Mało miejsc, dużo chciejstw - kwintesencja mojego ogrodu ;)
- cyma2704
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 12211
- Od: 5 mar 2013, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Mało miejsc, dużo chciejstw - kwintesencja mojego ogrodu ;)
Aniu spokojnej pracy.
Do wiosny zdążysz się wdrożyć, a potem pewnie ogród zapełni każdą wolną chwilę. 
- Ann_85
- 1000p

- Posty: 1209
- Od: 26 mar 2010, o 14:00
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: pomorskie
Re: Mało miejsc, dużo chciejstw - kwintesencja mojego ogrodu ;)
Witajcie! Za oknem pięknie, ja tam już czuję wiosnę
Gorzej, że moje cebulowce tez ją poczuły i to już w grudniu... Powyłaziły mi krokusy i szafirki, to pół biedy, ale też hiacynty, narcyzy i pierwsze łebki tulipanów...
Kiepsko to widzę, pomarzną
Zrobiłam wczoraj zdjęcia, pokażę Wam następnym razem.
Maju, tez juz sobie zaplanowałam, że podzielę na dwa sezony tegoroczne sadzenie róż. Po pierwsze, to da mi własny pogląd na różnicę między sadzeniem jesiennym i wiosennym. Po drugie, będzie mniej pracy na raz, a po trzecie, finansowo łatwiej przejdzie rozciągnąć to w czasie
Same plusy dodatnie, żadnych ujemnych
Wiosenne zamówienie już klepnięte
Małgosiu, to prawda, jak miało sie Maleństwo bez przerwy na co dzień, to nagle zaczyna bardzo brakować. Ale z drugiej strony, po takiej przerwie, praca i powrót do ludzi ze starszej kategorii wiekowej jest całkiem miłą odmianą
Soniu, juz nie mogę się doczekać wiosny, jak my wszyscy. Juz mi pracuje wyobraźnia i widze, to moja miesiącami planowaną rabatę
Zresztą Maluszek tez chciałby juz pobiegac bez kombinezonu i porobić babki w piaskownicy. Mam tylko nadzieję, że ostra zima juz nie wróci i te moje poprzebijane cebulowce przetrwają
Ściskam wszystkich ciepło i byle do wiosny!
Maju, tez juz sobie zaplanowałam, że podzielę na dwa sezony tegoroczne sadzenie róż. Po pierwsze, to da mi własny pogląd na różnicę między sadzeniem jesiennym i wiosennym. Po drugie, będzie mniej pracy na raz, a po trzecie, finansowo łatwiej przejdzie rozciągnąć to w czasie
Wiosenne zamówienie już klepnięte
Małgosiu, to prawda, jak miało sie Maleństwo bez przerwy na co dzień, to nagle zaczyna bardzo brakować. Ale z drugiej strony, po takiej przerwie, praca i powrót do ludzi ze starszej kategorii wiekowej jest całkiem miłą odmianą
Soniu, juz nie mogę się doczekać wiosny, jak my wszyscy. Juz mi pracuje wyobraźnia i widze, to moja miesiącami planowaną rabatę
Ściskam wszystkich ciepło i byle do wiosny!
- majka411
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 13234
- Od: 12 sie 2009, o 18:55
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa, ogród k/Wyszkowa
Re: Mało miejsc, dużo chciejstw - kwintesencja mojego ogrodu ;)
Kupiona na jesieni w doniczce z pąkami. Nie byłam jej pewna jak pisałam w wątku.
- dorotka350
- -Moderator Forum-.

- Posty: 5520
- Od: 26 maja 2014, o 20:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Mało miejsc, dużo chciejstw - kwintesencja mojego ogrodu ;)
Aniu, dołączam do pytania Majki o wiosenne zamówienie. Nie trzymaj nas w niepewności, bo jesteśmy bardzo ciekawe co też wybrałaś 
- nifredil
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4371
- Od: 26 mar 2012, o 23:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Mało miejsc, dużo chciejstw - kwintesencja mojego ogrodu ;)
Ania, nie martw się o cebulowe. Krokusy i szafirki wychodzą u mnie co roku na jesień. Po prostu są takie odmiany, że tak już mają
Dwa lata temu wyszły też tulipany, a potem były konkretne mrozy styczniowe i nic im nie było. Wbrew temu co nam się wydaje to całkiem odporne rośliny. Gorzej gdy są na tyle duże, że wykształciły już pączek, ale to raczej domena marcowych i kwietniowych przymrozków. Możesz być spokojna 
- Ann_85
- 1000p

- Posty: 1209
- Od: 26 mar 2010, o 14:00
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: pomorskie
Re: Mało miejsc, dużo chciejstw - kwintesencja mojego ogrodu ;)
Witajcie
LUTY, no już już niedługo, jeszcze trochę i... wiosna!
Tak jak ostatnio obiecałam, wstawiam zdjęcia moich "kiełków"
Strasznie się wszystko spieszy do wiosny, gorzej, ze mają w przyszłym tygodniu przyjść spore mrozy
A tu zobaczcie...





