
Ogród Marty cz.VIII
- beacia0088
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2599
- Od: 25 lis 2013, o 20:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kielce
Re: Ogród Marty cz.VIII
Róże w deszczu są przecudne,te kropelki je tak pięknie ozdabiają,uwielbiam takie widoki 

- Rozana
- 1000p
- Posty: 2477
- Od: 20 wrz 2014, o 09:30
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: podkarpacie
Re: Ogród Marty cz.VIII
Piękne ja jeszcze w moim ogródku nie byłam. A muszę się szykować już bo jadę na zabiegi. 

- Maska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 42351
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Ogród Marty cz.VIII
No włąśnie Martuś tak się zakopujemy w robicie dobrowolnie realizując swoje marzenia, sympatie....ale cóż warte jest życie bez pasji?
Losy zobaczenia na żywo przedogródka się ważą
Chłodniejszego dnia przed falą upałów, ale dzień coraz krótszy. Ściskam 



- iwona0042
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 20148
- Od: 15 lis 2011, o 10:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Ogród Marty cz.VIII
Chyba szykuje sie Wam przemiłe spotkanie z Marysia, więc pozdrawiam Was kochane dziewczyny 

- Biedronka641
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5724
- Od: 5 cze 2012, o 17:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: podkarpacie
Re: Ogród Marty cz.VIII
Witaj Marto.
Podlało Ci ogród i różyczki skąpane w kropelkach wody cudnie się prezentują. Wysiłek w różankę się opłacił.
Widzę,że nowa miłość daliowa też rozkwita. Pozdrawiam.

Podlało Ci ogród i różyczki skąpane w kropelkach wody cudnie się prezentują. Wysiłek w różankę się opłacił.

Widzę,że nowa miłość daliowa też rozkwita. Pozdrawiam.


- JacekP
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11151
- Od: 5 mar 2007, o 13:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa-Zachód
Re: Ogród Marty cz.VIII
Dalie piękne ale zaciekawił mnie płomyk plamisty 'Delta'. On ma taki stożkowy pokrój kwiatostanu?
Patrzę z podziwem na onoklee, bo ani u mnie ani u Rodziców nie chciały rosnąć, a o rozsiewaniu się nawet mowy nie było więc dałem sobie spokój.
Tak jak piszesz - dziwaczki można wykopywać i przechowywać jak dalie. Chyba są nawet mniej wymagające, bo lubią sucho, a korzenie świetnie się przechowują
No i brawo za karczochy
Nawet w takim stanie piękne!

Patrzę z podziwem na onoklee, bo ani u mnie ani u Rodziców nie chciały rosnąć, a o rozsiewaniu się nawet mowy nie było więc dałem sobie spokój.
Tak jak piszesz - dziwaczki można wykopywać i przechowywać jak dalie. Chyba są nawet mniej wymagające, bo lubią sucho, a korzenie świetnie się przechowują

No i brawo za karczochy

- Maska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 42351
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Ogród Marty cz.VIII
Martusiu Kochana dziękuję i przepraszam
Nie ma tego złego co by... gdybyśmy wyjechali za godzinę czy dwie stalibyśmy w dwa razy większym korku. Jeśli pozwolisz wkleję swoje zdjęcia Twoich cudownych dalii, bo tylko to sfotografowałam. Ogród wygląda cudownie i świeżo, wcale nie widać na nim suszy i jest to zasługa Marty (bo podlewa) ale i tego że ogród jest zarośnięty i że tak się wyrażę trzyma wodę
Twoje róże są przepiękne a właściwie co nie jest. Takich dyń jak Ty nie ma nikt









Przepraszam za zamieszanie pomidorowe, ale mam sposób na pomidorowe chipsy
Całuję i do następnego razu 












Przepraszam za zamieszanie pomidorowe, ale mam sposób na pomidorowe chipsy


- marpa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11599
- Od: 2 sty 2009, o 13:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: płd.wsch.
Re: Ogród Marty cz.VIII
Martuś
zebrałaś same forumowe hity różane i one się odwdzięczają pięknym kwitnieniem!
Dalie też do podziwiania masz ,szczególnie dla takich jak ja,które ich nie uprawiają ale przyjemnie obejrzeć co ciekawsze czyjeś odmiany...bez pracy i wysiłku...





