Dodam, że jeśli kaktusy są bezpośrednio wsadzone do takowej ceramicznej/(glinianej?) bez emalii - to gdy wstawimy ja na zimowisko to mocno się ona wychładza a co za tym idzie i bryła korzeniowa - a pewnie ma to negatywny wpływ na kaktusa. Jak wyciągnąłem swoją donice z zimowiska to aż palce zaczęły 'boleć' z zimnablabla pisze:Oczywiście, że lepsze są doniczki, które tej wody nie przepuszczają. Jeśli mają być ceramiczne to niech będą pokryte emalią. Wtedy są szczelne. Jak się nie ma wyczucia przy podlewaniu to trzeba sadzić rośliny do mineralnego podłoża.


p.s "Moczenie przez 48h" to jakiś sposób (Baryczka)
