Górki,pagórki i dolinki też...

[ewamaj66]

Takim płaczkom jak ja należy się batożenie Pokazał się miłek Flore Pleno, choć amurskiego jeszcze nie widać Na szczęście grzebanie w ziemi, któremu się nie oparłam, miało miejsce niekoniecznie tam, gdzie posadziłam miłka
Górki przerażająco czyste i śliczne U mnie nadal bałagan albo i gorzej.
Psiząb posadziłam i ze trzy lata płakałam, że nie rośnie i nie kwitnie. W zeszłym roku zakwitł, teraz widzę mnóstwo liści. Oby i kwiatki się pojawiły Nie jest to konieczne, ale lubiłabym na nie patrzeć
Wesołych Świąt, choć pogoda marna.

[magry]

. Ja przestrzegałem przed grzebaniem a dzisiaj sam to robiłem.Straciłem cierpliwość do pełnego miłka i znalazłem go ale baaaardzo chudego.Myślę,że w tym
obecnym miejscu jest mu żle i jutro pójdzie gdzie indziej.Pąków nie ma więc żalu nie będzie.Chyba Ewa błąd popełniałem i dopiero teraz zauważyłem.Ty
masz psiząb a ja psi ząb i dlatego u mnie nigdy nie zakwitł .

Smutki na działce.

[ktoś]

Jakie smutki , kolorowo , przepiękne epimedium startujące . Jest ślicznie .

[magry]

. Pierwiosnki gramolą się a to one dadzą pierwsze ,widoczne kolory chociaż festiwal kolorów wcześniej dały krokusy.Im trzeba dać palmę pierwszeństwa.
Przylaszczki ,w tym roku,okazały się niewdzięcznicami a tyle krążyłem wokół nich.

Primula marginata Prichard's Variety.

[e-genia]

Janku u mnie odwrotnie ,przylaszczki sprawiły się w tym roku dobrze .

Białe kokorycze zakwitły , czy zginęły ?

[magry]

No i gdzie tu sprawiedliwość Genia. A ja tak je lubię a one gdzie indziej patrzą.Kupiłem guano i nakarmię je.Nie będą robić za modelki.Kokorycze białe kwitną.

Geranium yoshinoi Confetti

[ktoś]

Moje Confetti na szczęście daje znaki zycia .
Nie martw się , jeszcze tak źle z przylaszczkami u mnie jak w tym roku to nie było , ale może w przyszłym u nas będzie lepiej.

[magry]

Bodziszek do leni też należy.On każdego roku jest taki sam.Zupełnie nie przyrasta.Z przylaszczkami jest niewypał.Sweden przepadł a Cremar wyścióbił czubek nosa i
tak sobie siedzi.Za to z głogowskiej Rubra Pl.będzie pociecha.

Anemonków miało być dużo.

[dorcia7]

Ciesz się,moje anemonki w ogóle nie wyszły ,a nakupiłam niebieskie, różowe,białe i dodatkowo opakowanie mix

[tu.ja]

Wczesną wiosną to tak jest, że tylko małe plamki koloru gdzieniegdzie. Szczególnie jak się kolekcjonuje malutkie rośliny.
Przecudnej urody ten Twój ciemiernik. Jaki to gatunek? Z tymi zawilcami miałam podobny problem. Może są zbyt głęboko posadzone.

[delosperma]

Z anemonami mam podobne doświadczenie. W ubiegłym roku nie pokazały się po posadzeniu, teraz wyłażą, na razie tylko liście.

[chinanit]

Janku, u mnie przylaszczki w tym roku też marniutkie. Nie jesteś sam w tym rozczarowaniu.
Biała forsycja też dała niewiele kwiatów. Chyba ją przesadzę.
Ciemierniki natomiast kwitną przepięknie.

[magry]

. Dorotko- Kilka lat temu posadziłem ich sporą gromadkę.Zakwitły pięknie jeden raz i na tym skończyło się.Teraz widzę je pojedynczo rosnące,rozrzucone
po całej rabatce z płomykami ale nie kwitną.Muszę sprawdzić ale podejrzewam,że skoro on jest grecki to zimą powinien mieć sucho.




Iza- A to najzwyklejszy niger. Kończy kwitnienie i on zawsze tak przebarwia się.Z tymi plamkami masz rację.U mnie widoczne są tylko skalnice.
Przylaszczki zgrupowałem w jedno miejsce.Pierwiosnków mam mało.Ząbkowanych jest trochę i one też rosną w jednym miejscu.



Marysiu- Ja,oprócz greckiego, mam jeszcze jednego opornego.Muszę odszukać nazwę ale rośnie u mnie cztery lata i jednego kwiatka jeszcze nie wydał.
Za to tych z poniższego obrazka mam ile dusza zapragnie.W tej masie rosną jeszcze ciemierniki bordowe ale w tym roku kwiaty są nieobecne.



Marysiu-chinanit Ale po pełnej niebieskiej nie ma nawet kupki korzeni !! Biała forsycja ? Ona u nas nie przemarza ?

[chinanit]

Janku, moje Abeliophyllum distichum rośnie osłonięte szeregiem szmaragdów. Jest już ładnych kilka lat i nie wymarza. Tylko w tym roku marnie zakwitło. Może głodne?
Przylaszczki mi nie przepadły, ale kwiatów jest zaledwie po kilka.

[Biedronka641]

Janku ale cudny i kolorowy obrazek. Zapewne jest to miejsce ,gdzie pozwalasz roślinom się wysiewać.
Zawilców greckich jakoś nigdy nie zaprosiłam do ogrodu. Podobają mi się. Pewnie trzeba będzie o nich kiedyś pomyśleć.