Tak wygląda mój warzywniki, jest nawieziony kurzyńcem, przesypany wapnem z minerałami i mam nadzieję, że w tym roku uda mi się doczekać własnej marchewki i pietruszki

chciałam się Was zapytać o taką rzecz, mam taki ładny kawałek pola między warzywnikiem a lasem, teraz tam rośnie trawka, wcześniej rósł sobie łubin- chciałabym go jakoś zagospodarować ale nie wiem czy byłoby tam dobrze borówkom amerykańskim?

reszta relacji jutro bo teraz mam okropne zamieszanie....



















