Dorotko ja zwykle cierpliwa kobieta jestem, ale już chciałabym znów napawać się widokiem i zapachem jego kwiatów

. Ananas ukorzenia się łatwo tylko trzeba wybrać owoc z ładną zieloną rozetką. Liście w samym środku nie mogą być uszkodzone. Ja nie robiłam przy tym żadnych specjalnych zabiegów, po prostu odcięłam rozetkę, podsuszyłam przez dzień czy dwa, oderwałam kilka dolnych liści ( pod tymi liśćmi są wypustki korzonków) i całość wstawiłam do słoika z wodą tak, że cały ten ogołocony trzon był w wodzie. Gdy wypuścił korzonki posadziłam do ziemi i jak widać powoli sobie rośnie. Czasami, gdy pada, wystawiam go na pole, bo ponoć lubi jak podlewa się go do rozetki.
Kasiu trafiła mi się chyba wyjątkowo chętna do kwitnienia sztuka. To będzie jego trzecie kwitnienie w tym roku. Kupiłam go przekwitającego w lutym, już w maju kwitł dwoma pędami, a teraz ma ich sześć

To moje drugie podejście do storczyków z pseudobulwami. Pierwszą cambrię uśmierciłam w zeszłym roku

Wyczytałam, że powinna lato spędzić w półcieniu na świeżym powietrzu. Ustawiłam ją więc w kąciku, gdzie miała słońce przez dwie godzinki - tyle tylko, że te dwie godzinki trwały od 11 do 13. Jak można się było spodziewać, po kilku dniach nie było co wnosić do domu

. Cóż, człowiek na błędach się uczy...
Dagmaro dziękuję w imieniu falka. Ten mój kaktus to jakiś echinopsis - najprawdopodobniej echinopsis eyriesii, ale ręki sobie nie dam uciąć.
Dziś ciąg dalszy sesji.
Hibiskus, choć jest jeszcze nieduży, pięknie kwitnie przez całe lato. Co jeden kwiat przekwita to już rozwija się następny i pojawiają się kolejne pączki.
Biały falenopsis w pełnym rozkwicie
Tak na koniec, to trochę głupio mi, że sama się do tej pory nie przedstawiłam. A więc mam na imię Weronika
