Grażynko, róża rośnie, tylko clematis udaje głupka. Trzeci sezon markuje, ze rośnie, nawet wydaje dwa kwiaty, żebym się dała nabrać i uwierzyła w jego dobre zamiary ... A on zwyczajnie oszukuje! Nie ma zamiaru rosnąć

Nawet trudno go znaleść "w gąszczu" gałązek New Down
Anusia, chyba Ci ją przywiozę ;) Czas wsadzić ją do ziemi, bo korzonki za doniczkę wyłażą
Mnie też po powrocie do domu przywitał zapach floksów

Od Indigoletty nie oczekuj zbyt wiele. Przecież młodziutka bardzo!

Moje róże nie szykują się na razie na powtórne kwitnienie
Smoku, ależ ja bywam w Smoczej! Tylko pomykam dość szybko, zatem śladów nie widać, no i w biegu czasem można coś przeoczyć

Wróciłam specjalnie na ostatnie strony (wczoraj), żeby sprawdzić, czy tam o onych różach było, ale nie było. To ja nie wiem, gdzie przeoczyłam

A jak Ty mi Smoku Roztomiły "co innego" z korzeniami prześlesz, jak niemiecką damę chyba w jednym rgzemplarzu masz?
Ta wiosna okrutna dla roślin była, a sadzoneczki młode, nie okryte ... Teraz lepiej zadbam, żeby ich wiatry mroźne nie smagały ;)
Dziwne, ale mnie się te cytrynki też podobają

A ja przecież lubię zdecydowane kolory! Tymczasem te lelije już nie białe, a jeszcze nie żółte

jednak mają coś w sobie ....

Cmokasy, Smoku
