Piękne te Wasze kohlerie.
Tija - a ta Twoja kohleria czerwona nn, to ma kłącza?
Mój matecznik nie wytworzył kłączy. Dobrze, że jej nie zasuszyłam na zimę, bo nie miałabym matecnika - ciekawe, czy w tym roku będzie mieć kłącza.
Mam jej jeszcze jedną sadonkę i też nie wiem, co w ziemi się kryje - chyba sprawdzę.
Tane - piękna w tej dużej donicy...nawet donicy nie widać - taki gąszcz ma.
Moja Tane też ruszyła ze wzrostem, zobaczymy, jak będzie rosła i kwitla.
Mam pytanie: Podpieracie swoje kohlerie? Bo one jednak mocno rosną
Moje niedawno wyglądały tak, większe. One są uzyskane z sadzonek ciętych jesienią z mateczników, przed zasuszeniem:
Mniejsze - to nowe nabytki kłączy:
Czerwona nn - kwitnie sobie:
Mam jeszcze mateczniki, one dopiero się budzą po zimie.