Grunt odmarzł i to najważniejsze, bo nawet przy małych przymrozkach rośliny będą się stopniowo budziły do życia
Przydomowy ogródek Eweliny, część III .
- Alania
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 10449
- Od: 17 lip 2008, o 21:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
Re: Przydomowy ogródek Eweliny, część III .
Ewelinko, u Ciebie już wiosna zadomowiła się na całego
U mnie błoto, deszcz, wiatr. Wprawdzie śnieg zmyło, ale i tak nie da się wyjść do ogrodu
Grunt odmarzł i to najważniejsze, bo nawet przy małych przymrozkach rośliny będą się stopniowo budziły do życia
Grunt odmarzł i to najważniejsze, bo nawet przy małych przymrozkach rośliny będą się stopniowo budziły do życia
-
Iwonka1
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5523
- Od: 10 wrz 2015, o 20:35
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraina Tysiąca Jezior
Re: Przydomowy ogródek Eweliny, część III .
Wszystko już u Ciebie pięknie zapączkowane
Gdzie nie spojrzeć, tam kolejna roślina budzi się do życia. Jutro pojedziemy na chwilę na działkę, ale nie liczę jakiekolwiek oznaki wiosny. Jeszcze na to za wcześnie.
- ewelkacha88
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7990
- Od: 22 maja 2013, o 17:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: PODKARPACIE
Re: Przydomowy ogródek Eweliny, część III .
Witajcie
.
U mnie dzisiaj kolejny wietrzny dzień . Pogoda jest bardzo zmienna bo raz pada deszcz a chwilami słońce próbuje przebić się przez tą warstwę. Na termometrze 9 stopni więc gdyby nie ten wiatr byłoby całkiem sympatycznie. Podobno jutro ma być słonecznie
. Dzisiaj załatwiałam pewne sprawy i przy okazji wpadłam do marketu budowlanego gdzie mieli na promocji karpy dalii . Kupiłam kilka z nadzieją, że będą zgodne kolorystycznie z tym co jest na opakowaniu
.

Asiu wyjęłaś mi to z ust
. Pogoda może jeszcze nie do końca wiosenna ale będzie coraz lepiej i to najważniejsze .
Basiu mam nadzieję, że nie będę musiała ciąć moich róż bardzo drastycznie bo mi szkoda. W sumie to tylko kilka ma pędy w dziwnych kolorach ale reszta zielona . Myślę, że te czerwonawe będą żywe bo widzę na nich pączki . Wszystko okaże się za pewien czas .
Zuza ja cała w skowronkach mimo tej dziwnej pogody
. Jakoś ją przetrzymam a potem będę szalała na zewnątrz . Po tej zimowej przerwie jestem spragniona takich prac w ogrodzie . Ja też mam nadzieję, że z różami nie będzie źle , tak jak piszesz- tu się wytnie, tam przytnie i będzie grało .
Dorotko u mnie pogoda jest bardzo zmienna. Raz pada raz nie, chwilami pojawi się nawet słoneczko. Za to wieje okropnie mocno
.
Mati sporo roślin poczuło wiosnę ale też sporo jeszcze smacznie śpi
. Czekamy na słońce
.
Kasiu trzymam kciuki żeby u Ciebie wegetacja ruszyła szybciej niż myślisz
.
Lucynko do każdego ta wiosna dotrze
. To tylko niewinne i malutkie roślinki ale cieszą bardzo
. Słoneczko mile widziane i czekam na nie z niecierpliwością. Dzisiaj pojawia się ale to tak tylko na chwilkę. Podobno jutro ma być słonecznie . Zobaczymy czy te prognozy się sprawdzą . Pozdrawiam i Tobie także życzę słoneczka
.
Alino u mnie już jest lepiej bo ziemia zaczęła przyjmować wodę
. Jeszcze tylko odrobina słońca by się przydała i można sprzątać rabaty. Temat żywopłotu na razie zamknięty ale będę potrzebowała w kilku miejscach takie odgrodzenie się od sąsiadów ,wiatrów itd więc dziękuję za pomysły.
Marysiu a gdyby ją tak przesadzić jak będzie jeszcze miała mały system korzeniowy z duża bryłą ziemi ?? Może przeżyje tą podróż . No sama nie wiem . W każdym razie co do wiatru się zgadzam, jest okropny ale musimy to przetrwać. Dzisiaj jadąc autem słyszałam w radiu o szkodach pod i w Krakowie
. Dziękuję i wzajemnie
.
Agnieszko wiatr jest beznadziejny ale trzeba to przetrwać. Piwonie też powoli się budzą i nawet ta licha mizerota , którą kupiłam po przecenie i posadziłam ledwo żywą
. Ja jutro na pewno też znajdę chwilkę na prace w ogródku. Mam nadzieję, że faktycznie pogoda będzie już ładniejsza bo ja też nie mogę się już doczekać . Ach ta wiosna
. Uwielbiam wszelkie prace przedwiosenne w ogródku .
Moniko teraz już bliżej niż dalej i jak u Ciebie pokaże się słońce to i rośliny zaczną się budzić . Uwielbiam ten czas, podglądanie które rośliny już zaczynają wychylać łebki, sprzątanie , przycinanie i całą resztę . Aż chce się żyć
. Czekamy cierpliwie na więcej słońca .
Iwonko mieszkasz w takim miejscu, że chyba u Ciebie wiosna przychodzi ciut później niż u mnie. Mimo to życzę Ci żebyś jednak znalazła chociaż skromne oznaki nadchodzącej wiosny
.
Pozdrawiam i słońca każdemu z Was życzę
.
U mnie dzisiaj kolejny wietrzny dzień . Pogoda jest bardzo zmienna bo raz pada deszcz a chwilami słońce próbuje przebić się przez tą warstwę. Na termometrze 9 stopni więc gdyby nie ten wiatr byłoby całkiem sympatycznie. Podobno jutro ma być słonecznie