Zdjęcia robione tydzień temu... Czy powinnam teraz przykryć miejsca z cebulowymi biała agrowłókniną, czy to już musztarda po obiedzie?
Maju i Dorotko, to co mam już klepnięte to:
1)Stephanie Baronin zu Guttenberg
2) Biedermeier
3) Kurfürstin Sophie
4) Lady of shalott
5) Louise Clements
6) Pashmina
7) Kronprinsesse Mary
8) Goldelse
9) Amber Queen
10) Charlotte (Auspoly)
11) Guernsey
12) Crimson Flower Circus - to będzie moja jedyna czerwona róża, pierwsza "strażacka"
, która mnie do siebie przekonała,
13) Lady Emma Hamilton
14) She loves you - z nowej serii trochę ryzykowna, bo nie znalazłam na forum żadnych opinii, ale zakochałam się w jej zdjęciach
To jest plan na wiosnę, czyli ostatnie jeszcze wolne miejsca plus donice tarasowe.
A na jesień planuję rabatę i wtedy koniecznie chciałabym pare pudrowych i różowych cudeniek takich jak Geoff Hamilton, Eglantyne, Clara's choice, Spirit of Freedom, The Alnwick Rose, Boscobel, James Galway, Gartentraume, Eden Rose i Evelyn. I to już będzie maksiumum moich możliwości przestrzennych tak, aby miało to ręce i nogi
wtedy będę już w miarę usatysfakcjonowana w rózanym aspekcie, chociaż wiem, że nowe chciejstwa będą. Ale plan minimum zostanie osiągnięty, to i tak dużo jak na moją działeczkę wokół domu.
Sabina, Twoje słowa są kojące, mam nadzieję, że tak będzie, ale powiem szczerze, że w kontekście prognozowanych kilkunastostopniowych mrozów wciąż mam wątpliwości, na drugim zdjęciu widać jak duże liście niektóre cebulowe już wytworzyły
Ściskam i byle do wiosny!
LUTY, no już już niedługo, jeszcze trochę i... wiosna!
Tak jak ostatnio obiecałam, wstawiam zdjęcia moich "kiełków"





Zdjęcia robione tydzień temu... Czy powinnam teraz przykryć miejsca z cebulowymi biała agrowłókniną, czy to już musztarda po obiedzie?
Maju i Dorotko, to co mam już klepnięte to:
1)Stephanie Baronin zu Guttenberg
2) Biedermeier
3) Kurfürstin Sophie
4) Lady of shalott
5) Louise Clements
6) Pashmina
7) Kronprinsesse Mary
8) Goldelse
9) Amber Queen
10) Charlotte (Auspoly)
11) Guernsey
12) Crimson Flower Circus - to będzie moja jedyna czerwona róża, pierwsza "strażacka"
13) Lady Emma Hamilton
14) She loves you - z nowej serii trochę ryzykowna, bo nie znalazłam na forum żadnych opinii, ale zakochałam się w jej zdjęciach
To jest plan na wiosnę, czyli ostatnie jeszcze wolne miejsca plus donice tarasowe.
A na jesień planuję rabatę i wtedy koniecznie chciałabym pare pudrowych i różowych cudeniek takich jak Geoff Hamilton, Eglantyne, Clara's choice, Spirit of Freedom, The Alnwick Rose, Boscobel, James Galway, Gartentraume, Eden Rose i Evelyn. I to już będzie maksiumum moich możliwości przestrzennych tak, aby miało to ręce i nogi
Sabina, Twoje słowa są kojące, mam nadzieję, że tak będzie, ale powiem szczerze, że w kontekście prognozowanych kilkunastostopniowych mrozów wciąż mam wątpliwości, na drugim zdjęciu widać jak duże liście niektóre cebulowe już wytworzyły
Ściskam i byle do wiosny!
- Beaby
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6495
- Od: 16 lut 2014, o 13:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Mało miejsc, dużo chciejstw - kwintesencja mojego ogrodu ;)
Aniu, myślę, że roślinki wiedzą co robią.
Może wiosna w tym roku postanowiła dotrzeć do mnie właśnie od północy - dlatego u mnie nadal zero nosków... A u Ciebie już nawet wielkie liście co poniektórych...
Lista róż świetna, plany jesienne też
Może wiosna w tym roku postanowiła dotrzeć do mnie właśnie od północy - dlatego u mnie nadal zero nosków... A u Ciebie już nawet wielkie liście co poniektórych...
Lista róż świetna, plany jesienne też
- ewelkacha88
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7990
- Od: 22 maja 2013, o 17:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: PODKARPACIE
Re: Mało miejsc, dużo chciejstw - kwintesencja mojego ogrodu ;)
Witaj
. Rzeczywiście Twoje cebulowe trochę się śpieszą ale w zeszłym roku u mnie w lutym było to samo tylko, że luty był ciepły i mrozów potem nie było . Ja dzisiaj zrobiłam na szybko obchód i nie mam jeszcze nic na wierzchu bo śnieg jeszcze na rabatach leży. Jedynie chryzantema coś puściła
. Mam nadzieję, że tych sporych mrozów nie będzie a Twoje cebulowe wytrzymają do wiosny
. Lista różana imponująca
. Powtarza się u mnie kilka więc będziemy porównywać
. Pozdrawiam
.
- cyma2704
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 12211
- Od: 5 mar 2013, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Mało miejsc, dużo chciejstw - kwintesencja mojego ogrodu ;)
Aniu u ciebie zieloności wystawiają nosy, a u mnie 20 cm śniegu.
Zamówione i planowane róże, to dopiero będą widoki.
Niestety mało wiem o różach, ale już słowa "pudrowe i różowe" mnie zachwyca, lubię bladawce. 
- Alania
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 10449
- Od: 17 lip 2008, o 21:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
Re: Mało miejsc, dużo chciejstw - kwintesencja mojego ogrodu ;)
jestem pod wrażeniem ilości roślin, które masz w ogrodzie
No i trawnik
Czy nie myślałaś o zrobieniu rabat po dwóch stronach ścieżki prowadzącej do drewutni? Przepraszam... tak mi się nasunęło
Ładnie, czyściutko masz w ogrodzie i tuje takie zdrowe, równiutkie
- Ann_85
- 1000p

