Dookoła domu - raistand - 2009
- abeille
- 1000p
- Posty: 5035
- Od: 4 mar 2009, o 12:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: spod Paryża
Andrzeju, ślinka leci na tą piwonię drzewiastą. A jaka to odmiana, albo kolor? Też bym chętnie pognała do
Castoramy ale miejsca brak i ceny też pewnie nie te.
Castoramy ale miejsca brak i ceny też pewnie nie te.
Cieplutko pozdrawiam Wiesia
Wątki Pszczółki
Wątek Wisienki i nasze klimaty "Francja znana i nieznana"
Wątki Pszczółki
Wątek Wisienki i nasze klimaty "Francja znana i nieznana"
- raistand
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2389
- Od: 18 mar 2007, o 20:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Opole
Piwonie posadzone.
Na razie nie wygląda to zbyt ładnie bo wokół walają sie resztki paproci ale za parę dni powinno być już lepiej. Oby się przyjęły...

Piwonie mają swojsko brzmiące nazwy: Zhuang Yuan Hong oraz Rou Fu Rong
Dla porównania aktualne zdjęcie piwonii którą mam już trzeci rok:

Jak widać nie wygląda zbyt okazale.
Na razie nie wygląda to zbyt ładnie bo wokół walają sie resztki paproci ale za parę dni powinno być już lepiej. Oby się przyjęły...


Piwonie mają swojsko brzmiące nazwy: Zhuang Yuan Hong oraz Rou Fu Rong

Dla porównania aktualne zdjęcie piwonii którą mam już trzeci rok:

Jak widać nie wygląda zbyt okazale.
Spokojnych rodzinnych Świąt
I moje róże http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 74&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
I ogród http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=21086" onclick="window.open(this.href);return false;
I ogród http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=21086" onclick="window.open(this.href);return false;
- raistand
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2389
- Od: 18 mar 2007, o 20:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Opole
Wiosna, gorąco. Tylko wiatr coraz zimniejszy.
Kończy kwitnąć czereśnia.:

Oby teraz nie było przymrozku bo nie będzie owoców.

Passiflory siedzą już na dworze. Okazuje się że zimowaniem nie ma się co przejmować. Jesienią ściąć na kilkanaście centymetrów, wsadzić do piwnicy, nie przesuszyć i wiosną dadzą radę.

Hosty już wychodzą. W tym roku powinno być na co popatrzeć. No ale to za jakis czas.

A w takim stanie są kupione w LM Meilandy. Spokojnie czekam aż zaczną rosnąć. (Bo cóz innego mogę zrobić)
Kończy kwitnąć czereśnia.:

Oby teraz nie było przymrozku bo nie będzie owoców.

Passiflory siedzą już na dworze. Okazuje się że zimowaniem nie ma się co przejmować. Jesienią ściąć na kilkanaście centymetrów, wsadzić do piwnicy, nie przesuszyć i wiosną dadzą radę.


Hosty już wychodzą. W tym roku powinno być na co popatrzeć. No ale to za jakis czas.

A w takim stanie są kupione w LM Meilandy. Spokojnie czekam aż zaczną rosnąć. (Bo cóz innego mogę zrobić)
Andrzeju świetne te Passiflory
Chyba się skuszę w ym roku.Przyszłam zapytać jak sprawują się nowe piwonie? Ja kupiłam jedną, pełną różową, niestety nieciekawie wygląda
Pąk kwiatowy zrobił się miękki, liście podwiędnięte, nie wiem może to błąd, że wpakowałam ją do donicy? Nie mam jeszcze dla niej stałego miejsca... musi trochę przeczekać.
Moje Meillandy mają już liście, ale też nie wszystkie, tak więc cierpliwości


