bioy pisze: ↑12 sty 2023, o 21:35
U mnie problem podobny.
Mam kilka borówek, ale nie wiadomo już jakie, a chciałbym przedłużyć sezon borówkowy, kupując coś najwcześniejszego i późnego. Jaka odmiana owocuje u was najwcześniej?
Podaj gdzie masz ogród.
Jaką masz glebę.
Od 5 lat mam dwa NoName.
Zapisywałem kiedy zaczynały i kończyły kwitnąć.
Zapisywałem kiedy zaczynały i kończyły owocować.
Bazując na tabelkach Akademii Roślin drogą dedukcji ustaliłem jakie to mogą być odmiany podpierając się opisami pokroju krzewu, siły jego wzrostu, kształtem gron i kwiatów, kolorem kwiatów, wyglądem owoców upewniłem do moich wniosków.
Cenne też były uwagi forumowiczów co do cech odmian.
Anomalie klimatyczne, zmiany klimatu wywróciły do góry nogami tabele obowiązujące kilkadziesiąt lat temu.
Sprzedawcy, szkółkarze oferują często inne odmiany niż pisze na etykietce.
Przez kilka lat zadawałem pytanie mądrzejszym ode mnie która odmiana będzie mi najwcześniej owocować we Wrocławiu gdzie jest łagodny klimat bez mroźnych zim i groźnych przymrozków wiosennych.
Odmiana wczesna bez wskazania nazwy u osób poważnych.
Moja, jedna z tych trzech bo ją mam.
Zdecydowałem że kupię te trzy.
Miałem dość miejsca na działce.
Uznałem że jak się rozrosną zostawię najwcześniejszą i plonującą najbardziej niezawodnie
W 2021 roku mój Duke rozpoczął owocowanie równo z Bluecrop 6 lipca.
Rok wcześniej w 2020 Bluecrop rozpoczął owocowanie 23 czerwca. Duke nie owocował.
W 2022 roku
Duke rozpoczął owocowanie 27 czerwca. Skończył 31 lipca.
Bluecrop rozpoczął owocowanie 1 lipca. Skończył 18 sierpnia.
Chanticleer rozpoczął owocowanie 10 lipca. Skończył 1 sierpnia.
Cały rok jest ściółka z igliwia.
Odniosłem wrażenie, że jak jest zbyt gruba opóźnia nagrzewanie się podłoża a więc i początek wegetacji.
Pod koniec zimy co roku daję glebę do zbadania do Stacji Chemiczno-Rolniczej.
Ściśle przestrzegam ich zaleceń.
Co 2 miesiące sypię 5 g siarki na metr kwadratowy co daje optymalną kwasowość podłoża.
Nigdy nie kupowałem gotowych nawozów, ziemi do borówek.
Przez 5 lat kompostowałem gałęzie, gałązki, igliwie.
Kupiłem tylko torf o pH 3,5.
Dałem mikoryzę na korzenie.
Podlewam w lecie 10 litrów wody zakwaszonej do 3,5 - 4,5 pH raz w tygodniu na m2.
Jak jest susza sprawdzam laską Egnera czy na poziomie -20 cm ziemia jest wilgotna.
Jak sucha dodatkowe 10 litrów wody zakwaszonej do 3,5 - 4,5 pH.
Uprawiam wszystkie borówki w jednym dole o głębokości 60 cm odzielonym deskami i folią od reszty ogrodu.
Deski wystają 20 cm ponad grunt aby woda opadowa nie odkwaszała podłoża.
Krzak borówki ma 1 m2 miejsca.
Więcej byłoby lepiej.
Powodzenia