moja udręka bo one nie rozmnażają się tylko klonują przez pączkowanie i co roku jest ich coraz więcej.

[majar]

Majka, gratuluję wnusi Basi!
Zazdroszczę Ci ogrodu, który masz w zasięgu wzroku i ręki. Ja do mojego mam 130 km. Napatrzyłam się na wasze kolorowe cuda i już obmyślam co i gdzie posadzić. Mój bluszczyk posadziłam dwa lata temu i mam nadzieją, że zimę przetrwał. Pnie się po belce podtrzymującej krawędź dachu. Jedno mnie martwi... mój M z nożyczkami...

[edulkot]

Widzę że masz winobluszcz pięcioklapowy, on słabiej przytwierdza się do ścian i jest mniej ekspansywny. Mój rośnie na garażu i wlazł na dach ale jak naprawiali dach to go dość mocno poobcinali ale on nie do sobie zrobić krzywdy, będzie dalej rósł.
Kompozycja bardzo ładna. Już nie mogę się doczekać Twojego wątku i ogrodu.



Od dołu psy go podgryzają ale on sobie rośnie w najlepsze.

[Kalmia]

Witaj Basiu!
Bajkowy ogród masz, dęby niesamowite! Domek też wywarł na mnie ogromne wrażenie ... super! Chyba zasadzę u siebie taki winobluszcz! Róże masz w rozmiarze XXL - cudowne!

Będę zaglądała
Pozdrawiam serdecznie

[basjak]

Majka, jeśli żółte lilie są dla Ciebie udręką, to ja chętnie przyjmę kilka cebulek czy to są te, na które mówią smolinosy? Pachną?

[edulkot]

Basiu, nie wiem czy to są te i czy to właśnie one pachną bo w tamtej okolicy pachną lilie, róże, wieczorniki i cały ogród to jeden wielki zapach. Mnie się wydaje że to są lilie mieszańce azjatyckie, a chyba wszystkie lilie swoim pyłkiem brudzą. To liliowisko w drugą stronę





Jeszcze taka mi się gdzieś zapodziała lilia - mieszaniec azjatycki odmiana Grand Cru

Późnym latem muszę je wykopać i przenieść na inne miejsce i będzie ich chyba kilka wiader. W zeszłym roku już rozdałam chyba wiadro z tego co obkopałam naokoło.

[JAKUCH]

Ja również mogę przyjąć tych żółtych lilii jak tak bardzo się rozrastają może coś w zamian chcesz . Czy masz może sadzonki tego wieczornika ,bo ja dostałam nasionka a jak je teraz wysieję to nie wiem czy w tym roku będę podziwiać i wąchać jego kwiaty . Może chcesz coś w zamian tego czego nie masz

[edulkot]

Lilie do wzięcia w ilościach hurtowych wieczornik na pewno się wysiał i rósł sobie pod śniegiem bo miejscami widzę sadzonki, jedne większe inne mniejsze, wysiany teraz może by i zakwitł ale mizernie i późno. Jak tylko ziemia rozmarznie i zrobi się cieplej to będę wybierać sadzonki wieczornika. A co bym chciała-nie wiem, muszę dokładniej połazić po Twoim ogrodzie bo powiem szczerze że większość ogrodów już mi się pomyliła, wiem że Basia ma czereśnię a Ty dużo róż, aha Tosia czy Ela /tak ma na imię Tosia?/ ma oczko wodne. Muszę iść na przeszpiegi.

[JAKUCH]

No to Maju szpieguj i notuj masz czas

[ursulka]

Maju - ale wsiąkłaś na całego! Też to przeżywałam na początku, kiedy znalazłam to forum. Nie mogłam zapamiętać co jest u kogo i kto jest kto Wszystko mi się podobało, a co gorsza, wszystko wydawało mi się ładniejsze od mojego ogrodu. Co parę dni miałam coraz dziksze pomysły na przebudowę rabatek
Na szczęście z czasem się uspokoiłam i teraz tylko mam lekkie oczadzenia na punkcie ... czegoś Lilii, 'westerlanda', irysów, tulipanów, azalii pontyjskie, poziomek
Maju, Twój ogród jest zachwycający przez ową bujność i żywotność. Jest ogrodem wiejsko-wakacyjnym w njlepszym znaczeniu. Na nic Ci moje rady i gęgania o kompozycji . Nie dla Ciebie wysublimowane zestawy i rozważania co do czego pasuje. Maju - Ty masz ogród hamakowy, czyli taki który żyje własnym życiem, a Ty tylko siup do hamaczka. Tylko pozazdrościć
Sama nie wiem, czy w takiej sytuacji przydadzą Ci się namiary do Danusi... a co tam, podam! Ponieważ zamieszczanie zewnętrznych adresów jakoś tam obciąża serwer forum, to powiem Ci tylko, żebyś na googlach wklepała słowo: Gardenarium. I to jest stronka Danusi Młoźniak, która zakłada ogrody Swój własny też.

Maju - a bzy to bym oczyściła od dołu, bo i tak są łysawe - wtedy więcej światła dostanie się na tę stonę ogrodu. Poszukałabym roślin o złotych listkach, które rozjaśnią ten cieniaszek - na przykład złote tawułki japońskie. Starałabym się je przycinać lekko na kulki, coby uspokoić ten rozedrgany busz. Parzydła, tawułki astilbe, hosty, bergenie, żurawki tylko złote. Może hortensję, ale najlepiej białą 'Anabelle' - ona nie przemarza, bo kwitnie na pędach jednorocznych.
Ale tylko gdyby Ci sie chciało, bo i tak jest fajnie