Asiu wyjęłaś mi to z ust
Basiu mam nadzieję, że nie będę musiała ciąć moich róż bardzo drastycznie bo mi szkoda. W sumie to tylko kilka ma pędy w dziwnych kolorach ale reszta zielona . Myślę, że te czerwonawe będą żywe bo widzę na nich pączki . Wszystko okaże się za pewien czas .
Zuza ja cała w skowronkach mimo tej dziwnej pogody
Dorotko u mnie pogoda jest bardzo zmienna. Raz pada raz nie, chwilami pojawi się nawet słoneczko. Za to wieje okropnie mocno
Mati sporo roślin poczuło wiosnę ale też sporo jeszcze smacznie śpi
Kasiu trzymam kciuki żeby u Ciebie wegetacja ruszyła szybciej niż myślisz
Lucynko do każdego ta wiosna dotrze
Alino u mnie już jest lepiej bo ziemia zaczęła przyjmować wodę
Marysiu a gdyby ją tak przesadzić jak będzie jeszcze miała mały system korzeniowy z duża bryłą ziemi ?? Może przeżyje tą podróż . No sama nie wiem . W każdym razie co do wiatru się zgadzam, jest okropny ale musimy to przetrwać. Dzisiaj jadąc autem słyszałam w radiu o szkodach pod i w Krakowie
Agnieszko wiatr jest beznadziejny ale trzeba to przetrwać. Piwonie też powoli się budzą i nawet ta licha mizerota , którą kupiłam po przecenie i posadziłam ledwo żywą
Moniko teraz już bliżej niż dalej i jak u Ciebie pokaże się słońce to i rośliny zaczną się budzić . Uwielbiam ten czas, podglądanie które rośliny już zaczynają wychylać łebki, sprzątanie , przycinanie i całą resztę . Aż chce się żyć
Iwonko mieszkasz w takim miejscu, że chyba u Ciebie wiosna przychodzi ciut później niż u mnie. Mimo to życzę Ci żebyś jednak znalazła chociaż skromne oznaki nadchodzącej wiosny
Pozdrawiam i słońca każdemu z Was życzę
- apus
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5328
- Od: 26 kwie 2007, o 21:57
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Przydomowy ogródek Eweliny, część III .
Ewelinko fajne i piękne zakupy!

Pozdrawiam, Basia.
viewtopic.php?f=2&t=117468
viewtopic.php?f=2&t=117468
- ewelkacha88
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7990
- Od: 22 maja 2013, o 17:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: PODKARPACIE
Re: Przydomowy ogródek Eweliny, część III .
Basiu fajnie jeszcze gdyby się zgadzały bo ja mam ostatnio parcie na taką kolorystykę, że czerwony czy żółty zepsuje mi koncepcje
.
-
plocczanka
- Przyjaciel Forum - Ś.P.

- Posty: 16696
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Przydomowy ogródek Eweliny, część III .
Ewelinko, przybiegłam zobaczyć, co Ci portfel odchudziło i widzę, że warto było go poświęcić.
Na takie ładne dalie nie trzeba żałować portfela.
A ja mam zimę!
Dookoła biało i temperatura już zerowa. Miałam taką śnieżycę, jakiej przez całą dotychczasową zimę nie widziałam.
Tak więc wiosna znowu się oddala.....
Niech chociaż Tobie słoneczko jutro zaświeci.

