Grażynko pięknie wszystko zakwitło u Ciebie .
Wybuch wiosny w Twoim ogrodzie to magia ,tyle kolorów różnorodność roślin ,
a ile pracy wkładasz w to piękno .Jestem pełna podziwu dla Twojej
pracy i pasji .
Pokazuj swoje piękności roślinne .
Czekam na kolejne .
Dużo zdrówka I pięknych dni Grażynko
Witaj Igo Dziękuję za odwiedziny i miłe słowa. Jeśli chodzi o Stokrotki to one każdą ziemię lubią bo się wszędzie rozsiewają na łące, na rabatkach. Jak je pierwszy raz siałam to zrobiłam takie miejsca oczyszczone z trawy pod drzewami i wprost do gruntu. A teraz mam wszędzie. Bogusiu miło mi, że stale mnie odwiedzasz ja z ciekawości też do Ciebie zaglądam. pozdrawiam Bożena
Parę fotek z dziś;
mam taki problem, rosną u mnie łany takich niebieskich kwiatków podobnych do Niezapominajek ale mają inne liście i nie wiem co to za roślinka
Bo to jest niebieska Niezapominajka
Wcześniej zamieściłam czerwone Pigwowce a oto drzewko Pigwy i jej piękne kwiatki jeszcze młodziutki drzewko w tle Aronia
Tawuła już bardziej w bieli
Zakwitły już Konwalie ale tak gęsto się rozrosły pod Sosną , że trudno kwiatki ujrzeć trzeba liście rozchylić.
Dzięki temu, że wiosna u Ciebie jest opóźniona można teraz podziwiać kwitnienia, których u nas już dawno nie ma.
Cudne masz te ogrodowe zakątki, a rośliny takie zdrowe i różnorodne.
Łany niebieskich kwiatków to prawdopodobnie przetacznik ożankowy.
Lidko i Magłosiu ślicznie dziękuję za udzielenie mi odpowiedzi Jeszcze spojrzę do internetu i zobaczę do jakiej grupy roślin ten przetacznik należy bo w bylinach jeszcze się z tą roślinką nie spotkałam
Podziwiam Cię że dajesz radę ogarnąć ten ogrom kwiecia, super się ogląda taki wachlarz odmian, kolorów i kształtów, kwiatów i innych roślin. Mnie mój ogród pomału zjada ;).
Przetacznik ożankowy to śliczny kwiatuszek, ale w takiej ilości może się stać uciążliwy, chyba że na łące kwietnej
Pozdrowienia zostawiam.
Jagodo miło mi ,że mnie odwiedziłaś . Mam dużą działkę i dużo miejsc takich dzikich i szczególnie tam są łany tego Przetacznika ożankowego więc nadają uroku tym miejscom . A na trawnikach mam rozsiane Stokrotki , kaczeńce
Kończymy Maj, który okazał się niezbyt ciepłym miesiącem a 28 maja wyglądało tak po opadach gradu;
Grażynko i to jest dopiero ogród prawdziwa piękność ,
naturalnosć, bez wymuskania zbędnego .
Kolory ,wzory bez podpórek tyczkowych ,piękna przyroda
w swej naturalności .
Jestem zachwycona
Dużo zdrówka Grażynko
Kocham wszelkie polne kwiaty. Łąki, ugory, miedze to moje dzieciństwo.
Współczuję gradobicia, mam nadzieję, że nie zrobiło zbyt dużych szkód w ogrodzie
Powojnik piękny i kwitnienie spektakularne
Kolekcja orlików imponująca, chyba wszelkie możliwe formy i kolory masz w ogrodzie, pięknie i kolorowo.
Miłego weekendu.
Jogodo na szczęście grad był drobny i szkód mi nie narobił. Naturalnych miejsc mi nie brakuje.Mam na swojej prawie hektarowej działce górkę która jest nie uprawiana więc jest tam naturalna łąka, natomiast w miejscu dzikiego stawu rosną wierzby i tam urzędują ptaszki i przylatują dzikie kaczki. Natomiast ja z roku na rok robię się starsza/60+/ więc już i coraz mniej miejsc koszę.Praktycznie same centrum działki przed domem i przy rabatach.
Dzisiejsze fotki. Wprawdzie wiele roślinek będzie się powtarzać a szczególnie Orlików bo jeszcze w innych miejscach rozkwitają;
Powojnik " Biały Anioł " rozkwita przez coś pogryziony
Dwa Kupidynki zaczynają rozkwitać
Firletka smółka różowa i biała
Wielosił też mi się rozsiał w różnych miejscach ale maja różne odcienie niebieskiego
Wiciokrzew rozkwita i się pnie w górę
tu na samym czubku dachu altanki
Powojnik szaleje, z każdej strony mnóstwo kwiatów
Kalina Koralowa też w kwiatach
Znów Orliki teraz w innych bardziej cienistych miejscach rozkwitają oraz pełne
Dzisiejszy dzień poświęciłam na pikowanie posianych w skrzynkach kwiatków_ Cynii, Astrów i innych.. Jednak nadal do różnych pojemników bo jeszcze nie za duże sadzonki a w gruncie zjadły by Cynie ślimaki .
U mnie nadal spóźnione kwitnienia np, Piwonie jeszcze w pąkach. Inne powoli rozkwitają, Orliki jeszcze panują i Irysy Syberyjskie w różnych miejscach
poprzednio podałam złą nazwę to nie jest Błękitny Anioł ale Blue Light
O mamuniu jak u Ciebie Grażynko pięknie .
Na jednym ze zdjęć są bodziszki ?
Czy kiedyś pokusisz się policzyć ile odmian kwiatów masz ?
A łączka bajka .
Jak dajesz radę Bożenko w tym raju kwiatowym ,?
Kwitnienia cudne ,wracam oglądać.
Zdrówka i spokojnej nocki .
Czas kwitnienia Piwonii u mnie; Mam ich 9 , 4 to są stare Piwonie, które nabyłam wraz z działką, bordowa i białe. Były zapuszczone przeniosłam je w jedno miejsce z boku domu. Później dosadziłam jeszcze dwie które miały być- fiolet i żółta a okazały się pełna biała i pudrowy róż. Następne dwie czerwona i bordo rosną na rabatkach przed domem. Najbardziej niesamowite są te stare niby białe ale tak naprawdę w trakcie kwitnienia w różnych fazach mają różne kolory- najpierw blady róż później w środku pokazuje się jasny żółty następnie bieleje ale ma trochę bordowych malutkich kreseczek.