Witam!
Znowu dłuższa przerwa...
Jakoś oststnio nie mam czasu na pisanie...chociaż czytam namiętnie wasze pasty :o)
U mnie zakupowe szaleństwo rozwinęło się na dobre...
Kupiłam 2 dalie miniaturowe,jedną normalną rabatową...
Nie miałam dalii w tamtym sezonie...Nie wiem czy uda mi się je wychodować w tym roku...
Siedzą sobie w doniczkach w domku a w maju posadzę je do gruntu....
Do tego trzy hosty :o)
Piwonię chińską czerwoną :o)
Zachorowałam też na krzewuszkę....Muszę ją mieć!
A tak w ogóle to dwa razy włamali mi się na działkę!!!
W ciągu oststnich zimowych miesięcy...
Ręce mi opadły jak zobaczyłam oberwany skobel od altanki...a na środku wielką kupę

Założyłam nową kłódkę i za jakiś czas znowu to samo...z tym że jeszcze większy bajzel mi zrobili w środku! Butelek po piwie było więcej niż w monopolowym
No i przstałam już się bawić w zakładanie kłódek...
Każdego dnia modlę się by mi niczego nie podpalili....buuuu
Najgorsza jest ta bezsilność....