Aniu,tego majowego deszczyku ,by już mogło być dosyć ,bo wszędzie mokro ,a chwasty rosną jak głupie
Iguś ,te stworki zakupiłam 2 lata temu na all ...lubię z natury figurki a szczególnie z drewna :P
Grażynko ,przy muzyczce także niemej ,wszystko gra i tańczy ,jak mówią i roślinkom lepiej idzie ,
Pochwale się kupiłam dziś 2 różaneczniki ,,i w dodatku z M po nie pojechałam
Grażynkorosa tak łowi ,tylko mu linkę ukradli
i chyba nic nie wyłowi Mój klonik ,z pewnością zostanie już w tym miejscu ,bo co roku zmienia miejsce ,i myślę ,że nad oczkiem mu przypasuje .
Szkoda Halinko, że twój klonik padł ,bo bardzo dekoracyjnie wygląda :P
Celinko
Marzanko ,zdało by się jakieś wesele ale u mnie już sie nie szykuje ,,mam już wszystkie 4 za sobą
Gabryśko ,jak Jadzia coś powie to powie
Kupiłam całe wiaderko jedzonka dla moich kochanych ślimaczków ,bo przecież mam ich całą kompanię musza coś w koncu jeśc ,bo mojej kapusty sałaty i kalarepki im nie starczy ,są szybko z roślinkami gotowe
Ciągną do żarełka jak oszalałe, widocznie je lubią ,bo aż się skręcają przy nim ,
tak jak już Ci mówiłam ,wyglądają jak po Heinemedinie
Bożenko mamy czas z fiołeczkiem ,ja już zapomniałam .
Dziewczyny muszę się z Wami podzielić wiadomością jak grom z nieba.........
Proboszcz odwiedził mnie dziś i powiedział ,że bardzo mu się u mnie podoba ,,nie wiem zresztą co ??
i.....mamy zrobić ołtarz na moim placu przed domem na Boże Ciało .
,ale roboty będziesz miec co niemiara ,żeby sprostac temu zadaniu . Czy Twój M się dobrze czuje 
na zakupy z Tobą poszedł 
ale tak trzymać . Dzis ściągli mi wreszcie ten cięzar ,ale do tego 3 tygodnie rehabilitacji . Czuja się jak wyciągnięto z pancerza co najmniej 5 kg mni
nie mam pojęcia jak rododendron sie nazywa ,