- Kasiula17
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6320
- Od: 18 lis 2013, o 22:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Dolnośląskie
Re: Ogród Marty cz.VIII
Spotkanie pewnie wspaniałe...
Pozdrawiam Wam dziewczyny a dalie z Martusi ogrodu
Pozdrawiam Wam dziewczyny a dalie z Martusi ogrodu

- Maska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 42351
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Ogród Marty cz.VIII
Dziękuję Kasiu! tak to cudowne podopieczne Martusi 

- iwona0042
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 20148
- Od: 15 lis 2011, o 10:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Ogród Marty cz.VIII
Takie śliczne wszystkie, ta pierwsza ma taki ciekawy kolorek 

- cyma2704
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12066
- Od: 5 mar 2013, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Ogród Marty cz.VIII
Martuś ale ogrodu w deszczu zazdroszczę.
Nawet jak niewiele popada, to rośliny inaczej wyglądają. Róże świeżutkie, czy Leonardo da Vinci odporny jest na słońce. Mam na niego ochotę, ale na patelni by rósł. 


- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 25217
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Ogród Marty cz.VIII
Róże faktycznie cudne
Jaka jest na ostatnim zdjęciu? Ma piękny kształt
Mój floks tak się rozlazł, że mimo obręczy usuwałam odrosty spoza niej.
Posadziłam inną odmianę. Mam nadzieję, że lepszą
Jaka jest na ostatnim zdjęciu? Ma piękny kształt
Mój floks tak się rozlazł, że mimo obręczy usuwałam odrosty spoza niej.
Posadziłam inną odmianę. Mam nadzieję, że lepszą
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10594
- Od: 22 sty 2013, o 21:52
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
Re: Ogród Marty cz.VIII
Witajcie ,wczoraj miałam super wizytę Marysi Maski ,znowu nowe kwiatuszki będą w moim ogrodzie,dziękuję Marysiu, troszkę była za krótko i nie obeszłyśmy całego mojego gospodarstwa,ale trudno,zostawiłyśmy to na inne czasy
,żeby był powód do spotkania,bo ona jadąc do mnie nie wyłączyła piekarnika z pomidorami ,które się tam suszyły,dzisiaj mnóstwo załatwień i wyjazdów i na nic nie ma czasu.
Beatko,ja też lubię kwiaty w kroplach deszczu lub rosy,właśnie wtedy troszkę pokropiło,ale już jutro trzeba od nowa podlewać
Martuś,dzięki za odwiedziny,pozdrawiam
Marysiu,dobrze mówisz,bez marzeń i pasji życie jest puste i jałowe,jednak oglądanie się spełniło,biegiem ,ale było
,znowu wszystko schnie ,już hortensja na pniu dzisiaj wisi i nie miałam czasu podlać ,dopiero jutro,a w sobotę mam gości i muszę zająć sie domem i jedzonkiem,pozdrawiam
Iwonko,spotkanie już się odbyło chociaż ciągle jest niedosyt,ale miło spędziliśmy ten czas,chociaż ja już po wyjeździe Marysi tak opadłam z emocji ,że straciłam całą energię,ale znowu powtórzymy ,bo kto nam zabroni sie spotykać
Ala,troszkę popadało,ze wczoraj i dzisiaj nie musiałam podlewać ,ale jutro już muszę,róże pięknie rosną dorodne i zdrowe,dalie kocham od zawsze ,ale tak naprawdę to nie mogłam nigdzie kupić ładnych ,w sklepach są bardzo różne nie odpowiadające etykietom i chore,ale powolutku dotarłam do źródła,troszkę dostałam ,sporo mam pierwszy raz,jakoś pomału to rozwinę ,teraz to pierwsze kroki rano kieruję do dalii ,uwielbiam na nie patrzeć,pozdrawiam
Jacku,płomyki plamiste mają takie wiechy długie nawet do 30 cm ,mam jeszcze inny Natashę biało różowy ,ale jeszcze nie kwitnie ,jest jeszcze Rosalinde ,one są troszkę późniejsze od wiechowatych,onoklee nazywasz cleome ?u mnie wszystkie w tym roku to samosiejki ,a ile musiałam wyrzucić ,i rozdać ,bo w takiej gęstości nie miały prawa rosnąć,dziwaczki sa ładne i fajnie wypełniają przestrzenie,jeden karczoch już wypuszcza swoje igiełki kwiatowe ,jutro zrobię mu zdjęcie ,one są cudowne jak kwitną i nie mam sumienia ich zjadać,pozdrawiam
Marysiu,ja też dziękuję za odwiedziny, było miło tylko mało mi było
kwitay dalej kwitną ,dzisiaj nic nie zrobiłam w ogrodzie,bo tyle różnych spraw i załatwień,ale pokonałam wszystko szczęśliwie,dziękuję za miłe słowa na temat ogrodu,nie jest taki jak bym chciała,ale nie mogę poświęcić mu więcej czasu ,i cieszę sie z niego jak dziecko,pozdrawiam
Maryniu,witaj ,cieszę sie ,ze mnie odwiedziłaś,że znalazłaś chwilkę,róże sie w tym roku naprawdę wykazały ,zobaczymy co będzie dalej,dalie to następne moje ulubione ,bo wszystko co rosło u mojej babci jest dla mnie ważne,chociaż jest z nimi trochę pracy,ale fajnie ,że też je lubisz , oglądasz i podziwiasz,one są wyjątkowe,pozdrawiam
Kasiu,witaj jasne ,ze wspaniałe tylko wszystko nam mało
,dalie ,są wyjątkowe,i oczy same śmieją się na ich widok ,nie da się koło nich przejść obojętnie,cieszę się ,że je mam,pozdrawiam
Marysiu,mam dużo w ogrodzie takich podopiecznych i wszystkie traktuje jednakowo,ale dalie to bogactwo barw,jak ich nie lubić ,przecież zasługują na szczególną uwagę
Iwonko,dalie sa cudowne ,napatrzyć sie trudno ,bo ciągle mało
Soniu,cała moja różanka jest na patelni ,bo to strona południowa i jakoś sobie radzą ,liście nic nie przypalone ,kwiaty też dobre,deszczyk je troszkę odświeżył,ale już znowu bardzo sucho ,tyle ,że 2 dni nie musiałam podlewać,pozdrawiam

