Może Cię dogonię za jakieś 2 tygodnie
Moja działka 9
- mar33
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6373
- Od: 13 mar 2012, o 16:35
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Moja działka 9
Wiadomo kto ma chody u słoneczka
Lidziu piękna wiosna a u mnie szaro, buro i ponuro
Może Cię dogonię za jakieś 2 tygodnie
Może Cię dogonię za jakieś 2 tygodnie
Pozdrawiam Maria "Przyroda jest lekarstwem w każdej chorobie" Hipokrates
Moje wątki- zapraszam. Ogrodowy - aktualny cz.8
Mój wątek personalny
Moje wątki- zapraszam. Ogrodowy - aktualny cz.8
Mój wątek personalny
-
Iwonka1
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5523
- Od: 10 wrz 2015, o 20:35
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraina Tysiąca Jezior
Re: Moja działka 9
Mogłabym z działki nie wychodzić, gdyby wszystko tak kwitło jak u Ciebie
Masz już tyle kolorków, a u mnie znowu śnieg pada
Miłki bardzo wyrywne, mój pokazuje się zazwyczaj gdzieś w kwietniu i to raczej w drugiej połowie. Wawrzynek śliczny, jednym słowem, wiosna jak się patrzy
Pozdrawiam
Pozdrawiam
- Florian Silesia
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2751
- Od: 3 lip 2016, o 19:56
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jastrzębie-Zdrój
Re: Moja działka 9
Kosaćce cebulowe w takiej mnogości - cód-miód! 
Re: Moja działka 9
Lidziu jak u Ciebie pięknie wiosennie,ja już zwątpiłam czy u nas kiedyś tak będzie.
Wawrzynek piękny,krokusy,iryski nawet spod śniegu wyglądają pięknie.
Kotek ciekawie wygląda spod krzaczka.
Trzymaj się ciepło.
Wawrzynek piękny,krokusy,iryski nawet spod śniegu wyglądają pięknie.
Kotek ciekawie wygląda spod krzaczka.
Trzymaj się ciepło.
- Madziagos
- -Moderator Forum-.

- Posty: 4352
- Od: 10 kwie 2012, o 21:44
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Sobącz/Kaszuby
Re: Moja działka 9
Czy to Daszeńka, czy jakiś inny kotek?
- ewa w
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6844
- Od: 13 sty 2012, o 14:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: rybnik
Re: Moja działka 9
Jak pięknie wiosennie u Ciebie , zawsze masz wiosnę szybciej niż w Rybniku. U mnie tylko ciemierniki kwitną. Irysy pumila Twoje u mnie ani jeszcze paków nie pokazały. Ten śnieg nie zaszkodził Lidziu kwiatuszkom?
-
clem3
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4987
- Od: 8 lip 2014, o 15:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Blisko południa Polski
Re: Moja działka 9
No jakie cudne zwiastuny
I nawet w bieli im "do twarzy" 
Pozdrawiam Małgosia poprzednie wątki - Nasze 1500 m2; Wyznania kwiatoholiczki ;)
Własnymi łapkami
Nadwyżki ogrodowe
Własnymi łapkami
Nadwyżki ogrodowe
- Madziagos
- -Moderator Forum-.

- Posty: 4352
- Od: 10 kwie 2012, o 21:44
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Sobącz/Kaszuby
Re: Moja działka 9
U mnie też zima wróciła. Ale cóż, kwiecień, plecień....
A tu tyle roboty na mnie czeka w każdym kącie i jakoś tak nie mogę pogodzić się z myślą, że znowu zrobiło się na prawdę nieprzyjemnie.
A tu tyle roboty na mnie czeka w każdym kącie i jakoś tak nie mogę pogodzić się z myślą, że znowu zrobiło się na prawdę nieprzyjemnie.
- mar33
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6373
- Od: 13 mar 2012, o 16:35
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Moja działka 9
Lidziu zima wiosną to nic dziwnego bo zimą mamy czasami lato
Piękne wiosenne kwiaty ale tulipanek na piedestał
Piękne wiosenne kwiaty ale tulipanek na piedestał
Pozdrawiam Maria "Przyroda jest lekarstwem w każdej chorobie" Hipokrates
Moje wątki- zapraszam. Ogrodowy - aktualny cz.8
Mój wątek personalny
Moje wątki- zapraszam. Ogrodowy - aktualny cz.8
Mój wątek personalny
- slila1
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6441
- Od: 18 maja 2009, o 19:05
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Moja działka 9
Musiałam cofnąć się aż do lata zeszłego roku, bo ze wzgledu na dość długą przerwę w uczestnictwie w forumowym życiu nie odpowiadałam na Wasze pytania. A więc tak króciutko.
