Witam
Proszę o pomoc w ocenie stanu łodygi jednego krzaku pomidorów. Mi te plamy skojarzyły się z zarazą ziemniaczaną, ale wole się upewnic.
Chodzi o krzak 1a, 1b, 1c.
Reszta to pojedyncze jakieś przypadki na innych krzakach.
Zdjęcie nr 5 przedstawia uschnięty brązowy kwiatek. Wczoraj całą garść zebrałam, po tym spryskałam HT i dzis już pare kwiatków takich znalazłam.
Ostatnio stosowana saletra potasowa i drugiej nie pamietam...ergh. Nie były pryskane chemią. Są pod folią, duży przewiew, drzwi cały czas otwarte.
Ziemia na wiosnę przekopana z nawozem kurzym. Teraz mamy z pokrzywy ale muszę doczytać w jakich proporcjach ją rozcieńczyć.
Tak na marginesie...czy wam w nawozie z pokrzywy pływają takie larwy białe z ogonami? i lepiej je chyba "odcedzić" przez podlewaniem co?

,

,

,

,

,

,
Jeśli to zaraza to lepiej wyrwac krzaka czy spryskać?
Dzięki za pomoc