Ogródek Jagusi

[iga23]

Jagusiu, nie Ty jedna , po co pisać jak nie ma się nic do powiedzenia, nikt z nas tego nie robi...Forum jest bardzo fajne, ale to tylko ludzie go tworzą i trzeba trochę tolerancji, tego nam wszystkim życzę.

[RomciaW]

Jagusiu ja też bardzo, bardzo dziękuję za życzenia Swoje wysyłam na pw.[żeby nie śmiecić]

[Tosia1]

Jagusiu.Tak jak Twoje kwiaty, tak i wiersze są piękne i dziękuję za życzenia.

[lora]

...Witaj Jogusiu jestem ciekawa jak Twoje wędrówki z pięknym pieskiem...
..mnie trzymają w domciu ..ślisko...i jak tu lubić zimę oj a kiedyś tylko zima zima
była moja ulubiona...
...Nowy rok tuz tuż... zaczynamy myślec o ogrodach...

[Anna11]

Witaj chciałam zapytać o peonię krzewiastą, czy ją okrywasz na zimę ...mam prawdopodobnie w kolorze czerwonym ale zrobiła się jakaś niewyraźna, ciemno brązowa. Ciekawe rośliny rosną u Ciebie w ogrodzie...piesek też fajny, ja nigdy nie miałam takiego dużego psa...od sąsiada przybiega do mnie tej samej rasy...ostatnio chciał się ze mną bawić ale ja się boję takich psów, mało zawału nie dostałam

[Jagusia]

Kochani
nie odpowiadałam tak długo albowiem znowu wylądowałam w szpitalu. Ale ma to swoje plusy: jeszcze kilka dni zwolnienia i będę mogła w tym czasie ponadrabiać zaległości

Iguś
Święte słowa o tej tolerancji. Grunt żebyśmy się dobrze bawili i poznawali nowych ludzi i wymieniali się doświadczeniami [niekoniecznie stricte ogrodowymi]

Romo
Dzięki piękne za życzenia/ Jednak cały czas uważam, że takie zaśmiecanie jest miłe i tworzy taką rodzinną atmosferę na forum. Tym bardziej, że praktycznie każdy z nas otwiera co roku nowy wątek ze swoim ogródkiem

Tosiu
Dzięki za miłe słowa, ale żałuję bardzo że takich wierszy sama pisać nie umiem. Niby wszystko w głowie jest, a jak się chce to przelać na papier to już nie wychodzi.Dobrze , że zawsze można sobie coś zacytować.

Lora
Wędrówki uskuteczniam, chociaż miałam przerwę ostatnio. A i psina nieźle mnie nastraszyła. Poszłyśmy z córą i psiokiem na spacerek i wyszłyśmy na takie wielkie bezludne zupełnie pole, to sobie pomyślałam że może by ją puścić luzem. No i stało się. Najpierw szalała okrutnie, biegała jak szalona na tej wolności ale przychodziła na każde zawołanie. To myślę sobie, luzik. Niestety za bardzo zbliżyłyśmy się do lasku i ta jak dała nura to tyle ją widzieliśmy. Lasek malutki co prawda ale weź i się za nią uganiaj.... Na szczęście wpadła na sarenki, sarenki się jej przestraszyły i uciekły z lasu a ona też się przestraszyła i uciekła do nas na pole. Ale co się strachu najadłam to moje....

Aniu
Tą różową piwonię mam dopiero pierwszy raz i została na zimę okryta flizeliną. Natomiast mam jeszcze tak inną, już kilka ładnych lat - może z 5-6. Szkoda że nie mam takich tabliczek jak Tadeusz [ale nadrobię to i teraz już wszystko będę opisywać, łącznie z rocznikiem]. Ona ma wysokość ok. 1,5 m [piszę ok. bo ona zwisa sobie, taką ma urodę]. Ta piwonia nie jest niczym okrywana już od 2-3 lat i doskonale sobie daje radę nawet w mroźne zimy:

to zdjęcie było zrobione w 2008 roku. Bardzo podobają mi się kwiaty tej piwonii, bo choć nie są duże to mają piękny kolor i kształt. Szkoda tylko że ma takie delikatne gałązki i kwiaty te zwisają nisko. Ale mam nadzieję że jak urośnie tak do 2-2,5 metra to nareszcie będzie się można bez przeszkód tym kwiatom przyglądać.

[Tajka]

Jagusiu witaj.
Przykro mi, że taka choroba Cię dopadła, że aż w szpitalu musiałaś się znaleźć.
Czy Ta śliczna piwonia to krzewiasta, czy bylinowa? Jeśli krzewiasta, to ciekawa odmiana, że zimuje bez przykrycia.
Trochę szkoda, że kwiaty pochylone do ziemi, ale najważniejsze to, że pędy się nie wykładają.
Pozdrawiam i zdrówka Ci życzę.

[Anna11]

Naprawdę piękna...czytałam że dorasta do 2,5 m w szerz i na taka samą wysokość...na jesieni zauważyłam że w cale nie zdrewniała, pędy miała jasno zielone i do tego liście wyglądały tak jak na wiosnę. W kącikach liści były zawiązki tylko nie wiem czy kwiatów czy nowych pędów. Czekam niecierpliwie czy przetrzyma zimę

[Jagusia]

Tajeczko
Piwonia jak najbardziej nie bylinowa. Krzak rośnie z roku na rok coraz większy, ale ma takie właśnie niespotykane kwiaty, co tylko dodaje jej uroku. Szkoda jeszcze że nie są tak wielkie jak tych drzewiastych Fajnie też wyglądają jej owoce z nasionkami. Także po przekwitnięciu też cieszy oczy.

[Anna11]

Próbowałaś wysiewać nasiona

[Tajka]

Jagusiu przepraszam, że Cię tak dopytuję,ale jak nie bylinowa i nie krzewiasta, to jaki to jest gatunek piwonii?
Jeśli znasz, to mogłabyś napisać?
Ciekawi mnie, gdyż przymierzam się do zakupu piwoni krzewiastej, ale właśnie jakiejś mrozoodpornej.

[lora]

...Jogusiu Kochanie to dobrze że już jesteś w domciu oj a te choróbska to nam
wszystkim dokuczają ale my się nie damy i już
...znowu ta niesamowita piwonia ...to jest naprawdę cud natury a i jej owoce
..dzięki Tobie to wiem co rośnie w jednym ogródku w pobliżu mojego domciu..
..nie śmiałam tam pytać ...

[Jagusia]

Nie wiem czy to gatunek bylinowy, krzewiasty czy drzewiasty. Na opakowaniu napisano że to: paeonia "nippon beauty" i nawet jest bardzo podobna do tych z internetu ale też na opakowaniu jest wysokość do 80cm a u mnie już na pewno przekroczyła 80, ma powyżej metra. I jak widzę to rośnie krzak a nie tak jak inne piwonie bylinowe, nie ginie na zimę. Jutro zrobię zdjęcie tego krzaku to zobaczycie

[lora]

...to czekamy ale nie zawiało go

[Jagusia]

Obiecane i zrobione
oto moja piwonia Nippon Beauty w zimowej okazałości:



a raczej jej nadśnieżna część