Aga a te draceny trzymasz gdzieś w cieniu? Bo u mnie w domu rosną świetnie w półceniu i boję się, że słońce by spaliło im liście...AGNESS pisze: ale i draceny bardzo to lubią, a draceny mam smocze, te z wąziutkimi listkami
Moja zielona kolekcja
z uśmiechami Iza
u liski
u liski
- AGNESS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 24808
- Od: 5 wrz 2008, o 16:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
MAJU listki wkładam w ziemię, nigdy nie używam żadnych ukorzeniaczy, ani nie przykrywam , podlewam w podstawkę tak jak dorosłe roślinki, pięknie się ukorzeniają. Niektórzy ukorzeniają listki w wodzie, ale mi ta metoda nie odpowiada. Twój fiołeczek jest naprawdę śliczny i zaczyna się dobry okres do ukorzeniania, mam nadzieję, że się powiedzie
LISECZKO na słońce nie wystawiam, bo tak jak piszesz spaliłoby im listki, ja stawiam na zadaszonym tarasie, w kącie, słońce dociera tam tylko rano.
LISECZKO na słońce nie wystawiam, bo tak jak piszesz spaliłoby im listki, ja stawiam na zadaszonym tarasie, w kącie, słońce dociera tam tylko rano.

- AGNESS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 24808
- Od: 5 wrz 2008, o 16:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Jadziulku, ona by się skusiła na pewno, a potem by miała do mnie pretensję, że ja ją kuszę
Danusiu, bardzo dziękuję za odwiedziny
Ja też powolutku zwiększam swoją kolekcją fiołeczków, kilka nowych kolorków właśnie mi się ukorzenia.A jeśli będziesz miała ochotę na powiększenie kolekcji, to wiosną wyślę Ci listki do ukorzenienia.A na storczyka skuś się
one wcale nie są trudne w uprawie 




Danusiu, bardzo dziękuję za odwiedziny



-
- 1000p
- Posty: 1289
- Od: 17 cze 2008, o 19:02
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Agness storczyki masz śliczne pięknie wyglądają wśród paproci . Fiołeczki i inne doniczkowe też bardzo ładne .
Pozdrawiam Bogumiła
Moje linki
Moje linki
- tu.ja
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8926
- Od: 21 lip 2008, o 09:18
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Elbląg
Za oknem ciągle zima, a ja przychodzę znów do Ciebie nacieszyć oczy domową zielenią. Jestem pod dużym wrażeniem - nie będę tego ukrywać. Szczególnie paprotki i storczyki powalają. Podziwiam Twoje serce i rękę do nich. Nie myśl,że u mnie nic nie z domowych...Zawsze były i wciąż jeszcze są. Tylko coraz bardziej są to rośliny "żelazne" tzn. takie, które niewiele potrzebują opieki by rosnąć. Do paprotek jakoś nigdy nie miałam ręki....
Każda jaką kupię kończy żywot po kilku miesiącach
Falka mam jednego i od pół roku nie mogę doczekać się kolejnego kwitnienia. Wypuścił 2 małe listki, a kwiatków nie chce mieć...Chodzą za mną miniaturowe falki, ale chyba sobie odpuszczę skoro miałyby być jednorazowe.


- AGNESS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 24808
- Od: 5 wrz 2008, o 16:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Ewa trzymam kciuki za sukces w ukorzenianiu fiołków
może spróbuj od razu w ziemi, moim zdaniem to lepsza metoda niż w wodzie, szybciej i lepiej się ukorzeniają, i nie gniją. Powodzenia
Izuś bardzo się cieszę, że mnie odwiedzasz
miło mi bardzo, że moje kwiaty podobają Ci się
Izuś przenieś może swojego falka na inne okno i dodawaj do podlewania odżywki do storczyków, ale odrobinę, ok 1/3 lub 1/4 dawki. Często zmiana miejsca, a w związku z tym warunków, mobilizuje storczyka do wytworzenia pędu kwiatowego
A miniaturkę sobie kup
na pewno nie będzie jednorazowa, a ile przyjemności da, do czasu kiedy będziemy mogły cieszyć się naszymi ogródkowymi
A to dla Ciebie na zachętę



Izuś bardzo się cieszę, że mnie odwiedzasz








