Tropiki (triki) cz.2

[Dufin]

ależ Ci się uzbierało tych storczyków! istny gąszcz! Nawet bez kwiatów pięknie się prezentują a takiej gromadzie Janeczko a może by je gdzieś wydelegować bliżej okna by poczuły różnice temp? Miniaturka od Kasi ma śliczne listki, ciekawa jestem koloru.. może i ja się następnym razem skuszę Twoje dendrobium też mi się bardzo podoba, widzę tam chyba 3 nowe przyrosty! Podczas gdy u mojego jeden

[kahim]

Na miniaturce ten pędzik żółknie?

Oj, jestem ciekawa kolorku dendrobium

A gąszcz na prawdę wygląda ciekawie! Nawet gdy nie kwitnie

[gianna]

Aneczko, miniaturka to moja Sogo. Ma jeden pączek na pędzie
A to Dendrobium poniżej kupiła mi właśnie Kasia. Ja się specjalnie na dendrobiach nie znam, i nie wiem czy to przyrosty. One jakoś tak za wysoko moim zdaniem wyrastają.

Phal, rzeczywiście uzbierało się sporo, ale jak wiesz, to przez to podrzucanie przez moje koleżanki. Ku mojemu zadowoleniu zresztą
Stoją w pobliżu okna, w pokoju, którego nie zamieszkuję i mają tu chłodniej. Mimo, że i tak tu jest najwięcej światła, to myślę, że im nie wystarcza. Nie mam też teraz głowy do tego, żeby zająć się doświetlaniem. Może jakoś wspólnie przeżyjemy...

Kasiu, pędzik na Sogo póki co ma się dobrze, to chyba sprawka lampy błyskowej. Za to nie utrzymały się pędy na tych maluszkach od Ciebie. Wiem zdecydowanie, że to moja wina. Zaniedbałam, zasuszyłam Ale kiedy wpadam w dołek, to też nie jem i nie piję. A skoro żyjemy pod jednym dachem, ja i storczyki znaczy się, to chyba jakaś solidarność musi być, nie?
Kochana, wybaczysz mi? Wiem jak im kibicowałaś.

Na kwiatki Dendrobium, to chyba jeszcze długo trzeba czekać. No chyba, że jakiś dołek po drodze i znów nie będzie kwiatków...

[Callanthe]

Jaki fantastyczny gąszcz kwiatów Przepięknie to wszystko wygląda, nawet nie kwitnące
Pędziki i pączusie takie już soczyste Tylko czekać aż zakwitną
Mam nadzieję, że czas usychających pączków odchodzi już w niepamięć, bo dzień jest coraz dłuższy

[kahim]

Czy wybaczam?!? Kochana, kibicowałam im, ale nie mam aż takiego "skrzywienia" , żeby mieć pretensje

Na dendrobium to chyba nowe psb, chociaż to co rośnie tak wysoko jest zastanawiające... Może keik?

[Karnova]

Janeczko Ale soczysta zieleninka tylko z sałatą nie pomyl Jak Ci to kwitnie latem wszystko wow. CO do dendrobium ja obstawiam na 95% pęd ( a mam parę takich dendrobiów i pędy wyglądały jak u Ciebie) A co do ich rośnięcia nie śpieszy się im trochę trwa zanim urosną i rozwiną kwiaty ale warto czekać. Mini ma pięknego pęda Kochana oby złe dni już odeszły

[Dufin]

mówiąc o przyrostach nie miałam na myśli tego cypelka na pseudobulwie bo to faktycznie za wysoko Janeczko Ale z podłoża wyrastają Ci i to nie 3 jak napisałam wcześniej lecz 5 młodych pięknych zieloniutkich przyrostów a ten cypelek faktycznie wygląda zagadkowo

[kahim]

Chwila.... To jest to dendrobium ode mnie?!

[gianna]

Tak Kasiu, to jest to Dendrobium. Z początku zaschło kilka listków, były uszkodzone w transporcie. Te które nie były naderwane, nadal się trzymają. Przyznaję, że obawiałam się powtórki z rozrywki , czyli doprowadzenia do stanu podobnego do tych, które oddałam pod opiekę Kamy. Nie wiem jak ono przezimuje pod moja opieką, jeśli to co robię, można w ogóle opieką nazwać.