Beatko,ja też lubię kwiaty w kroplach deszczu lub rosy,właśnie wtedy troszkę pokropiło,ale już jutro trzeba od nowa podlewać

Martuś,dzięki za odwiedziny,pozdrawiam

Marysiu,dobrze mówisz,bez marzeń i pasji życie jest puste i jałowe,jednak oglądanie się spełniło,biegiem ,ale było


Iwonko,spotkanie już się odbyło chociaż ciągle jest niedosyt,ale miło spędziliśmy ten czas,chociaż ja już po wyjeździe Marysi tak opadłam z emocji ,że straciłam całą energię,ale znowu powtórzymy ,bo kto nam zabroni sie spotykać

Ala,troszkę popadało,ze wczoraj i dzisiaj nie musiałam podlewać ,ale jutro już muszę,róże pięknie rosną dorodne i zdrowe,dalie kocham od zawsze ,ale tak naprawdę to nie mogłam nigdzie kupić ładnych ,w sklepach są bardzo różne nie odpowiadające etykietom i chore,ale powolutku dotarłam do źródła,troszkę dostałam ,sporo mam pierwszy raz,jakoś pomału to rozwinę ,teraz to pierwsze kroki rano kieruję do dalii ,uwielbiam na nie patrzeć,pozdrawiam

Jacku,płomyki plamiste mają takie wiechy długie nawet do 30 cm ,mam jeszcze inny Natashę biało różowy ,ale jeszcze nie kwitnie ,jest jeszcze Rosalinde ,one są troszkę późniejsze od wiechowatych,onoklee nazywasz cleome ?u mnie wszystkie w tym roku to samosiejki ,a ile musiałam wyrzucić ,i rozdać ,bo w takiej gęstości nie miały prawa rosnąć,dziwaczki sa ładne i fajnie wypełniają przestrzenie,jeden karczoch już wypuszcza swoje igiełki kwiatowe ,jutro zrobię mu zdjęcie ,one są cudowne jak kwitną i nie mam sumienia ich zjadać,pozdrawiam

Marysiu,ja też dziękuję za odwiedziny, było miło tylko mało mi było


Maryniu,witaj ,cieszę sie ,ze mnie odwiedziłaś,że znalazłaś chwilkę,róże sie w tym roku naprawdę wykazały ,zobaczymy co będzie dalej,dalie to następne moje ulubione ,bo wszystko co rosło u mojej babci jest dla mnie ważne,chociaż jest z nimi trochę pracy,ale fajnie ,że też je lubisz , oglądasz i podziwiasz,one są wyjątkowe,pozdrawiam

Kasiu,witaj jasne ,ze wspaniałe tylko wszystko nam mało


Marysiu,mam dużo w ogrodzie takich podopiecznych i wszystkie traktuje jednakowo,ale dalie to bogactwo barw,jak ich nie lubić ,przecież zasługują na szczególną uwagę

Iwonko,dalie sa cudowne ,napatrzyć sie trudno ,bo ciągle mało

Soniu,cała moja różanka jest na patelni ,bo to strona południowa i jakoś sobie radzą ,liście nic nie przypalone ,kwiaty też dobre,deszczyk je troszkę odświeżył,ale już znowu bardzo sucho ,tyle ,że 2 dni nie musiałam podlewać,pozdrawiam

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10594
- Od: 22 sty 2013, o 21:52
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska