Zielono u Kubasi cz. 5

[x-F-7]

Kasiu wszytskiego najlepszego

[pomidorzanka]

Wszystkiego naj, naj, naj, i zielonego


Pozdrowionka dla koteczków

[sweety]

Sto lat, Siostrzyczko

[kubasia]

Monia, to że Ty byś pogłaskała nie znaczy, że dałby się pogłaskać To prawdziwy arystokrata i sam wybiera sobie obiekt uczuć, szczególnie wśród obcych. Ostatnio darzył uwielbieniem stopy Guci - córki Ani sweety.
Kinia, nasza Ruda ma pręgi, cętki i ogon grzechotnika czyli końcówka biała w paski.
Justynko, dobrze, że mnie znalazłaś ja ostatnio też wszystko gubię jak i wiele rzeczy nie pamiętam trzy miesiące intrygował mnie patyk na rabacie (wiedziałam, że coś wsadziłam).... Co do roślin, to faktycznie mam za dużo, więc ruszyła akcja sprzątanie
Henryku, ostatnio doszłam do wniosku, że najbardziej mnie kręci doprowadzenie ceropegii do kwitnienia później stają się takie nieatrakcyjne muszę ograniczyć ilość roślin z różnych powodów z czegoś trzeba będzie zrezygnować.
Pati

Wszystkim, którzy pamiętali o mojej osiemnastce duży

Zostawiam wam kwiaty Dorseenii hildebrandtii

[sweety]

Ale fajny dziwoląg

[crazydaisy]

Moja ma tzw. "ghost", czyli rysunek preg bardzo slabo widoczny. I "latare". "Ogon grzechotnika" mi sie juz podoba.
Kwiat, mowisz? Hmm... Malo kwiecisty taki, ale forma interesujaca.

[x-F-7]

KAsiu fikuśne kwiaty ma ta dorstenia takie gołe i łyse:D:D

[Paula15]

Przypominają mi trochę słoneczniki

[raflezja]

Dorstenia jest świetna!
Miałam ją kiedyś i nawet się wysiewała, ale nie wiem, co się potem z nią stało.

[trzynastka]

Zostawiam wam kwiaty Dorseenii hildebrandtii

Oj w życiu takiego cudaka nie widziałam świetne są.

[kubasia]

Aniu, Kingo, Paulinko, Iwonko i Celinko Dziękuję za wizytę. Czasu mało na forum, bo całkowicie pochłania mnie ogród. Trzeba doprowadzić go do porządku przed kolejną forumową wizytatorką Aniu już nie mogę się doczekać, kiedy będziemy razem rozrabiać sklepy ogrodnicze też mam na myśli

Trochę kolorów z mojego królestwa



Dla Agatki ulubiony kotek, tym razem sen w kocimiętce (pewnie odpowiednio to nazwie )



A na koniec ciekawostka. Prawdopodobnie na jesieni wyrzuciłam do dołka fuksję i przysypałam ziemią. Jakiś czas temu mój M postanowił zasadzić w tym miejscu nowy krzew i wykopał korzeń. Po kilku tygodniach wyrosło coś takiego



Zapewniam, że nie jest to magellanika, ale jakaś hybryda i wygląda sto razy lepiej niż fuksje zimujące w piwnicy.

[x-F-7]

Kasiu nie dziwię ci się,że cały wolny czas spędzasz w ogrodzie:)

[sweety]

Rabata z kwasolubami wyszła świetnie A Ruda jest MOJA

[hen_s]

Ogrodowe prześliczne w kolorach kwiatów. Warto czekać wiosny.

[raflezja]

O! Ale Ci się wydarzyło z tą fuksją!
Ale zima była ciepła...
Fajna przygoda.