Gorzatko 
To była super-sobota! Długo wyczekiwana
Justynko
Na razie tak mi przyszło do głowy ,żeby z palet ułożyć pseudo-taras w miejscu prawdziwego, zobaczyć jak to będzie wyglądało.
Krysiu 
To jeszcze tyyyle roboty! Jak tam usiądę ,to dociera do mnie ile pracy nas czeka w tym ogrodzie....
Chyba trzeba będzie wybrać na początek konkretny fragment działki i skupić się na nim,bo tak wszystkiego naraz nie da się
ogarnąć...
Stokrotko
Na działkach ROD nie ma się ziemi na własność ,a jedynie "użytkowuje się" ogródki ,a więc i kontrole są :jak kto sobie radzi...
Jak nie starasz się dostatecznie- to najpierw oceniają twoją działkę jako "zaniedbana" ,a jeśli zupełnie o niej zapomnisz
, to możesz dostać tytuł "opuszczona" i wtedy klops! Bo mogą chcieć ci ją odebrać.....
A więc tablica jest bardzo ważna
Agatko
Dzisiaj po raz pierwszy grabiłam w nowym ogrodzie

Tak troszkę i bez większego sensu ,bo tą ziemię pewnie jeszcze kilka razy
trzeba będzie układać.Najbardziej jednak ucieszyło mnie posadzenie kolejnych roslin
Pod sosnami grzecznie czekają:
Sadziec od Izyziem

wielka kępa fioletowej szałwii (też od Izy) ,Barwinek o gigantycznych liściach ,
Bodziszek i chryzantemki od Klarysy
Znalazła tam miejsce również moja Azalia pomarańczowa ze starej działki ,kępa Funkii (chyba 2 odmiany)-no i zaczynam się gubić...bo jest tego coraz więcej!
Na razie cały mój ogród musi się skupić w tym małym fragmencie -pod sosnami jest najbezpieczniej.
Wkopuję wszystko obok siebie , jedne rośliny dostają dobrej ziemi ,inne muszą poradzić sobie w "miejscowej".
Cieszę się ,że już tu są
Teraz to dopiero nie będę mogła się doczekać wiosny .....