- Posty: 1209
- Od: 26 mar 2010, o 14:00
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: pomorskie
Re: Mało miejsc, dużo chciejstw - kwintesencja mojego ogrodu ;)
Witajcie, bardzo mi miło, że do mnie zaglądacie, chociaż sezon, co tu dużo mówić, martwy
Ale myślę, że wszyscy jesteśmy już optymistycznie nastawieni, a oczekiwanie na wiosnę staje się coraz milsze
No już niedługo się okaże czy te wychodzące roślinki w pełni się rozwiną i zakwitną - będę je obserwowała
I oczywiście dam znać.
Ewelinko, no zobaczymy, wszyscy radzą, zeby się nie przejmować, więc cóż pozostaje - tak zrobię
A co do różyczek, to doczekać się nie mogę. Jesienią posadziłam moją pierwszą poważną porcję róż i ciekawośc mnie zżera co zobaczę tego lata
Bardzo chętnie porównam nasze okazy
Soniu, ja niestety też za wiele o rózach nie wiem, doświadczenia nie mam, ale zamierzam nabyć
Czyta, szperam i zobaczymy co z tego będzie. Ja też uwielbiam bladawce, chociaż na jedną czerwoną się skusiłam (co zdziwiło nawet mnie samą
). I ostatnio bardzo przykłuwa moją uwagę słoneczny, ciepły kolor, jak wspomniana przez Majkę 411 Carolyn Knight - piękna. Zresztą stad też wśród moich nabytków Lady of Shalott i Emma Hamilton. Capri też bym chętnie do siebie ściągnęła
To pewnie brak słońca sprawia, że wzdycham do tych cieplutkich, kojących odcieni
Moniko, dziękuję
Chociaż trawnik to i może był ładny, ale jesienią wzięły się za niego pędraki
Porobiły takich szkód, że szkoda gadać, ściągnęlismy cały płat trawnika od frontu domu... Będziemy na wiosnę zakładać w tej częsci nowy. Mam nadzieję, że to robactwo zwalczyliśmy i już się nie pojawi
A jeśli chodzi o rabaty, to założyłabym chętnie i koło ścieżki i w innych miejscach, ale muszę zachować pewien minimalizm i "rozkładać" się bokami. Nasz Maluszek w tym roku dostaje rowerek biegowy, w tym miesiącu kończy dwa latka i raczej nie liczę, że "uważaj na mamy kwiatki" przyniesie jakieś efekty
Tak więc muszę zachować "przepustowość" szlaku zabawowego wokół domu 
W tym roku, jesienią zamierzam założyć ostatnią rabatę, pod ścianą domu - chociaż nikt mi nie wierzy, że będzie ostatnia
Póki co wciąz trzymam się tej wersji
Pozdrawiam, trzymajcie się ciepło
Oby, oj obyBeaby pisze:Aniu, myślę, że roślinki wiedzą co robią.![]()
Ewelinko, no zobaczymy, wszyscy radzą, zeby się nie przejmować, więc cóż pozostaje - tak zrobię
A co do różyczek, to doczekać się nie mogę. Jesienią posadziłam moją pierwszą poważną porcję róż i ciekawośc mnie zżera co zobaczę tego lata
Soniu, ja niestety też za wiele o rózach nie wiem, doświadczenia nie mam, ale zamierzam nabyć
Moniko, dziękuję
A jeśli chodzi o rabaty, to założyłabym chętnie i koło ścieżki i w innych miejscach, ale muszę zachować pewien minimalizm i "rozkładać" się bokami. Nasz Maluszek w tym roku dostaje rowerek biegowy, w tym miesiącu kończy dwa latka i raczej nie liczę, że "uważaj na mamy kwiatki" przyniesie jakieś efekty
W tym roku, jesienią zamierzam założyć ostatnią rabatę, pod ścianą domu - chociaż nikt mi nie wierzy, że będzie ostatnia
Pozdrawiam, trzymajcie się ciepło
-
clem3
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4987
- Od: 8 lip 2014, o 15:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Blisko południa Polski
Re: Mało miejsc, dużo chciejstw - kwintesencja mojego ogrodu ;)
Aniu chcesz powiedzieć, że u ciebie widać czarną ziemię?
U mnie już tak długo leży śnieg, że zapomniałam jak to w ogóle jest
Bardzo ciekawa jestem jestem tych twoich cebulowych, bo faktycznie wystartowały jak szalone. Lista róż imponująca
Ile ja już mam takich "ostatnich" rabat 
Pozdrawiam Małgosia poprzednie wątki - Nasze 1500 m2; Wyznania kwiatoholiczki ;)
Własnymi łapkami
Nadwyżki ogrodowe
Własnymi łapkami
Nadwyżki ogrodowe
- dorotka350
- -Moderator Forum-.

