Powstający ogród
- Comcia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13363
- Od: 9 maja 2008, o 14:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Powstający ogród
Ja na mech stosuję dolomit, ale na rabatkach, nie wiem czy na kostce się sprawdzi ?
-
- 200p
- Posty: 266
- Od: 3 lip 2011, o 23:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
Re: Powstający ogród
OOOOO, dziewczyny dziękuję
sprawdzę jak zadziała Karcher. A dolomit gdzie sie kupuje? W ogrodniczym?

- robaczek_Poznan
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8597
- Od: 30 sty 2012, o 23:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Powstający ogród
Witaj Borowinko
Przeczytałam Twój wątek od początku, miło mi było pospacerować w Twoim ogrodzie
Wykonałaś wielką pracę, żeby ogród tak wyglądał, efekty są powalające
Zauważyłam piękny okaz formowany na pniu, chyba cyprysik? Cudo
Wszystkie rabatki takie uporządkowane, zadbane..chciałoby się powiedzieć - lśniące
Podziwiałam Waszą prace przy ścieżce, pełen profesjonalizm i wygląda bardzo solidnie
Moja ma głównie spełniać rolę ozdoby, przełamać trawnik - Twoja komponuje się całością otoczenia domu, dobrze to zaplanowałaś
Pisałaś o planowanych na ten rok rabatach - powiedz coś więcej o tych planach - jakie miejsce chcesz zagospodarować?
ps. Warzywniak wygląda imponująco
Pozdrowionka

Przeczytałam Twój wątek od początku, miło mi było pospacerować w Twoim ogrodzie






Pisałaś o planowanych na ten rok rabatach - powiedz coś więcej o tych planach - jakie miejsce chcesz zagospodarować?
ps. Warzywniak wygląda imponująco

Pozdrowionka

-
- 200p
- Posty: 266
- Od: 3 lip 2011, o 23:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
Re: Powstający ogród
Robaczku, dziękuję za miłe słowa. Cyprysik formowany na pniu, hm...nie wiem,może go mam
sadziłam różne rzeczy, ale zanim trafiłam na forum nie przywiązywałam uwagi do tego, co sadzę, więc wybacz, ale nie wiem czy go mam
W tym roku chciałabym się zająć tworzeniem nasadzeń koło tujek, które teraz pełnią rolę żywopłotu a maja być tłem dla innych kompozycji. Plany jakieś mam, ale ciągle się boję zabrać za nie, bo mam podstawowy problem z komponowaniem nasadzeń
coś posadzę, potem w następnym sezonie przesadzam, bo mi nie pasuje, potem znowu latam z roślinami i zmieniam ich miejsce....tragedia! Nie potrafię zaplanować raz i potem się tego trzymać. Jestem kompletnym laikiem, człowiekiem z bloków. Jak się wprowadzałam to plan był taki, że będzie tylko trawa, kilka iglaków i luz
a teraz....teraz chciałabym mieć kolory w ogrodzie....dzisiaj stwierdziłam, że mnie ogród przerasta i chyba poprosze o pomoc jakiegoś fachowca, aby zaplanował mi nasadzenia....z drugiej strony chciałabym sama
w zeszłym roku stworzyłam dwie nowe rabatki, posadzilam roślinki i jak teraz wychodzę i na nie patrzę to widzę jeden wielki miszmasz na nich
i dumam, co przesadzić, co dosadzić i głupieję....i tak to ze mną jest 


W tym roku chciałabym się zająć tworzeniem nasadzeń koło tujek, które teraz pełnią rolę żywopłotu a maja być tłem dla innych kompozycji. Plany jakieś mam, ale ciągle się boję zabrać za nie, bo mam podstawowy problem z komponowaniem nasadzeń





- szyszunia
- 1000p
- Posty: 1971
- Od: 4 lis 2009, o 13:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Tarnobrzega
Re: Powstający ogród
Borowinka to takie dylematy chyba większość z nas ma. Ja też ciągle coś gdzieś przenoszę, przekopuję, zasypuję i znowu zmieniam. Byłoby nudno tak raz i tyle a w ten sposób dużo się dzieje 

-
- 200p
- Posty: 266
- Od: 3 lip 2011, o 23:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
Re: Powstający ogród
Szyszunia, to mnie pocieszyłaś
dziękuję, od razu mi lepiej.

- asia0809
- 1000p
- Posty: 2279
- Od: 27 lut 2007, o 00:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Powstający ogród
Witaj Borowinko, wpadłam z rewizytą i prześledziłam Twoje ogródkowe zmagania.
Muszę przyznać, że całkiem dobrze sobie radzisz a Twój ogród bardzo mi się podoba.
Podobają mi się przemiany (ścieżka) i sposób w jaki sadzisz rośliny, który sprawia, że na rabatach panuje idealna harmonia i ład.
Będę wpadać z wizytą i podziwiać rozkwit tego uroczego miejsca.
Muszę przyznać, że całkiem dobrze sobie radzisz a Twój ogród bardzo mi się podoba.
Podobają mi się przemiany (ścieżka) i sposób w jaki sadzisz rośliny, który sprawia, że na rabatach panuje idealna harmonia i ład.
Będę wpadać z wizytą i podziwiać rozkwit tego uroczego miejsca.
- robaczek_Poznan
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8597
- Od: 30 sty 2012, o 23:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Powstający ogród
Borowinko, każdy z nas zmienia koncepcję i przenosi roślinki. Pomoc fachowca to dobra rzecz - polecam konsultacje nad projektem. Sama korzystałam z profesjonalnej pomocy i bardzo sobie ją cenię
Projekt może być tylko punktem wyjścia, zawsze możesz coś zmieniać, ale będziesz miała konkret, nad którym możesz pracować. To nie jest droga rzecz, a bardzo pomocna dla laików, jak My 