Aniu - anabuko1, Małgosiu - clem3, Danusiu - danuta z, Florianie - Florian Silesia zainteresowała Was moja roskea purpurowa, a więc kilka słów na jej temat. To ciekawa bylina o bulwiasto zgrubiałych kłączach i atrakcyjnych - storczykopodobnych kwiatach, nazwana na cześć Wiliama Roscoe - założyciela ogrodu botanicznego w Liverpoolu.
Uprawiam ją w doniczce, bo jej zimotrwałość jest mocno niepewna. Co roku wiosną przed ruszeniem wegetacji, co następuje stosunkowo późno, wymieniam ziemię w doniczce i zanoszę na działkę, Jesienią wraca do domu i zimuje w nieogrzewanym pokoju.
Wg informacji w internecie rozmnaża się ją przez podział bulwiastych korzeni wczesną wiosną lub przez wysiew nasion po stratyfikacji.
Marysiu - Maska pytałaś o bulbine krzewiastą. Moja też rośnie w doniczce, lato spędza na działce, a zimę w domu na chłodnym i widnym parapecie. W tym roku bardzo słabo przezimowała, mam nadzieję, że jednak odzyska siły.
Małgosiu - clem3, Marysiu - mar33, Dorotko - dorcia7 dzięki za troskę. Rzeczywiście długo mnie na forum nie było, ale powoli wracam. Moje zdrowie niestety bardzo się posypało i na razie jakiekolwiek prace na działce są niemożliwe. Mam trudności nawet z robieniem zdjęć.
Janku - magry wiosna, w porównaniu do lat poprzednich, wydaje się w tym roku mocno opóźniona jednakże rośliny, pomimo nawracającej ciągle zimy, uparcie rozpoczynają kwitnienie.
Kolor żółty jest wiosną bardzo pożądany i też bardzo go lubię.
Marysiu - Maska niestety wiosna ciągle przegrywa z zimą. Kwitnące rośliny juz po raz kolejny przykrył śnieg i przymroziło dość mocno. Dopiero jak śnieg zniknie okaże się co tam z kwiatów przeżyło.
Jestem wdzięczna za radę w sprawie firmy B., o którą pytałam Cię jesienią. Nie zawiodłam się na niej, rośliny które dotychczas zakwitły są zgodne odmianowo i oby tak dalej.
Czupurek to koci maluch, który przyszedł na świat jesienią. Dzięki temu, że udało mi się go oswoić, przeżył zimę na działce. Inne koty miały mniej szczęścia.
Dorotko - dorcia7 tak zwiastuny wiosny są, ale ciagle walczą z nawrotami zimy, która nie chce odejść.
Halinko - Shalina witaj na mojej działce. Zapraszam do wiosennych spacerów. Mam nadzieję, że to już ostatni atak zimy.
Danusiu - danuta z wiosna piekna, tylko dlaczego znów przykryta śniegiem? Dośc już mam tej zimy.
Na obu zdjęciach jest ten sam kot.
Florianie - Florian Silesia przedwiośnie było piękne, a wawrzynek wilczełyko zakwitł w tym roku wyjątkowo. Wiosna byłaby jeszcze piękniejsza, gdyby nie te ciągłe śnieżyce i mroźne noce. Mnóstwo roślin pokazało kwiaty, które znalazły się po raz kolejny pod śniegiem. Nie wiem czy coś z nich jeszcze pozostało.
Madziu - Madziagos wawrzynek w tym roku popisał się, szkoda tylko, że dwie siewki wawrzynka białego, które miały po kilka pąków nie zakwitły, pączki sczerniały i zaschły.
U mnie zima też kilka razy wracała. Mam cichą nadzieję, że śnieg, który jeszcze leży to juz ostatni wybryk zimy.
Małgosiu - clem3 nowe "futerko" to oswojony maluch działkowy Czupurek. Próbuję znależć mu dom, ale jest tak brzydki, że nikt go nie chce.
Jurku - semper bardzo się cieszę, że zajrzałeś do mnie. Zapraszam częściej. A rośliny rzeczywiście wyrywne, ale przecież ile można na wiosnę czekać.
