

To zdjęcie z ogrodu botanicznego (o którym mówisz, że dążysz do takiego widoku), jest takie jak cały Twój ogród. Jakbyś nie powiedział, że to nie Twoje, to bym się nie domyśliła


A przy tym cieszę się, że wreszcie ktoś mi wytłumaczył, jak rozmnażać iglaki. Do tej pory udawało mi się to głównie z bukszpanami.
Dodatkową atrakcją jest też to, że zacząłeś pokazywać zdjęcia jesienią, kiedy pogoda wygania nas z ogrodu. Bardzo się cieszę, że przybył mi jeszcze jeden ogród, w którym dobrze się czuję i mogłabym w nim zasiąść i popodziwiać widoki.
Pozdrawiam serdecznie - Ula