-
- 200p
- Posty: 266
- Od: 3 lip 2011, o 23:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
Re: Powstający ogród
Asia, cieszę się, że do mnie wpadłaś i dziękuję za miłe słowa.
Robaczku , fachowiec chyba będzie nieunikniony
dzisiaj podzwoniłam w kilka miejsc, ale nie wiem kiedy uda mi się z kimkolwiek spotkać, bo rozpoczął się sezon i okoliczni fachowcy mocno zajęci
póki co czekam aż wszystko się obudzi do życia i może zmienię zdanie, może nie będzie tak źle
Ja dzisiaj w kiepskiej formie. Chyba mnie zawiało i coś od dwóch dni się słabo czuję. No, ale trzeba przetrwać.
Dzisiaj zawitałam do ogrodniczego i zakupiłam miedzian do oprysków (hm, tylko kiedy zrobię oprysk jak u mnie ciągle wieje i pada), jakiś cudowny środek, który ma ponoć zwalczyć mech w mojej kostce i mydło ogrodnicze. Ciekawe jaka będzie jutro pogoda?
Robaczku , fachowiec chyba będzie nieunikniony



Ja dzisiaj w kiepskiej formie. Chyba mnie zawiało i coś od dwóch dni się słabo czuję. No, ale trzeba przetrwać.
Dzisiaj zawitałam do ogrodniczego i zakupiłam miedzian do oprysków (hm, tylko kiedy zrobię oprysk jak u mnie ciągle wieje i pada), jakiś cudowny środek, który ma ponoć zwalczyć mech w mojej kostce i mydło ogrodnicze. Ciekawe jaka będzie jutro pogoda?
- robaczek_Poznan
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8597
- Od: 30 sty 2012, o 23:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Powstający ogród
Borowinko, kuruj się
W ogrodzie poszalejesz jak będziesz w pełni sił 


-
- 200p
- Posty: 266
- Od: 3 lip 2011, o 23:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
Re: Powstający ogród
Kasiek, Aniu dziękuję
Kuruję się jak mogę - niestety wietrzna pogoda mi nie posłużyla i od kilku dni to odczuwam. Syropki poszły w ruch, już przestałam gorączkować, ale muszę kilka dni dać sobie na wstrzymanie, nabrać sił. Ogród oglądam zza okna
U mnie pogoda całkiem, całkiem. Nie ma śniegów, nie ma mrozów, tylko ten wiatr. Wieje bardzo mocno, troszkę pada deszcz, świeci słońce i tak na przemian. Trawka się zieleni, krzaczki wypuszczają listki, zaczyna być widać, że wiosna przychodzi i do nas
Wszystkie prace ogródkowe czekają aż wyzdrowieję.
Pozdrowienia

Kuruję się jak mogę - niestety wietrzna pogoda mi nie posłużyla i od kilku dni to odczuwam. Syropki poszły w ruch, już przestałam gorączkować, ale muszę kilka dni dać sobie na wstrzymanie, nabrać sił. Ogród oglądam zza okna

U mnie pogoda całkiem, całkiem. Nie ma śniegów, nie ma mrozów, tylko ten wiatr. Wieje bardzo mocno, troszkę pada deszcz, świeci słońce i tak na przemian. Trawka się zieleni, krzaczki wypuszczają listki, zaczyna być widać, że wiosna przychodzi i do nas

Wszystkie prace ogródkowe czekają aż wyzdrowieję.
Pozdrowienia
- szyszunia
- 1000p
- Posty: 1971
- Od: 4 lis 2009, o 13:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Tarnobrzega
Re: Powstający ogród
Ogród nie zając nie ucieknie a zdrówko jak raz ucieknie to później będzie wracało. Lepiej się wykurować i resztę zdążysz zrobić 

-
- 200p
- Posty: 266
- Od: 3 lip 2011, o 23:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
Re: Powstający ogród
Iwonko, masz rację, nie ucieknie
ale......dzisiaj zupełnie przez przypadek pojechałam z mężem do Leroy....chciałam kupić córce zasłonki do pokoju.....i co? i zasłonki kupiłam, ale zupełnie przez przypadek
wyszłam z mężem i z 2 migdałkami trójklapowymi szczepionymi na pniu, 3 wierzbami madżurskimi, kilkoma różami, przyplątał się tez jakiś rododendron i.....no własnie....zapomniałam nazwę
, jutro sprawdzę nazwę...wszystko w super cenach, są już jakieś przeceny, więc jak tu nie kupić
Teraz tylko muszę się zastanowić kiedy ja to zasadzę....na wyjście dłuższe do ogrodu się nie nadaję....
Jak długo róże mogą czekać na posadzenie?




Teraz tylko muszę się zastanowić kiedy ja to zasadzę....na wyjście dłuższe do ogrodu się nie nadaję....
Jak długo róże mogą czekać na posadzenie?
- robaczek_Poznan
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8597
- Od: 30 sty 2012, o 23:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Powstający ogród
Borowinko, róże zasysyp ziemią, nawet w wiadrze.Nie pozwól, żeby wyschły korzenie. Do wody daj na noc tuż przed posadzeniem
.