Moje Meillandy mają już liście, ale też nie wszystkie, tak więc cierpliwości

- raistand
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2389
- Od: 18 mar 2007, o 20:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Opole
iga23 To jest bardzo wczesna czereśnia. Owoce dojrzewają jeszcze w maju. A tak w ogóle to tutaj już od kilku dni kwitną sliwy. Ciepło jest.
Daisy Pąka nie dotykałem więc nie wiem. Jutro się przyjrzę dokładniej. Ta z lewj strony radzi sobie dobrze. Liście jej nie więdną na słońcu. Natomiast ta druga wyraźnie sie męczy. Mimo, że w tym miejscu nie ma jeszcze pełnego nasłonecznienia to gdy dzień jest ciepły liście jej nieco opadają. Mam wielka nadzieję, że jedna chociaż zakwitnie. Widać jednak, że rośliny kiepsko znoszą te przepakowywania i pobyty w marketach.
e-genia Kurcze... ja już nawet nie pamietam jaką mój ma ziemie. Chyba wymieszaną zwykłą ziemię z ogrodu z ziemią uniwersalną "Kronen". Wymieszana dlatego, że ta Kronen jest na bazie torfu i jak wyschnie to robi się z niej porowata gąbka. A po zmieszaniu... całkiem, całkiem. Ja swojemu zmieniam już tylko wierzchnią warstwę na świeżą. Dwa lata temu przyciąłem, żeby mieć krzaczek. Mam jeszcze takiego mniejszego z którego kiedyś chciałem zrobić drzewko ;) No i zastanawiam się nad dokupieniem pełnego i variegaty.
Daisy Pąka nie dotykałem więc nie wiem. Jutro się przyjrzę dokładniej. Ta z lewj strony radzi sobie dobrze. Liście jej nie więdną na słońcu. Natomiast ta druga wyraźnie sie męczy. Mimo, że w tym miejscu nie ma jeszcze pełnego nasłonecznienia to gdy dzień jest ciepły liście jej nieco opadają. Mam wielka nadzieję, że jedna chociaż zakwitnie. Widać jednak, że rośliny kiepsko znoszą te przepakowywania i pobyty w marketach.
e-genia Kurcze... ja już nawet nie pamietam jaką mój ma ziemie. Chyba wymieszaną zwykłą ziemię z ogrodu z ziemią uniwersalną "Kronen". Wymieszana dlatego, że ta Kronen jest na bazie torfu i jak wyschnie to robi się z niej porowata gąbka. A po zmieszaniu... całkiem, całkiem. Ja swojemu zmieniam już tylko wierzchnią warstwę na świeżą. Dwa lata temu przyciąłem, żeby mieć krzaczek. Mam jeszcze takiego mniejszego z którego kiedyś chciałem zrobić drzewko ;) No i zastanawiam się nad dokupieniem pełnego i variegaty.
- raistand
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2389
- Od: 18 mar 2007, o 20:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Opole
Dzisiaj było polowanie na fuksje:
Efekt jak widać:

Ot taka marketowa mieszanka. Nieco podłamane, podsuszone ale za to tanie. Można będzie poeksperymentować.
Jedna nawet kwitnąca:

Bardzo mi się podoba.
Przy okazji o mało co nie stałem sie posiadaczem pełnego oleandra. Ale nie złamałem się. Przynajmniej jeszcze nie dzisiaj. Za to skusiłem się na taka oto pelargonię.

Wygląda po prostu niesamowicie.
Efekt jak widać:

Ot taka marketowa mieszanka. Nieco podłamane, podsuszone ale za to tanie. Można będzie poeksperymentować.
Jedna nawet kwitnąca:

Bardzo mi się podoba.
Przy okazji o mało co nie stałem sie posiadaczem pełnego oleandra. Ale nie złamałem się. Przynajmniej jeszcze nie dzisiaj. Za to skusiłem się na taka oto pelargonię.

Wygląda po prostu niesamowicie.

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1222
- Od: 26 maja 2008, o 20:00
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Witaj Andrzeju. Sliczna ta pelargonia. To chyba angielska a kolor ma cudny. Passiflory masz imponujące. Nie mogę uwierzyć, że u Ciebie już przekwita czereśnia. U mnie dopiero otwierają się pierwsze kwiaty na moreli i brzskwini i czaczyna tez kwitnąć takie dzrewko o ciemnych liściach i różowych kwiatach. Widzę, że zrobił się urodzaj na piwonie dzrewiaste, bo ja tez dzisiaj kupiłam dwie. U mnie z różami bardzo różnie. Niektóre wyglądaja tak samo jak Twoja a inne pokryły się juz listeczkami.
Pozdrawiam i zapraszam do mojego ogrodu.
Bogusia
Bogusia