Edwardzie - ed04 bardzo dziękuję za miłe słowa. Rośliny bardzo się starały zakwitnąć, ale ataki zimy w większości zniszczyły kwiaty. Czekamy ciagle na prawdziwą wiosnę.
Marysiu - mar33 dogoniłaś mnie już dogoniłaś, bo teraz u Ciebie prawdziwa wiosna, a u mnie panoszy się zima.
Iwonko - Iwonka1 tak, wszystko ładnie kwitło, a teraz przykryte ciężkim śniegiem.
Ewuniu - ewa w kwiaty zakwitły bo było kilka cieplejszych dni, teraz wróciła zima. Owawiam się, że kwiaty były zbyt delikatne, aby przeżyć pod ciężkim śniegiem.
To jeszcze nie czas kwitniecia irysów kłączowych niskich (pumila). Wczesną wiosną kwitną irysy żyłkowane (cebulowe).
Małgosiu - clem3 obawiam się, że zwiastuny wiosny szczególnie irysy żyłkowane, nie przeżyły pod ciężkim śniegiem. Wprawdzie zabezpieczyłam je ażurowymi skrzynkami, ale to mogło nie wystarczyć.
Madziu - Madziagos oby to był juz ostatni atak zimy, bo szkoda tych wiosennych kwitnień.
A wracajac do Twojego pytania informuję, że Daszeńka razem z Misiem już od ponad dwóch lat mieszka u mnie w domu. Ten kot na zdjęciu to Czupurek działkowy maluch z jesiennego miotu. Zimę przeżył na działce. Udało mi się go oswoić, ale brzydal i nikt go nie chce.

Marysiu - mar33 mam już serdecznie dośc zimy, bo za długo już trwa.
Pierwszy kwitnący tulipan 'The First' chociaż niziutki ma śliczne kwiatki.
Na dzisiaj tyle, zdjęcia postaram się wkleić jutro.
Aniu - anabuko1, Małgosiu - clem3, Danusiu - danuta z, Florianie - Florian Silesia zainteresowała Was moja roskea purpurowa, a więc kilka słów na jej temat. To ciekawa bylina o bulwiasto zgrubiałych kłączach i atrakcyjnych - storczykopodobnych kwiatach, nazwana na cześć Wiliama Roscoe - założyciela ogrodu botanicznego w Liverpoolu.
Uprawiam ją w doniczce, bo jej zimotrwałość jest mocno niepewna. Co roku wiosną przed ruszeniem wegetacji, co następuje stosunkowo późno, wymieniam ziemię w doniczce i zanoszę na działkę, Jesienią wraca do domu i zimuje w nieogrzewanym pokoju.
Wg informacji w internecie rozmnaża się ją przez podział bulwiastych korzeni wczesną wiosną lub przez wysiew nasion po stratyfikacji.
Marysiu - Maska pytałaś o bulbine krzewiastą. Moja też rośnie w doniczce, lato spędza na działce, a zimę w domu na chłodnym i widnym parapecie. W tym roku bardzo słabo przezimowała, mam nadzieję, że jednak odzyska siły.
Małgosiu - clem3, Marysiu - mar33, Dorotko - dorcia7 dzięki za troskę. Rzeczywiście długo mnie na forum nie było, ale powoli wracam. Moje zdrowie niestety bardzo się posypało i na razie jakiekolwiek prace na działce są niemożliwe. Mam trudności nawet z robieniem zdjęć.
Janku - magry wiosna, w porównaniu do lat poprzednich, wydaje się w tym roku mocno opóźniona jednakże rośliny, pomimo nawracającej ciągle zimy, uparcie rozpoczynają kwitnienie.
Kolor żółty jest wiosną bardzo pożądany i też bardzo go lubię.
Marysiu - Maska niestety wiosna ciągle przegrywa z zimą. Kwitnące rośliny juz po raz kolejny przykrył śnieg i przymroziło dość mocno. Dopiero jak śnieg zniknie okaże się co tam z kwiatów przeżyło.
Jestem wdzięczna za radę w sprawie firmy B., o którą pytałam Cię jesienią. Nie zawiodłam się na niej, rośliny które dotychczas zakwitły są zgodne odmianowo i oby tak dalej.
Czupurek to koci maluch, który przyszedł na świat jesienią. Dzięki temu, że udało mi się go oswoić, przeżył zimę na działce. Inne koty miały mniej szczęścia.
