Borówka amerykańska - choroby
- seedkris
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3970
- Od: 1 lut 2009, o 11:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podlasie 5 min > Białystok
Re: Borówka amerykańska - choroby
Ja też czasem korzystam z węża ogrodowego. Nawet w dzień. Zawsze wtedy spuszczam pierwszą wodę na chodnik. Z węza leję na ziemię w doniczkach, nie na liście.
Pozdrawiam z Podlasia seedkris
- mateo
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1252
- Od: 12 kwie 2009, o 20:49
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpackie
Re: Borówka amerykańska - choroby
Co mogło spowodować że na jednym krzaku owoce zaczęły się marszczyć i pozostają kwaśne a niektóre starsze liście pożółkły? Tak jest od ok. tygodnia i od tamtego czasu niewiele się zmieniło. Krzaki są regularnie podlewane i na oko mają podobne warunki, a tylko na jednym są takie objawy.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11334
- Od: 17 kwie 2013, o 12:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pionki pow.radomski
Re: Borówka amerykańska - choroby
O ile pamiętam to specem od uprawy borówki jest edicool.
- atrano
- 50p
- Posty: 85
- Od: 2 lut 2012, o 19:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław-Milicz
Re: Borówka amerykańska - choroby
Dzięki, napisałam na priva, ale dawno się nie pojawiał
- edicool
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 129
- Od: 24 lip 2013, o 07:00
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Ojczyzna
Re: Borówka amerykańska - choroby
Witam,
Do atrano , jest to wzorcowy przykład zgorzeli pędów borówki wysokiej (Godronia cassandrae lub Fusicoccum putrefaciens), ta choroba zawsze pojawia się zimą, jesienią mamy piękne zielone pędy a pod koniec zimy to, opryskać natychmiast np. Topsinem 3 razy co 7 dni.
Na razie tyle w temacie
Do atrano , jest to wzorcowy przykład zgorzeli pędów borówki wysokiej (Godronia cassandrae lub Fusicoccum putrefaciens), ta choroba zawsze pojawia się zimą, jesienią mamy piękne zielone pędy a pod koniec zimy to, opryskać natychmiast np. Topsinem 3 razy co 7 dni.
Na razie tyle w temacie

Ciągle uczymy się na własnych błędach, kto pyta nie błądzi...więc pytaj.
- atrano
- 50p
- Posty: 85
- Od: 2 lut 2012, o 19:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław-Milicz
Re: Borówka amerykańska - choroby
Dziękuję bardzo, jak tylko przestanie padać od razu opryskam. Profilaktycznie wszystkie borówki. W pobliżu rosną też agresty i porzeczki. Czy zgorzel na nie też może się przenieść?
- edicool
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 129
- Od: 24 lip 2013, o 07:00
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Ojczyzna
Re: Borówka amerykańska - choroby
Nie, akurat ta zimowa choroba jest domeną borówki amerykańskiej.
Ciągle uczymy się na własnych błędach, kto pyta nie błądzi...więc pytaj.
- atrano
- 50p
- Posty: 85
- Od: 2 lut 2012, o 19:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław-Milicz
Re: Borówka amerykańska - choroby
Moje borówki kilka dni po oprysku topsinem złapały już mączniaka prawdziwego. Dostały kolejną dawkę topsinu. Te informacje o tym jakie borówki są zdrowe i odporne jakoś nie sprawdzają się w moim przypadku 

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11334
- Od: 17 kwie 2013, o 12:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pionki pow.radomski
Re: Borówka amerykańska - choroby
Tu jest o mączniaku prawdziwym i o uprawie borówki : http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=8&t=32827 ; i o uprawie borówki http://wrzos.phorum.pl/viewtopic.php?t=130
- aguskac
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8278
- Od: 9 kwie 2007, o 22:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Borne Sulinowo
Re: Borówka amerykańska - choroby
U mnie zawsze wiosną poraża borówkę szara pleśń. Muszę dziś zrobić oprysk profilaktyczny, bo kilka pąków kwiatowych już mi wygląda podejrzanie (brązowieją).
Re: Borówka amerykańska - choroby
Witam coś niedobrego dzieje się z moja borówka. wracam niestety, na forum w tamtym roku wszystko się uspokoiło wywaliłem kilka krzaków które padły, ale niestety w tym roku coś niedobrego dzieje się z moimi borówkami. wykopane były dołki dany torf kwaśny z dodatkiem trocin. os na wiosnę podsypałem garścią niecała pod krzak (borax+mangan+specjalny nawóz zakwaszający) nie wiem co się dzieje dziwny kolor liści, tak jakby więdły liście, żadnych owadów nie zauważyłem. dodam ze większość krzaków dostałem jako krzaki już kilku lub kilkunastoletnie wiec nawet nie wiem jakie to odmiany. czyżby korzenie borówki miały styczność z podłożem naturalnym(glin-ziemia). co robić ? proszę o porady.
http://zapodaj.net/5ae71c6648011.jpg.html
http://zapodaj.net/c173f74008ac6.jpg.html
http://zapodaj.net/7b2826f262165.jpg.html
http://zapodaj.net/b22c33f499d1e.jpg.html
http://zapodaj.net/5229bbbe8e8de.jpg.html
Pozdrawiam
http://zapodaj.net/5ae71c6648011.jpg.html
http://zapodaj.net/c173f74008ac6.jpg.html
http://zapodaj.net/7b2826f262165.jpg.html
http://zapodaj.net/b22c33f499d1e.jpg.html
http://zapodaj.net/5229bbbe8e8de.jpg.html
Pozdrawiam
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11334
- Od: 17 kwie 2013, o 12:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pionki pow.radomski
Re: Borówka amerykańska - choroby
Boraks jest silnie alkaliczny.Mangan i bor są mikroelementami .Ile tego wsypałeś?