Aniu, Wiki, ja wiem, że cypelek to pęd, gdyż swego czasu u mnie też Dendrobia Phal. wypuszczały pędy i nawet rozkwitały (białe, żółte).
Ja miałam na myśli właśnie te przyrosty. Bo one nie wyrastają z podłoża, tylko jakby z psb. Zobaczcie, proszę i podpowiedzcie coś.






Czy nie powinnam przesadzić? Tak dużo korzeni ma ponad podłożem i te nowe "cosie"...

Wiki, moja zieleninaka właśnie w większości kwitnie latem i wczesną jesienią. Szkoda, że kwitnienia u mnie nie rozkładają się równomiernie przez cały rok.

Pati, no oby już pąki nie zasychały. Nie dość, że mało egzemplarzy teraz kwitnie, to jeszcze tak mizernie. Teraz właśnie jeden od Kasi ma pąki, i żółkną niestety. A ja chcę wiedzieć, jak zakwitnie. Wydaje mi się, że będzie różowy, ale to nie to samo, co zobaczyć kwiatki

[kahim]

To są nowe psb. One rosną u postaw starych
Możesz póki co wstawić do większej doniczki ( doniczka do doniczki) i nasypać w tę przestrzeń między nimi wilgotnego keramzytu

[Dufin]

kahim dobrze mówi ;) Czasem to daje tylko złudzenie, że nowy przyrost wyszedł z podłoża, ale gdybyś wtedy lekko pogrzebała w korze zobaczyłabyś, ze tak na prawdę rośnie z podstawy starej pseudobulwy tylko kora zasłaniała ;) dlatego nie obcina się starych pseudobulw bo są magazynem substancji zapasowych dla tych młodych, które z nich ciągną soki dopóki nie wytworzą swojego systemu korzeniowego Możesz zrobić z doniczką tak jak radzi Kasia, ale nie wiem czy nie będzie za długo przesychać przy takiej ilości podłoża. To już sama musisz zdecydować, ale ja bym nie ruszała bo bałabym się uszkodzić przyrosty. Możesz zawiązać jakaś tasiemkę aby nowe pseudobulwy nie wychodziły za bardzo za doniczkę, ale póki korzonkami wędrują do podłoża a nie poza nie, to chyba zostawiłabym je w tej doniczce ale moze dlatego, że u mnie przesadzanie zwykle źle się kończy i stan rośliny się pogarsza

[Karnova]

Janeczko ja bym zostawiła roślinę w spokoju, jak bardziej zaczną wychodzić to wtedy można pomyśleć o przesadzeniu a na razie skoro miałaś z nimi złe doświadczenia to może zostaw je tak jak są

[Krychna]

Witaj Janeczko Dobrze ,ze pokazałaś roślinke, bo kobietki tu radzą a my niedoświadczeni [chodzi o mnie] uczymy się na przyszłość

[Meiss]

O jak się ładnie mnoży. Może zamiast przesadzać na razie to po prostu korzonki kierować do doniczki (np. podłożyć jakiś kawałek kartki czy jakiejś innej barierki by nie mogły iść w inną stronę), bo widzę na tym pierwszym zdj same sobie idą do doniczki, więc inne może też pójdą ;)

[gianna]

Historii Dendrobium od Kasi część dalsza. Dziękuję dziewczynki za wszelkie sugestie Za Waszą radą nie przesadziłam. Zastosowałam gumkę recepturkę do ściągnięcia psb., co spowodowało większą przestrzeń dla korzonków. Mam nadzieję, że teraz łatwiej będzie im dostać się do podłoża. Nie wiem tylko, czy roślince się to spodoba, recepturka wygląda nieziemsko pięknie Jeśli spełni swoje zadanie, to tę "ozdobę" jakoś zniosę. Korzonki przykryłam cienką warstwą podłoża, więcej się do doniczki nie zmieściło.



Moja Sogo chciałaby podziękować Wam bardzo, że ze mną tu jesteście. Dla Was dziś się uśmiechnęła



A teraz białaski z wypustkami dla kachim. Jeden z żółtymi wąsami, drugi z białymi.

Chciałam zauważyć, że wiosna blisko. Moje Phal. już ją czują. I te duże (fot. 1) i mini (fot.2).





Krychna, witaj serdecznie. Miło mi że jesteś, rozgość się proszę
Miłego, słonecznego weekendu