Na takie ładne dalie nie trzeba żałować portfela.
A ja mam zimę!
Tak więc wiosna znowu się oddala.....
Niech chociaż Tobie słoneczko jutro zaświeci.
- cyma2704
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 12184
- Od: 5 mar 2013, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Przydomowy ogródek Eweliny, część III .
Ewelinko remont ma też dobre strony,
piękne dalie będziesz mieć w ogrodzie.
Pierwszy raz wyszłam dziś do ogrodu, bo wiatr trochę osuszył ziemię, u mnie mniej oznak wiosny.
- seba1999
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4722
- Od: 16 sty 2014, o 20:10
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kielce
Re: Przydomowy ogródek Eweliny, część III .
Ewelinko świetny zakup dalii
Ja też poczyniłem zamówienie - jestem ciekaw co mi z nich wyrośnie.
Ileż Ty masz roślin cebulowych - będzie kolorowo wiosną
Moja najpiękniejsza i największa róża - chyba przemarzła. Znam ten ból
Ileż Ty masz roślin cebulowych - będzie kolorowo wiosną
Moja najpiękniejsza i największa róża - chyba przemarzła. Znam ten ból
- tulipanka
- Przyjaciel Forum

- Posty: 5989
- Od: 20 kwie 2007, o 12:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: świętokrzyskie
Re: Przydomowy ogródek Eweliny, część III .
Ewelinko, bardzo ładne dalie kupiłaś. Ja się w nie 'nie bawię' , ale pooglądać u innych lubię.
Wiosna też u Ciebie bardziej zaawansowana niż u mnie. Takie krokusy to może zobaczę za 2 tygodnie. A o tulipanach czy piwoniach już nawet nie wspomnę
Wiosna też u Ciebie bardziej zaawansowana niż u mnie. Takie krokusy to może zobaczę za 2 tygodnie. A o tulipanach czy piwoniach już nawet nie wspomnę
- ewelkacha88
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7990
- Od: 22 maja 2013, o 17:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: PODKARPACIE
Re: Przydomowy ogródek Eweliny, część III .
Witajcie
.
Mamy weekend a tu taka beznadziejna pogoda
. Nasłuchałam się wczoraj o słoneczku i zrobiłam sobie nadzieję
. Tymczasem słońce jest ale tylko chwilami na zmianę z mini śniegiem a do tego wszystkiego mocny i zimny wiatr
. No trudno, na prace w ogródku trzeba jeszcze poczekać . Wczoraj byłam w Lid i wzięłam sobie jeszcze dwie dalie
. Do koszyka trafiły Purple Gem i Arabian Night . Ta druga nie jest co prawda w mojej tonacji kolorystycznej ale bardzo mi się spodobała i gdzieś na pewno ją wsadzę . Czy ktoś kupował dalie w Lid ?? Czy zgadzają się odmianowo ?? Kłącza były większe niż te co kupiłam w Brico
. Jestem bardzo ciekawa co z tych wszystkich dalii mi wyrośnie
.
Lucynko te dalie nie były wcale drogie więc wzięłam
. Jestem tylko ciekawa czy faktycznie wyrośnie z nich to co na opakowaniu . Zimy Ci nie zazdroszczę ale u mnie dzisiaj chwilami też sypie taki mini śnieżek , potem zaraz słońce świeci . Pogoda jest bardzo zmienna i beznadziejna jednym słowem
. Byłam na zewnątrz ale na prawdę nie ma sensu zdrowia sobie psuć. Poczekam cierpliwie na lepszą pogodę
.Dziękuję i wzajemnie
.
Soniu u mnie nadal wieje a od wczorajszego wieczora bardzo mocno
. Są dobre strony tego wietrzyska bo ziemia szybciej obsycha
. Mam nadzieję, że przynajmniej połowa dalii będzie zgodna z kolorem . Jak pojawi się lepsza pogoda to rośliny ruszą z impetem
.
Seba dzięki
. Ja miałam zamawiać dalie przez neta ale jak trafiłam na nie "na żywo" to postanowiłam je od kupić. Zobaczymy czy będą się zgadzały. Mi nie zależy na konkretnych odmianach a na konkretnych kolorach
. Cebulowych posadziłam jesienią sporo i jestem ciekawa efektów. Czekam z niecierpliwością
.
Wiolu ja wiem, że z daliami jest trochę zabawy bo trzeba je wykopać, przezimować . Dla mnie mają ten plus, że co roku mogę sadzić je w innym miejscu. Chcę zastosować je tak trochę w ramach wypełnienia pustych miejsc, które mam zanim inne rośliny nabiorą masy. Mam też gdzie je przezimować więc na kilka karp mogłam się skusić. Nie martw się do Ciebie wiosna też przyjdzie
. U mnie póki co pogoda jest fatalna i zmienia się z minuty na minutę .
Pozdrawiam i życzę spokojnej soboty
.
Mamy weekend a tu taka beznadziejna pogoda
Lucynko te dalie nie były wcale drogie więc wzięłam
Soniu u mnie nadal wieje a od wczorajszego wieczora bardzo mocno
Seba dzięki
Wiolu ja wiem, że z daliami jest trochę zabawy bo trzeba je wykopać, przezimować . Dla mnie mają ten plus, że co roku mogę sadzić je w innym miejscu. Chcę zastosować je tak trochę w ramach wypełnienia pustych miejsc, które mam zanim inne rośliny nabiorą masy. Mam też gdzie je przezimować więc na kilka karp mogłam się skusić. Nie martw się do Ciebie wiosna też przyjdzie
Pozdrawiam i życzę spokojnej soboty
- apus
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5328
- Od: 26 kwie 2007, o 21:57
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Przydomowy ogródek Eweliny, część III .
Ewielinko witaj w klubie... ja też już miałam grabie naoliwione
i w planach było mi ruszyć rankiem do boju, a tu śnieg....
Ze 3 lata temu kupowała dalie w Lidlu i wszystko się zgadzało. Ładne wyszły, kwitły i zgodne są z tym co na obrazku producent pokazał.
Ze 3 lata temu kupowała dalie w Lidlu i wszystko się zgadzało. Ładne wyszły, kwitły i zgodne są z tym co na obrazku producent pokazał.
Pozdrawiam, Basia.
viewtopic.php?f=2&t=117468
viewtopic.php?f=2&t=117468
- stasia_ogrod
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5197
- Od: 13 mar 2011, o 16:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: andrychow
Re: Przydomowy ogródek Eweliny, część III .
Ewelinko, każdy taki zakup to radość a oczy same się uśmiechają do takich kolorów.
Widać, że ziemię masz jeszcze mokrą ale wiosna to już u Ciebie znacznie przyspieszyła a sieweczki pięknie się namnożyły.
Powojnik już wystartował, czas na cięcie, niech się niepotrzebnie nie wysila, ale skoncentruje na właściwych pędach a nie na tych co do wycięcia.
Pogodnego weekendu życzę.

