Cieszę się, bo moje cmentarne przezimowały na działce.
Czy powinnam je uszczknąć i zrobić z nich pojedyncze sadzonki, czy pozwolić im rosnąć w takiej kępce?
To mój początek z chryzantemami, szkoda byłoby zrobić coś nie tak. Wątek z rysunkami jak ciąć już znalazłam w poprzedniej części. Jeżeli powielam pytanie, to przepraszam

, ale jest kilka części tego tematu.