- Posty: 5520
- Od: 26 maja 2014, o 20:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Mało miejsc, dużo chciejstw - kwintesencja mojego ogrodu ;)
Piękna różana lista
Na tej liście masz całkiem sporo Austinek
Mam nadzieję, że zakochasz się w ich cudnych kwiatach
Na She loves you skusiłam się i ja. Na razie siedzi w koszyku, ale mam nadzieję, że będzie na wiosnę osiągalna. Jeśli nie, to zawita do mnie jesienią
Na She loves you skusiłam się i ja. Na razie siedzi w koszyku, ale mam nadzieję, że będzie na wiosnę osiągalna. Jeśli nie, to zawita do mnie jesienią
- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 25229
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Mało miejsc, dużo chciejstw - kwintesencja mojego ogrodu ;)
No tak, na razie potrzeby dziecka to priorytet
Ale powoli zaanektujesz i te tereny
Ale powoli zaanektujesz i te tereny
- Ann_85
- 1000p

- Posty: 1209
- Od: 26 mar 2010, o 14:00
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: pomorskie
Re: Mało miejsc, dużo chciejstw - kwintesencja mojego ogrodu ;)
Witajcie przedwiosennie
Małgosiu Clem, ja mam wrażenie, że niedługo zobaczę pierwsze krokusy i szafirki, takie badylki już wyhodowały, ze teraz tylko trzymać kciuki, żeby jakieś straszne mrozisko nie wróciło. Z delikatnym dadzą sobie radę, a ja być może już za niedługo uraczona zostanę widokiem pierwszych kwitnień
Dorotko, od razu mi lepiej z myślą, że tez się na tę różę zdecydowałaś - w końcu fachowiec jesteś, więc to musi być trafiony wybór
Zobaczymy, czy będzie tak zachwycać, jak na zdjęciach, które wprost uwodzą
Małgosiu Margo, możliwe że tak będzie, ale jeszcze sporo czasu minie zanim nasz Maluch przestanie hasać, właściwie dopiero się rozkręca
Ogrodnicy, połowa lutego minęła, czyśćcie szpadle i grabie!
Ściskam
Małgosiu Clem, ja mam wrażenie, że niedługo zobaczę pierwsze krokusy i szafirki, takie badylki już wyhodowały, ze teraz tylko trzymać kciuki, żeby jakieś straszne mrozisko nie wróciło. Z delikatnym dadzą sobie radę, a ja być może już za niedługo uraczona zostanę widokiem pierwszych kwitnień
Dorotko, od razu mi lepiej z myślą, że tez się na tę różę zdecydowałaś - w końcu fachowiec jesteś, więc to musi być trafiony wybór
Małgosiu Margo, możliwe że tak będzie, ale jeszcze sporo czasu minie zanim nasz Maluch przestanie hasać, właściwie dopiero się rozkręca
Ogrodnicy, połowa lutego minęła, czyśćcie szpadle i grabie!
Ściskam

