Moja działka -Moje królestwo...Iwcia

[coco12]

Malvy co swoje warzywa i owoce to swoje ,przynajmniej wiem co daje dzieciakom do jedzenia. Kwiaty też są ,dość sporo ich nasadziłam -jak oporządzę rabatki też pokażę. Samych tulipanów posadziłam w tamtym roku kilkadziesiąt kupionych i cały wielki koszyk tych zwykłych czerwonych. Oprócz tego mam chyba z 10 piwonii i nowo posadzone ok 18 odmian liliowców -więc będzie miało co zakwitnąć
A później czeka mnie przenoszenie tego wszystkiego na nową działkę.

[lemonka]

Ewelina, nie zazdroszczę tych twardych brył. No, ale już wiesz jak postępować tozcawsze coś do przodu Jak już na nową się wyprowadzisz to tej działki się pozbywasz czy zostawiasz obie? Fajnie byłoby mieć dwie, ale najlepiej obok siebie. No i robota podwójna, jak w ogrodzie Za to radość też podwójna

[stasia_ogrod]

Kochana, też miałam taki sam kłopot z twardą glebą.U nas w pobliżu była cegielnia i wyrobiska, więc grunt jest celiniasty w głąb.
Przywoziliśmy ziemię z pieczarkarni i porządkowania tartaku, oraz co roku kupowaliśmy furę obornika, później własny nawóz od kur i królików. Teraz mamy prawdziwy czarnoziem i puszystą glebę, którą nie trzeba stawiać w ostrą skibę, żeby bryły zimą skruszały.
I Twoja ziemia z biegiem czasu też się wyrobi a poplon i kompost również pomogą, tylko trzeba czasu.
Wysiewaj co pilniejsze, zima już nie wróci, tylko nocne przymrozki mogą się jeszcze sporadycznie pojawić.
Niech Ci słonko przygrzewa i siły pozwalają na prace polowe.

[coco12]

Stasiu już kilka lat rozrzucam kompost,wysiewam poplon i parę razy nawoziłam obornik a ziemia jaka była taka jest. Chyba mnie nie lubi . Ale przenoszę się bardzo pomalutku na nową a tam jest inna ziemia. Mam nadzieję że wtedy nie zatęsknię za starą gliną bo tam bardziej piaseczek
Właśnie rozpoczęłam wysiewy i dzisiaj przez 2godziny siałam bób . Całe 20torebek a jeszcze mam 30 doniczek z rozsadą na balkonie.

Izuś jestem Iwona . Na samym początku będę robiła na obu , na starą na razie jest lepszy dojazd rowerem a moja mama lubi podłubać w ziemi. Zresztą nic nie wiadomo ,bo w tym roku kończy mi się umowa i nie wiem na jakich zasadach przedłuży nam parafia. Szkoda że obie działki leżą po dwóch stronach mojego miasta ,dojazd trwa mniej więcej tyle samo czasu tylko na starą działkę jedzie się po ścieżce rowerowej ,a na nową główną drogą bez ścieżki i do tego przez most.

A i kupiłam cebulki mieczyków -chociaż miałam nie kupować bo nie mam gdzie przechowywać.

[plocczanka]

Iwciu, jak widzę, szał zakupowy trwa i ma się bardzo dobrze.
Śliczne mieczyki!

[lemonka]

O, matko! Nie wiem dlaczego napisałam Ewelina. Nie gniewaj się

Mieczyki bardzo ładne są, nie wiem jak się je pielęgnuje więc nie kupiłam póki co choć już dwa razy oglądałam. Zaczynam od łatwych rzeczy
Dwie działki to nie lada wyzwanie. Trzymam kciuki

[coco12]

Iza nie gniewam się . Miałam nie kupować mieczyków bo mam problem z przechowywaniem cebulek przez zimę -ale tak je lubię że nie mogłam się powstrzymać. Na nowej działce mamy piwnice to w tym roku zobaczymy ,może wytrzymają.