Dorotko - dorcia7 tak zwiastuny wiosny są, ale ciagle walczą z nawrotami zimy, która nie chce odejść.
Halinko - Shalina witaj na mojej działce. Zapraszam do wiosennych spacerów. Mam nadzieję, że to już ostatni atak zimy.
Danusiu - danuta z wiosna piekna, tylko dlaczego znów przykryta śniegiem? Dośc już mam tej zimy.
Na obu zdjęciach jest ten sam kot.
Florianie - Florian Silesia przedwiośnie było piękne, a wawrzynek wilczełyko zakwitł w tym roku wyjątkowo. Wiosna byłaby jeszcze piękniejsza, gdyby nie te ciągłe śnieżyce i mroźne noce. Mnóstwo roślin pokazało kwiaty, które znalazły się po raz kolejny pod śniegiem. Nie wiem czy coś z nich jeszcze pozostało.
Madziu - Madziagos wawrzynek w tym roku popisał się, szkoda tylko, że dwie siewki wawrzynka białego, które miały po kilka pąków nie zakwitły, pączki sczerniały i zaschły.
U mnie zima też kilka razy wracała. Mam cichą nadzieję, że śnieg, który jeszcze leży to juz ostatni wybryk zimy.
Małgosiu - clem3 nowe "futerko" to oswojony maluch działkowy Czupurek. Próbuję znależć mu dom, ale jest tak brzydki, że nikt go nie chce.
Jurku - semper bardzo się cieszę, że zajrzałeś do mnie. Zapraszam częściej. A rośliny rzeczywiście wyrywne, ale przecież ile można na wiosnę czekać.
Edwardzie - ed04 bardzo dziękuję za miłe słowa. Rośliny bardzo się starały zakwitnąć, ale ataki zimy w większości zniszczyły kwiaty. Czekamy ciagle na prawdziwą wiosnę.
Marysiu - mar33 dogoniłaś mnie już dogoniłaś, bo teraz u Ciebie prawdziwa wiosna, a u mnie panoszy się zima.
Iwonko - Iwonka1 tak, wszystko ładnie kwitło, a teraz przykryte ciężkim śniegiem.
Ewuniu - ewa w kwiaty zakwitły bo było kilka cieplejszych dni, teraz wróciła zima. Owawiam się, że kwiaty były zbyt delikatne, aby przeżyć pod ciężkim śniegiem.
To jeszcze nie czas kwitniecia irysów kłączowych niskich (pumila). Wczesną wiosną kwitną irysy żyłkowane (cebulowe).
Małgosiu - clem3 obawiam się, że zwiastuny wiosny szczególnie irysy żyłkowane, nie przeżyły pod ciężkim śniegiem. Wprawdzie zabezpieczyłam je ażurowymi skrzynkami, ale to mogło nie wystarczyć.
Madziu - Madziagos oby to był juz ostatni atak zimy, bo szkoda tych wiosennych kwitnień.
A wracajac do Twojego pytania informuję, że Daszeńka razem z Misiem już od ponad dwóch lat mieszka u mnie w domu. Ten kot na zdjęciu to Czupurek działkowy maluch z jesiennego miotu. Zimę przeżył na działce. Udało mi się go oswoić, ale brzydal i nikt go nie chce.

Marysiu - mar33 mam już serdecznie dośc zimy, bo za długo już trwa.
Pierwszy kwitnący tulipan 'The First' chociaż niziutki ma śliczne kwiatki.
Na dzisiaj tyle, zdjęcia postaram się wkleić jutro.
Re: Moja działka 9
Lidziu a dlaczego czupurek brzydki?? na zdjęciu gdzie patrzy jest taki fajniutki i futerko wydaje mi się takie ciekawe.
Wszyscy już mamy dość zimy.Gdybym wiedziała,że nie zechce nas tak długo opuścić to nie chwaliła bym jej i nie cieszyła,że ślimaki wymrozi,bo teraz to wszystko wymrozi na czele z różami.
Trzymaj się ciepło.
Wszyscy już mamy dość zimy.Gdybym wiedziała,że nie zechce nas tak długo opuścić to nie chwaliła bym jej i nie cieszyła,że ślimaki wymrozi,bo teraz to wszystko wymrozi na czele z różami.
Trzymaj się ciepło.



























































