Moja przygoda z roślinami
Re: Moja przygoda z roślinami
bwoj54 witam Cię serdecznie dziękuję za dobre słowa.
Dla Ciebie w nowym roku wszystkiego co najlepsze i przede wszystkim radości z roślin. 
Moja przygoda z roślinami Zapraszam.
- "Ogrodnictwo to nauka, nauka, nauka. Na tym właśnie polega zabawa. Cały czas się uczysz!"-
Helen Mirren
Re: Moja przygoda z roślinami
Witam. Przeczytałam Twój wątek, brawo, podziwiam młodego ogrodnika.
- bwoj54
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6792
- Od: 8 wrz 2012, o 08:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: lubuskie
Re: Moja przygoda z roślinami
Rafale, dziękuję za życzenia
Coraz więcej kresek na termometrze / już - 12/, a śniegu ani ciut ciut
P.S. Też mam syna Rafała
P.S. Też mam syna Rafała
"Ogród jest nie tylko rozkoszą dla oka, ale i ukojeniem dla duszy "(...) Pozdrawiam! Bogusia
Mój ogród na fotografii cz.10 Moje wątki
Mój ogród na fotografii cz.10 Moje wątki
Re: Moja przygoda z roślinami
Moja przygoda z roślinami Zapraszam.
- "Ogrodnictwo to nauka, nauka, nauka. Na tym właśnie polega zabawa. Cały czas się uczysz!"-
Helen Mirren
- marzena06
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3064
- Od: 4 cze 2008, o 22:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
Re: Moja przygoda z roślinami
Witaj wpadam z rewizytą i jestem zaskoczona tyle wspaniałych roślin , przepiękny ogród prawdziwy podziw dla Ciebie oraz Mamy 
Re: Moja przygoda z roślinami
Niektóre przymrożone roślinki wyglądają rewelacyjnie
.
Re: Moja przygoda z roślinami
Tylko ich tak bardzo mi szkoda,MoniaK pisze:Niektóre przymrożone roślinki wyglądają rewelacyjnie.
Moja przygoda z roślinami Zapraszam.
- "Ogrodnictwo to nauka, nauka, nauka. Na tym właśnie polega zabawa. Cały czas się uczysz!"-
Helen Mirren
-
plocczanka
- Przyjaciel Forum - Ś.P.

- Posty: 16696
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Moja przygoda z roślinami
No tak. Mróz załatwił wszystko w trymiga!
U mnie mrozi ostro już od kilku dni, bez śniegu. Już wiem, że część moich młodziutkich bylinek zmarznie. Na pewno przemroziło im korzonki.
W tej sytuacji muszę zadbać o większą ilość jednorocznych. Trzeba siać.
Pozdrawiam cieplutko Ciebie i wszystkich zielonozakręconych w Twojej rodzinie.
Wszystkiego najlepszego w nowym roku.
U mnie mrozi ostro już od kilku dni, bez śniegu. Już wiem, że część moich młodziutkich bylinek zmarznie. Na pewno przemroziło im korzonki.
W tej sytuacji muszę zadbać o większą ilość jednorocznych. Trzeba siać.
Pozdrawiam cieplutko Ciebie i wszystkich zielonozakręconych w Twojej rodzinie.
Wszystkiego najlepszego w nowym roku.
Re: Moja przygoda z roślinami
Lucyna Dziękuję bardzo za życzenia.
najbardziej jest szkoda tych małych bylinek na które się czeka aż zakwitnie a tu one przemarzną i po robocie.
Nie martw się wszystko będzie dobrze.
A my w grudniu przemyśleliśmy i postanowiliśmy w tym roku miej wysiać jednorocznych ale na początku stycznia okazało się jednak, że rękawy trzeba zakasać i siać siać i siać.

A my w grudniu przemyśleliśmy i postanowiliśmy w tym roku miej wysiać jednorocznych ale na początku stycznia okazało się jednak, że rękawy trzeba zakasać i siać siać i siać.
Moja przygoda z roślinami Zapraszam.
- "Ogrodnictwo to nauka, nauka, nauka. Na tym właśnie polega zabawa. Cały czas się uczysz!"-
Helen Mirren
Re: Moja przygoda z roślinami
Dokładnie - przydałaby się kołderka. Mi pewnie część roślin na skalniaku poleci
Czyli trzeba siać. Ale gdzie te siewki trzymać?
-
clem3
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4987
- Od: 8 lip 2014, o 15:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Blisko południa Polski
Re: Moja przygoda z roślinami
Witaj.
Jakoś tak w swoich wędrówkach zabłądziłam do twojego ogrodu
Jestem pod ogromnym wrażeniem, ja w twoim wieku pewnie nawet kaktusa bym uśmierciła
Stroiki urocze
A powiedz mi czy ja tam widzę mech chrobotek?
Jakoś tak w swoich wędrówkach zabłądziłam do twojego ogrodu
Stroiki urocze
Pozdrawiam Małgosia poprzednie wątki - Nasze 1500 m2; Wyznania kwiatoholiczki ;)
Własnymi łapkami
Nadwyżki ogrodowe
Własnymi łapkami
Nadwyżki ogrodowe
Re: Moja przygoda z roślinami
Małgosia witam Cię serdecznie
Dziękuję bardzo za pozytywny wpis.
Tak to jest mech chrobotek
będąc na grzybach trochę sobie skubnąłem. 
Dziękuję bardzo za pozytywny wpis.
Moja przygoda z roślinami Zapraszam.
- "Ogrodnictwo to nauka, nauka, nauka. Na tym właśnie polega zabawa. Cały czas się uczysz!"-
Helen Mirren
-
clem3
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4987
- Od: 8 lip 2014, o 15:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Blisko południa Polski
Re: Moja przygoda z roślinami
OOO, ja się jeszcze nie spotkałam w lesie z tym mchem
a on tak ładnie wygląda w stroikach...
Pozdrawiam Małgosia poprzednie wątki - Nasze 1500 m2; Wyznania kwiatoholiczki ;)
Własnymi łapkami
Nadwyżki ogrodowe
Własnymi łapkami
Nadwyżki ogrodowe
Re: Moja przygoda z roślinami
Ja też go pierwszy raz spotkałem. 
Moja przygoda z roślinami Zapraszam.
- "Ogrodnictwo to nauka, nauka, nauka. Na tym właśnie polega zabawa. Cały czas się uczysz!"-
Helen Mirren
-
plocczanka
- Przyjaciel Forum - Ś.P.

- Posty: 16696
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Moja przygoda z roślinami
Cóż, wredna pogoda styczniowa nie da nam - prawdopodobnie - wyboru. Trzeba będzie siać.
Minęła mi chandra z mrozem związana. Zaczynam myśleć pozytywnie: będą nowe, częściowo inne roślinki.
Miłego, cieplejszego dnia.
Minęła mi chandra z mrozem związana. Zaczynam myśleć pozytywnie: będą nowe, częściowo inne roślinki.
Miłego, cieplejszego dnia.











