do tej odmiany.
I poszłam po radę do ogrodnika, który szczepi także trzmieliny.
I...przyznał się, że wychodzą mu wszystkie, poza Harlequinem.
Zaszczepione zrazy, padły Mu, co do jednej sztuki.
Więc przestałam już podniecać się możliwością utrzymania tej odmiany
i mam teraz same podkładki
Stąd moje pytanie.
Bo skoro człwieowi z wykształceniem ogrodniczym, profesjonaliście,
nie udaje się ich utrzymać w ciepłych Myślenicach, to CO TY ROBISZ,
że u Ciebie Harleqiun rośnie w gruncie
W " literaturze przedmiotu" Harleqiun okreslany jest, jako
" wrażliwy, nie odporny na zimno, wymagający okrycia lub pełnego zakopania w ziemi".
I Ty się dziwisz, czemu ja sie dziwię !
Halinko, dziękuję. :P
Projekt Biosfera
http://www.youtube.com/watch?v=oxAWeP5wbkU
Iguś, są publiczne, bo powszechnie dostępne.
Czasem to dobrze, bo możemy korzystać z cudzych doświadczeń,
a czasem złe, bo każde słowo przechodzi przez cenzora,
który może zarzucić np. " obrażanie uczuć"
albo dawanie linków do youtube!
The Eden Project
http://www.youtube.com/watch?v=pO44zejAXcI
Słowo "Eden" nie jest zastrzeżone dla wyznawców religii -
to info dla cenzora.






