moje ogródkowe zmagania
-
ibizaa
- 1000p

- Posty: 1778
- Od: 9 lut 2011, o 13:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Olkusz
- Kontakt:
Re: moje ogródkowe zmagania
z tym łapaniem to nie głupi pomysł.... ja u siebie, przez okno zauwazylam ze ziemia sie podnosi i jest robiony tunelik- i od razu ruuuuura do ogrodu, szybko zlapalam za jakis gruby kołek i zaczelam podkopywac tego szkodnika... a po wykopaniu chycilam za ogonek do gory, po czym okazalo sie ze to wlasnie krecik a myslalam ze to nornica tam buszowala bo nie bylo kopcow tylko takie tuneliki z podniesiona ziemia... noo ale zostal wywieziony daaallleeeko do lasu... 15 sekund i juz go widac nie bylo
Wiec powodzenia w łapaniu
Wiec powodzenia w łapaniu
- magenta
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3285
- Od: 31 mar 2010, o 19:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Józefosław
- Kontakt:
Re: moje ogródkowe zmagania
Mi też byłoby, żal krecika. Szczęśliwie nie miałam jeszcze takiego problemu. Madziu głogu niczym nie okrywałam. Nawet mi to do głowy szczerze mówiąc nie przyszło.
Tylko klonik okrywałam i w tym roku też pewnie go zawinę. Pozdrawiam. 
- lulka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5106
- Od: 31 mar 2011, o 12:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie/w-wa płd
Re: moje ogródkowe zmagania
Maju a jak?
Elizko na pewno nie zabiję, bo mi
pęknie
Kasiu a Migdałek to już ubierać, czy jeszcze chwilka? Bo widziałam, że masz u siebie
Elizko na pewno nie zabiję, bo mi
Kasiu a Migdałek to już ubierać, czy jeszcze chwilka? Bo widziałam, że masz u siebie
-
ibizaa
- 1000p