Lucynko szał może i trwa ale mam nadzieje,że długo nie będzie mnie trzymał. Bo portfel się na mnie pogniewa a musimy wyremontować altankę na nowej działce i zrobić ogrodzenie.

[lemonka]

Jeśli masz piwnicę to już połowa sukcesu. Będzie gdzie trzymać nie tylko mieczyki

[coco12]

Iza jest piwnica nawet dość duża i głęboka -czy da radę w niej przechowywać cebulki to sprawdzę w tym roku. Może w końcu będę miała też dalie .
Byliśmy dzisiaj na nowej działce mimo że mocno wiało. Oczyściliśmy kawałek przy domku pod winogronami . Będę miała miejsce na przechowalnie kwiatków które znajdziemy w chaszczach. Wykopaliśmy też aronię a właściwie wykarczowaliśmy bo była poprzerastana bzem .


Dopiero co spaliliśmy dwie kupy gałęzi a znowu uzbierały się tylko teraz korzenie . A to jeszcze nie koniec




Ziemia w porównaniu ze starą działką jest super -przynajmniej na razie -pięknie się rozsypuje i bez problemu można wybrać chwasty

[plocczanka]

Iwciu, to już problem z przechowaniem cebulek mieczyków czy karp dalii rozwiązany. Głęboka piwnica do tego najlepsza.
Postępy prac bardzo już widoczne, niedługo pochwalisz się ich zakończeniem i zajmiesz się tą najprzyjemniejszą stroną działalności działkowej, czyli kwiatkami.
Dużo zdrówka życzę i siły do pracy.
No i dobrej słonecznej pogody.

[julcia1]

Iwonko widzę ,ze nie tylko ze mnie taka desperatka , pracująca w niesprzyjającej pogodzie.
Postępy imponujące, jeszcze momencik i będziesz rabatki planować

[lemonka]

Iwona, już coraz lepiej na działce Cieszę się, że ziemia jest bardziej przyjazna. Będzie szybciej szła praca
Ja mam wielką kupę gałęzi u siebie i boję się trochę robić ognisko. Nie znam dobrze innych działkowców A trochę mi szkoda kasy na zamawianie kontenera tym bardziej, że kontener na śmieci nieorganiczne i tak trzeba zamówic.

[stasia_ogrod]

Fajnie, że na nowej działce masz lżejszą glebę, trzeba będzie częściej podlewać, ale coś za coś.
Widzę że też jesteś amatorką bobu jak ja a swój najlepszy, ja z braku miejsca liczę na sklepowy.
Fajna kolekcja mieczyków a mnie, miłość do nich dawno minęła, gdy zaczęły się wyradzać na takie pospolite.

[coco12]

Lucynko ,żebym te postępy i ja widziała . Do zakładania rabatek jeszcze daleka droga ,najpierw chcę na jesień porządnie nawieść obornikiem i dopiero potem będę wszystko planować.

Julciu to mój M mnie ciągnął ,mnie troszkę wiatr przerażał ale nie żałuję ,tam była nawet spokojniejsza pogoda. A termos z herbatą był bardzo przydatny

Iza myślę że dopóki jest mało osób możesz spróbować spalić,zamawianie kontenera co roku jakoś mi nie pasuje a przecież co roku będzie sporo rzeczy do palenia. A ziemia -jeszcze dzisiaj się nią zachwycam.

Stasiu bób mogę jeść w każdej ilości . A co do ziemi to wiem że podlewać trzeba będzie częściej. Mam tylko nadzieję że po nawiezieniu będą fajnie rosły i kwiatki i warzywa.

[stasia_ogrod]

Z pewnością wszystko będzie świetnie rosło, gdy takie smaczne papu dostanie.
W kwietniu, zrób sobie do kubeczków sadzonki cukinii i ogórków, potem w maju, gdy pogoda już się unormuje, wsadzisz do gruntu.