Widać, że ziemię masz jeszcze mokrą ale wiosna to już u Ciebie znacznie przyspieszyła a sieweczki pięknie się namnożyły.
Powojnik już wystartował, czas na cięcie, niech się niepotrzebnie nie wysila, ale skoncentruje na właściwych pędach a nie na tych co do wycięcia.
Pogodnego weekendu życzę.
- Bufo-bufo
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4947
- Od: 26 lip 2009, o 20:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Pomorze Gdańskie
Re: Przydomowy ogródek Eweliny, część III .
Ładne zakupy, ich plusem jest także to że co roku nie trzeba ich kupować
Pozdrawiam 
-
plocczanka
- Przyjaciel Forum - Ś.P.

- Posty: 16696
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Przydomowy ogródek Eweliny, część III .
Ewelinko, a u mnie po kolejnej, tym razem porannej śnieżycy, wyszło słońce
i do końca dnia pięknie rozświetlało otoczenie.
Dzisiejszy spacer na działkę sprawił mi nareszcie ogromnie dużo radości.
Nie kupowałam dalii w tym markecie, więc nie umiem odpowiedzieć na Twoje pytanie. Trzeba wierzyć, że się sprawdzą.
Ja dzisiaj znowu w drodze powrotnej z działki zawadziłam o ten market i.....reszty zapewne się domyślasz.
Słonka na jutro życzę.
Dzisiejszy spacer na działkę sprawił mi nareszcie ogromnie dużo radości.
Nie kupowałam dalii w tym markecie, więc nie umiem odpowiedzieć na Twoje pytanie. Trzeba wierzyć, że się sprawdzą.
Ja dzisiaj znowu w drodze powrotnej z działki zawadziłam o ten market i.....reszty zapewne się domyślasz.
Słonka na jutro życzę.
Re: Przydomowy ogródek Eweliny, część III .
Trzymam kciuki za dalie
Nie pamiętam, ale chyba u Ciebie pisałem, że ja się na razie jednorocznych trzymam
Także niech Ci rosną, żebym się zebrał w sobie i kupił za rok
Hmm.. a może oni mają gdzieś koło mnie w kwiaciarni?
Babcia znowu porobi za wywiad 
Także niech Ci rosną, żebym się zebrał w sobie i kupił za rok