- Posty: 1778
- Od: 9 lut 2011, o 13:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Olkusz
- Kontakt:
Re: moje ogródkowe zmagania
dlatego pisze w łapaniu... bo i mi by bylo szkoda zabic... myslalam ze dodalam w swoim watku zdjecia tego złapanego krecika, ale jednak nie dodalam - wsadzilam go wtedy do wiaderka i pojechal w sina dal 
- lulka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5106
- Od: 31 mar 2011, o 12:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie/w-wa płd
Re: moje ogródkowe zmagania
Musiał być cudny
Wiecie może, czy te moje cebulki to jeszcze w koszyczki można wsadzić?
Wiecie może, czy te moje cebulki to jeszcze w koszyczki można wsadzić?
- majka411
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 13234
- Od: 12 sie 2009, o 18:55
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa, ogród k/Wyszkowa
Re: moje ogródkowe zmagania
Magda,
nie wiem jak, ale wiem, że łapią . Próbowałaś go łapać
Cebulki wsadzaj i do koszyczka i do gruntu.
Cebulki wsadzaj i do koszyczka i do gruntu.
Re: moje ogródkowe zmagania
a niech szlag trafi mojego krecika... wszystkie róze mam już okopcowane, a on nadal kopie od miesiąca omijając pułapkę... wywiozłabym go do lasu, miło by miał, przyjemnie, a on nic tylko u mnie chce siedzieć... 
- majka411
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 13234
- Od: 12 sie 2009, o 18:55
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa, ogród k/Wyszkowa
Re: moje ogródkowe zmagania
Podpowiem Wam co było powodem , że kreciki wyprowadziły się zupełnie z naszego terenu.
Mamy wszyscy naokoło wkopane systemy zraszające. Co ich odstrasza ? woda szumiąca w ziemi.
Naprawdę.
Mamy wszyscy naokoło wkopane systemy zraszające. Co ich odstrasza ? woda szumiąca w ziemi.
Naprawdę.
Re: moje ogródkowe zmagania
Majeczko, ja też mam... ale tegoroczny krecik nic sobie z tego nie robi...
- majka411
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 13234
- Od: 12 sie 2009, o 18:55
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa, ogród k/Wyszkowa
Re: moje ogródkowe zmagania
Aga, jak było dużo wody, to nie używałaś podlewania, czyli nie było szumu pod ziemią , który to odstrasza kreciki.
Ja mam sąsiada, który podlewa nawet jak deszcz pada. Hihi.hi naprawdę, bo poustawiał sobie czujki, a one w ogóle nie działają , a podlewanie wali po godzinie dziennie.
Ja mam sąsiada, który podlewa nawet jak deszcz pada. Hihi.hi naprawdę, bo poustawiał sobie czujki, a one w ogóle nie działają , a podlewanie wali po godzinie dziennie.
-
Miriam
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3353
- Od: 16 lip 2011, o 12:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
Re: moje ogródkowe zmagania
Witaj Magdo,wróciłam,żeby dokładniej przejrzeć Twój wątek i urzekła mnie (między innymi) cytryna.Marzy mi się taka,już nawet miałam ale hodowla mi się nie powiodła
Ma jakieś szczególne wymagania,co jest najważniejsze?
Każdy człowiek potrzebuje stale nawet pewnej ilości trosk,cierpień lub biedy,tak jak okręt potrzebuje balastu,by płynąć prosto i równo.(Arthur Schopenhauer) Pozdrawiam Mirka
Mój ci On, Mój ci On cz.2,
Mój ci on cz. 3
Mój ci On, Mój ci On cz.2,
Mój ci on cz. 3
- lulka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5106
- Od: 31 mar 2011, o 12:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie/w-wa płd
Re: moje ogródkowe zmagania
Majko więc chyba trzeba założyć zraszacze
Tak czy inaczej, taki jest plan, niezależnie od krecika
Aga ja też bym się z Twojego ogrodu nie chętnie wyniosła
Zartuję, jest to wkurzające. Mój na razie nie wywala kopców, może moje psy go spłoszyły, bo strasznie ostatnio na coś szczekały.
Miriam na pewno lubi duuużo światła, a nawet sporo słońca. U mnie stoi od starony wschodniej i słońce ma do ok.13, a potem i tak jest sporo światełka. Cały okres wiosenno-letni stała na tarasie, no i codziennie ją podlewałam, teraz trochę mniej. Moja jest kupiona, wiem ,że niektórzy od ziarenka uprawiają
Aga ja też bym się z Twojego ogrodu nie chętnie wyniosła
Miriam na pewno lubi duuużo światła, a nawet sporo słońca. U mnie stoi od starony wschodniej i słońce ma do ok.13, a potem i tak jest sporo światełka. Cały okres wiosenno-letni stała na tarasie, no i codziennie ją podlewałam, teraz trochę mniej. Moja jest kupiona, wiem ,że niektórzy od ziarenka uprawiają
- Nutka81
- 1000p

- Posty: 2806
- Od: 13 maja 2010, o 13:01
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: moje ogródkowe zmagania
Madziu, życzę powodzenia w walce z krecikiem, wciąż wierze (jeszcze ;) ) że ...jest jakiś sposób ;) My też pewnie założymy kiedyś nawodnienie w ogrodzie, oprócz tego będą na wiosnę pułapki, brzęczyki, czosnkowe koktajle na rabatach i wszystko co tylko wyczytam na forum ... będzie "wojna"

Pozdrawiamy! Małgosia i Nutka 
Nutkowy ogród...czyli "ogary lubią kwiatki"...>> Cz.1 <<,>> Cz.2 <<,>> cz.3 <<
>>Róże Nutki << >>Nutkowe kwiatki doniczkowe<<
Nutkowy ogród...czyli "ogary lubią kwiatki"...>> Cz.1 <<,>> Cz.2 <<,>> cz.3 <<
>>Róże Nutki << >>Nutkowe kwiatki doniczkowe<<


